Indy 500: Scott Dixon na pole position do 105. edycji wyścigu

Scott Dixon (Chip Ganassi Racing) uzyskał najwyższą średnią prędkość czterech okrążeń w sesji Fast 9 i to on wywalczył pole position do 105. edycji wyścigu Indianapolis 500. W pierwszym rzędzie ustawią się jeszcze Colton Herta oraz Rinus VeeKay.

W kwalifikacjach Fast 9 kierowcy startowali w odwróconej kolejności do tej zajętej w sobotniej sesji. Walkę o pole position rozpoczynał więc Marcus Ericsson. Szwed pojechał przyzwoite cztery okrążenia, notując na nich średnią prędkość 230.318 mil/godzinę.

Jako drugi w walce o pierwsze pole startowe wystąpił Ryan Hunter-Reay. Zwycięzca Indy 500 z 2014 roku swój przejazd rozpoczął od bardzo szybkiego okrążenia (231.428 mil/godzinę), jednak na kolejnych notował spore spadki. Finalnie więc jego średnia prędkość czterech kółek wyniosła 230.499 mil/godzinę, co mimo wszystko pozwoliło na wyprzedzenie Ericssona.

Trzecim w kolejce kierowcą był Alex Palou. Hiszpan, który w sobotę uderzył w bandę na wyjściu z drugiego zakrętu, tym razem nie miał tego typu przygód. 24-latek przejechał cztery najrówniejsze dotąd okrążenia i to pozwoliło mu wyjść na prowadzenie – jego rezultat wyniósł 230.616 mil/godzinę.

Czwartym zawodnikiem, który zaprezentował się w Fast 9, był Helio Castroneves. Czterokrotny zdobywca pole position do wyścigu Indianapolis 500 nie dał jednak rady dokonać tego po raz piąty. Rezultat 230.355 mil/godzinę wystarczał na ten moment jedynie na trzecią pozycję.

Piątym kierowcą, który pojawił się na 2,5-milowym owalu toru Indianapolis Motor Speedway, był Rinus VeeKay. Zawodnik zespołu ED Carpenter Racing rozpoczął swój przejazd od fenomenalnego okrążenia, na którym osiągnął prędkość 232.323 mil/godzinę. Na kolejnych nie był już tak szybki, jednak rezultat 231.511 mil/godzinę dawał mu zdecydowane prowadzenie.

Tuż po Holendrze zaprezentował się Ed Carpenter. Trzykrotny zdobywca pole position do wyścigu Indianapolis 500 rozpoczął swój przejazd od jeszcze szybszego okrążenia niż jego zespołowy kolega (232.390 mil godzinę). Drugie było również lepsze, ale na trzecim i czwartym był jednak nieco wolniejszy, co w ostatecznym rozrachunku dało rezultat 231.504 mil/godzinę.

Jako siódmy na tor Indianapolis Motor Speedway wyjechał Tony Kanaan. Zwycięzca wyścigu Indy 500 z 2013 roku był jednak wolniejszy od duetu zespołu Ed Carpenter Racing i z rezultatem 231.032 mil/godzinę plasował się na trzeciej pozycji.

Jako ósmy walkę o pole position rozpoczął Colton Herta. 21-latek rozpoczął swój przejazd od okrążenia, na którym osiągnął prędkość 232.356 mil/godzinę. Na trzech kolejnych utrzymywał tempo i był szybszy od Rinusa VeeKaya. Finalnie więc uzyskał rezultat 231.655 mil/godzinę i awansował na pierwsze miejsce.

Ostatnim kierowcą, który zaprezentował się w Fast 9, był najszybszy w sobotę Scott Dixon. Sześciokrotny mistrz serii IndyCar i aktualny lider klasyfikacji generalnej otworzył swój przejazd od okrążenia, na którym zanotował wyśmienitą prędkość 232.757 mil/godzinę. Na kolejnych trzech był już co prawda znacznie wolniejszy, ale wystarczyło to do uzyskania finalnego rezultatu 231.685 mil/godzinę i wyprzedzenia Coltona Herty. Tym samym to Scott Dixon wywalczył swoje czwarte pole position do wyścigu Indianapolis 500.

W pierwszym rzędzie znajdą się jeszcze Colton Herta oraz Rinus VeeKay, drugi rząd utworzą Ed Carpenter, Tony Kanaan oraz Alex Palou, a trzeci Ryan Hunter-Reay, Helio Castroneves i Marcus Ericsson.

Wyniki Fast 9: