Horner: Żółte flagi wywołane przez Leclerca kosztowały Maxa trzy lub cztery dziesiąte sekundy

Podczas sobotnich kwalifikacji Carlos Sainz zdobył swoje pierwsze pole position w karierze. Możliwe, że nie osiągnąłby tego, gdyby nie obrót jego partnera zespołowego, w ostatnich sekundach kwalifikacji, który sprawił, iż Max Verstappen stracił cenne części sekundy.
Szef Red Bulla, Christian Horner, tłumaczył, że żółte flagi wywołane przez Charlesa Leclerca w Q3 zmusiły Holendra do zjechania na pobocze, przez co stracił około czterech dziesiątych sekundy.
Verstappenowi ostatecznie zabrakło do Sainza zaledwie 0.072 sekundy.
„Gratulacje dla Carlosa. Zawsze był świetny na mokrej nawierzchni, zawsze był bardzo silny w tego typu warunkach, więc po prostu wielkie brawa dla niego” – powiedział Horner.
Verstappen spotkał się z pewnymi problemami w Q3. Stracił pierwsze szybkie okrążenie z powodu obrotu, a podczas drugiego szybkiego kółka zaliczył wyjazd poza tor.
Horner wyjaśnił jednak, że to sposób jego podopiecznego na szukanie limitów.
Mówiąc o problemach Verstappena w Q3, Horner powiedział: „Niesamowite jest to, że gdy Max w trakcie szybkiego okrążenia zaliczył obrót, to stracił tylko dwie sekundy do najszybszego czasu.”
„Jechanie na granicy nie było częścią naszego planu, ale Max lubi poszukać limitów. Szkoda, że ostatecznie nie udało nam się zdobyć pole position.”
„Wygląda na to, że jesteśmy o parę dziesiątych szybsi od innych, to dobry prognostyk na jutrzejszy wyścig.”
„Patrząc na sytuację po kwalifikacjach, trudno jest komukolwiek przewidzieć tempo na długim dystansie.”
Horner twierdzi, że z tak wieloma czynnikami, które mogą pojawić się w trakcie wyścigu, Grand Prix Wielkiej Brytanii będzie naprawdę sporym wyzwaniem.
„W piątek straciliśmy dużo czasu” – przyznał. „Więc jest to trochę niewiadoma, ale jeśli będzie to zwykły suchy wyścig, to wydaje mi się, że wszystko pójdzie po naszej myśli.”
„W tym roku już widzieliśmy, że nowe konstrukcje mogą podążać bliżej siebie. Wydaje mi się, że w niedzielę może to być kluczowe” – zakończył szef Red Bulla.