Jimmie Johnson potwierdza start w Indianapolis 500 w sezonie 2022

Jimmie Johnson poinformował, że wystartuje w przyszłorocznej edycji Indianapolis 500 wraz z Chip Ganassi Racing oraz pełnym sezonie IndyCar.

Siedmiokrotny mistrz serii NASCAR zadebiutował w IndyCar w sezonie 2021, jednak odrzucił możliwość startów na owalach i nie wziął udziału w legendarnym starciu na torze Indianapolis Motor Speedway, ścigając się jedynie na permanentnych i ulicznych pętlach.

Podczas trwającej tegorocznej kampanii pojawiły się jednak spekulacje, że Amerykanin rozważa udział w wyścigach na szybkich owalnych obiektach i chce wziąć udział w wyścigu Indianapolis 500, jednak do zakończenia sezonu nie potwierdził tych informacji.

Johnson, po swoim udziale w Rookie Orientation Program (program zapoznawczy dla debiutantów Indy 500), potwierdził, że w przyszłym roku wystartuje w pełnym cyklu mistrzostw oraz rywalizacji na Indianapolis Motor Speedway.

„Jestem bardzo podekscytowany kolejnym rozdziałem mojej kariery i rywalizacją z czterdziestką ósemką w sezonie 2022” – powiedział Johnson. „Bezpieczeństwo tych samochodów zaszło tak daleko, że po przetestowaniu owalu Texas i Indianapolis Motor Speedway, zdałem sobie sprawę, iż chcę się podjąć tego wyzwania.”

„Jestem wdzięczny Chipowi, firmie Caravana i wszystkim, którzy to umożliwili. Ostatni sezon był dla mnie niesamowity i poczyniłem duże postępy, więc wiem, że mogę być konkurencyjny na torach, na których mam doświadczenie.”

„Nie mogę się doczekać, kiedy będę częścią Indianapolis 500. To spełnienie marzeń z dzieciństwa” - dodał.

Start Johnsona w Indianapolis 500 nie jest jednak przesądzony, ponieważ oczekuje się, że liczba chętnych przekroczy maksymalną dozwoloną liczbę uczestników, która wynosi trzydzieści trzy.

Pierwszym zadaniem siedmiokrotnego mistrza NASCAR będzie ukończenie obowiązkowego programu orientacji dla początkujących, po którym będzie mógł wziąć udział w oficjalnych treningach i kwalifikacjach do kolejnej edycji wyścigu Indy 500.