Hamilton: Red Bull na pewno ma coś w zanadrzu

Lewis Hamilton - Mercedes AMG Petronas F1 Team / © Mercedes AMG Petronas F1 Team / LAT Images

Według Lewisa Hamiltona zespół Red Bulla nie pokazał w piątkowych treningach wszystkiego, na co ich stać. Brytyjczyk przewiduje, że rywale zostawili to, co najlepsze, na sobotnie kwalifikacje oraz niedzielny wyścig i spodziewa się wzrostu ich tempa.

Tydzień temu na Red Bull Ringu najlepszy był Max Verstappen, który zaprezentował się gorzej od siedmiokrotnego mistrza świata jedynie w trzecim treningu. Dziś Holender triumfował w porannej sesji, ale popołudniowe przejazdy należały do kierowców Mercedesa – Lewis Hamilton był pierwszy, a drugi Valtteri Bottas. Lider klasyfikacji mistrzostw stracił do swojego głównego rywala nieco ponad dwie dziesiąte sekundy.

Mimo że ekipa z Brackley lepiej spisuje się w Spielbergu niż w poprzedni weekend, kierowca ze Stevenage uważa, iż rywale wciąż mają szybsze tempo od nich.

„Mam na myśli, że na pewno mają w zanadrzu coś ekstra, ja to wiem” – powiedział Hamilton.

„Według mnie dzisiaj zrobiliśmy mały postęp, ale sądzę, że nadal mają nad nami około dwóch dziesiątych, może piętnastu setnych sekundy przewagi, coś w tym stylu. Zdecydowanie wykonaliśmy kilka małych kroków do przodu, ale nie tyle, by zniwelować różnicę między nami. Na jednym okrążeniu wyglądało to dobrze i spodziewam się, że jutro jeszcze lepiej się w tym odnajdziemy.”

„Red Bull ma prawie taki sam tryb kwalifikacyjny, jaki my mieliśmy kiedyś. Nie rozumiem, skąd to biorą, ale to imponujące. Musimy ciężko pracować, aby spróbować im dorównać” – dodał.

Brytyjczyk zdradził także, że ustawienia w jego bolidzie na kwalifikacje ulegną jedynie nieznacznym zmianom.

„Miałem ostatnio problemy, to była trochę walka, ponieważ po prostu próbowałem innego wariantu ustawień w samochodzie, co nie było do końca trafione” - kontynuował 36-latek.

„Dlatego musieliśmy wprowadzić u mnie kilka zmian i poprawek – podobnie jak w zeszłym tygodniu – dzięki temu czuję się w aucie znacznie lepiej i jestem zadowolony.”

„Na kwalifikacje prawdopodobnie nie będę za bardzo nic zmieniać. Jeśli coś nie jest zepsute, to tego nie naprawiaj – najczęściej staramy się wycisnąć coś więcej i jest gorzej. Dlatego będę miał jak najmniejsze poprawki na sobotę” – zakończył Hamilton.

Image: © Mercedes AMG Petronas F1 Team / LAT Images