Honda powróci jako dostawca silników od 2026 roku

Międzynarodowa Federacja Samochodowa potwierdziła, iż Honda zgłosiła zamiar ponownego wejścia do Formuły 1 jako producent jednostek napędowych.

Japoński koncern jest jednym z sześciu producentów, którzy zadeklarowali chęć dostarczania swoich silników według ustalonego cyklu regulacyjnego, a więc od 2026 do 2030 roku.

Za trzy sezony zostaną bowiem wprowadzone udoskonalone jednostki napędowe. Zmiany wprowadzone w tym obszarze zapewnią wzrost mocy elektrycznej oraz wykorzystanie w stu procentach ekologicznego paliwa.

W zestawieniu opublikowanym przez FIA nie mogło zabraknąć obecnych dostawców. Pozycja Ferrari oraz Mercedesa pozostaje bez zmian, natomiast najprawdopodobniej silniki produkowane obecnie przez Renault zostaną przemianowane na Alpine, dopasowując się do aktualnej nazwy fabrycznego zespołu.

Uwzględniono również Audi, które potwierdziło swoje zamiary już w zeszłym roku. Nie mogło zabraknąć także najświeższej synergii Red Bull Ford. Partnerstwo stajni z Milton Keynes oraz amerykańskiego giganta motoryzacyjnego zostało ogłoszone podczas piątkowego pokazu odsłonięcia barw RB19 w Nowym Jorku.

„Potwierdzenie, iż od 2026 roku w Formule 1 będzie rywalizować sześciu producentów jednostek napędowych, świadczy o sile mistrzostw i solidnych przepisach technicznych, które zostały starannie opracowane przez FIA w ścisłej współpracy z Formułą 1 i producentami silników” – powiedział prezydent FIA Mohammed Ben Sulayem.

„Jednostka napędowa znajduje się w czołówce innowacji technologicznych, czyniąc przyszłość Formuły 1 bardziej zrównoważoną przy jednoczesnym utrzymaniu spektakularnych wyścigów. Jestem wdzięczny za zaufanie wiodących światowych producentów motoryzacyjnych, którego wyrazem jest ich zaangażowanie w Formułę 1.”

Honda wycofała się z królowej motorsportu po zakończeniu kampanii 2021, w której to owoc pracy japońskich inżynierów w znacznym stopniu przyczynił się do ostatecznego triumfu Maxa Verstappena i pokonania Lewisa Hamiltona.

Zakończenie ich zaangażowania okazało się tylko teoretyczne, ponieważ Honda pozostała partnerem Red Bulla i oferuje swoje techniczne wsparcie w nowo utworzonym bloku silnikowym austriackiej ekipy Red Bull Powertrains.

Sukces azjatyckiej potęgi motoryzacyjnej nastąpił po dość trudnym okresie w erze turbo-hybrydowej, kiedy to zaopatrywali swoimi silnikami McLarena. Tamtym konstrukcjom daleko było jednak do standardów wyznaczonych przez F1 pod względem wydajności oraz niezawodności.

Honda była obecna na wyżynach motorsportu nie tylko na polu silnikowym. Sezon 2008 był ostatnim rokiem, w którym mogliśmy oglądać ich zespół fabryczny w akcji. Na ten moment nie jest jasne, kto będzie korzystał z jednostek napędowych produkowanych przez Japończyków.