James Key: Do nowego sezonu wszyscy przystępujemy na równym poziomie

James Key - McLaren F1 / © McLaren F1

Dyrektor techniczny McLarena, James Key podkreślił, że zespoły na starcie zmagań wciąż będą musiały sporo się nauczyć na temat nowych bolidów, co ostatecznie może wpłynąć na wyraźne przyspieszenie prac rozwojowych.

Tegoroczna kampania zbliża się wielkimi krokami, a co za tym idzie w fabrykach zespołów trwają obecnie gorączkowe prace nad finalizowaniem nowych projektów opartych o nowy regulamin techniczny, który w praktyce ma zniwelować dotychczasowe różnice pomiędzy drużynami.

Toto Wolff w odniesieniu do tego tematu nie spodziewa się powtórki z sezonów 2009 i 2014, gdy wówczas jeden zespół na starcie nowych regulacji był w stanie wygenerować sobie około jednosekundowej przewagi nad pozostałą konkurencją.

Szef pionu technicznego w ekipie z Woking prognozuję natomiast, że w przypadku zdecydowanej przewagi jednego ze składu sytuacja i tak ulegnie zmianie w kolejnym roku, gdy wówczas przedstawiciele teamów w lepszym stopniu zaznajomią się ze swoimi maszynami.

„Uważam, że wskaźniki rozwoju będą prawdopodobnie na bardzo wysokim poziomie. Myślę, że dzięki tym przepisom wszystko pójdzie o wiele szybciej, niż miało to miejsce dotychczas, tylko dlatego, że w naszym samochodzie mamy tak wiele różnych rzeczy do zrobienia, a to z kolei pozwoli nam wdrażać kolejne ulepszenia i podążać systematycznie do przodu” - przyznał James Key w wywiadzie udzielonym dla Motorsportu.

„W mojej opinii w sezonie 2022 zespoły będą zbliżać się trochę szybciej do siebie względem poprzednich lat, chociaż niekoniecznie możemy być świadkami tego w tym roku, bowiem bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest kampania 2023. Na starcie wszyscy będą musieli się sporo nauczyć. Każdego czeka w nadchodzących miesiącach sporo pracy nad tegorocznymi modelami. Będziemy musieli skorelować dane z toru i wtedy zobaczymy, gdzie dokładnie się znajdujemy.”

„Oczywiście spodziewamy się sporych zmian w nowych samochodach, dlatego też będziemy musieli zobaczyć, jak wyglądamy na tle innych, aby znaleźć wszelkie mocne i słabe strony, a na tej płaszczyźnie wszyscy będziemy w tym roku na równym poziomie.”

„Gdy będziemy mieć za sobą pierwszą połowę sezonu, spodziewam się wielu skokowych pomysłów i ulepszeń. Następnie wszystko sprowadzi się do poszczególnych części każdego samochodu.”

„Podejrzewam, że w 2023 roku będzie podobnie, ponieważ zespoły zidentyfikują pewne trendy, a to oznacza, że samochody nie będą się znacząco różnić. Jeśli tak się faktycznie stanie, a jest obecnie za wcześnie, aby o tym mówić, to zespoły będą miały lepsze podejście do samochodów z 2023 roku niż do tegorocznych konstrukcji.”

Image: © McLaren F1