Horner dzieli się szczegółami na temat rozmów z Porsche

Dyrektor zespołu Oracle Red Bull Racing, Christian Horner, odniósł się do nowo powstałych spekulacji dotyczących zacieśnienia współpracy jego ekipy z koncernem motoryzacyjnym wchodzącym w skład Grupy Volkswagen.
Dokument prawny związany ze wspólnym przedsięwzięciem Red Bulla i Porsche, który w swoim założeniu ma przeciwdziałać monopolowi, został wysłany przez niemieckiego giganta do kilkudziesięciu krajów z całego świata. Marokańska Conseil de la Concurrence nieumyślnie go upubliczniła.
Złożone pismo szczegółowo określa warunki partnerstwa między producentem ze Stuttgartu, który chce wejść do Formuły 1, a jego potencjalnym partnerem, Red Bull Technologies.
Cały świat królowej motorsportu obiegła informacja, iż stajnia z Milton Keynes planuje przekazać połowę swoich udziałów Porsche. Christian Horner nie chciał udzielić jednoznacznej odpowiedzi w tej sprawie.
48-latek podzielił się natomiast stanem rozmów na temat potencjalnego zaangażowania się Porsche w przyszłe dostarczanie silników dla jego ekipy.
„Oczywiście pojawiło się wiele spekulacji i myślę, że wielokrotnie mówiłem, iż prowadzimy konstruktywne dyskusje z Porsche. Ich wejście do Formuły 1 byłoby naprawdę pozytywną rzeczą. Jednak jest tak wiele zastrzeżeń, trzeba poradzić sobie z nadchodzącymi regulacjami” – powiedział Horner.
„Jesteśmy dopiero na samym początku procesu, w którym mogą rozpocząć się rozmowy. Pierwszą rzeczywistą przeszkodą dla każdego nowego producenta, który się pojawi, są przepisy techniczne dotyczące jednostki napędowej na 2026 rok.”
Niezwykle prawdopodobne jest to, iż FIA opublikuje nowy pakiet regulacji silnikowych na początku sierpnia. Po tym ruchu ze strony Międzynarodowej Federacji Samochodowej najprawdopodobniej zarówno Audi, jak i Porsche ogłoszą swoje plany dotyczące sportu.
Horner stwierdził również, iż rozwój nowo powstałego działu silnikowego austriackiego zespołu przebiega zgodnie ze wcześniejszymi założeniami.
„Jesteśmy w świetnej sytuacji, zespół jest bardzo konkurencyjny. Red Bull Powertrains rośnie w siłę” – dodał Brytyjczyk.
„Zatrudniliśmy wielu wspaniałych i utalentowanych ludzi. Wkrótce zamierzamy poszerzyć swoje grono pracownicze o kolejnych znaczących specjalistów. Czas pokaże, czy zdecydujemy się na partnera.”
„Jesteśmy w świetnej formie i nie możemy doczekać się tego, aby dokładnie poznać skutki sportowe, techniczne, ale przede wszystkim finansowe [nowych wytycznych]” – kontynuował.
Jeśli chodzi o finansowy aspekt przepisów silnikowych, Horner nalega, aby nowi producenci pojawiający się w sporcie mogli z czasem dorównać inwestycjom, które zostały poczynione przez podmioty już obecne w F1.
„Trwają debaty na temat wejścia nowych [producentów] do Formuły 1, szczególnie jeśli chodzi o produkcję układów napędowych. Musimy znaleźć takie rozwiązanie, które umożliwi im zrównanie się z tymi, którzy są tutaj od dziesięcioleci. Chcemy mieć pewność, że możemy grać na równych zasadach” – zakończył Christian Horner.
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool