Kimi Raikkonen weźmie udział w wyścigu NASCAR Cup Series

Kimi Raikkonen wystąpi jednorazowo w wyścigu NASCAR Cup Series na torze Watkins Glen. Mistrz świata Formuły 1 z sezonu 2007 reprezentować będzie wówczas barwy zespołu Trackhouse Racing.
Choć Kimi Raikkonen zakończył swoją karierę w królowej sportów motorowych wraz z końcem ubiegłego sezonu, tak wciąż jest głodny ścigania. Okazja do rywalizacji na najwyższym poziomie pojawi się bardzo szybko, bo już w sierpniu tego roku. Wszystko za sprawą ekipy Trackhouse, która stworzyła program PROJECT91. Jego założeniem jest zaproszenie znanych, międzynarodowych kierowców wyścigowych do udziału w wybranych wyścigach NASCAR.
Dla Raikkonena nie będzie to jednak debiut w tej amerykańskiej serii wyścigowej. W 2011 roku, kiedy to miał pierwszą przerwę od Formułą 1, Fin startował w rundach Nationwide Series oraz Truck Series wraz z zespołem Kyle Much Motorsports. Tym razem zasiądzie za kierownicą Camaro ZL1 i wystartuje już 21 sierpnia na torze Watkins Glen.
„Rozmawialiśmy o tym, jak to będzie działać, gdzie odbędzie się wyścig i o wielu innych rzeczach” – powiedział Kimi Raikkonen. „W grę wchodziło wiele rzeczy i to wszystko miało dla mnie sens. Jest jeden wyścig, więc miało to sens dla nas wszystkich jako rodziny.”
„Zawsze mi się podobało, gdy brałem udział w kilku wyścigach w Stanach Zjednoczonych. Mam nadzieję, że będziemy mieli dobry wyścig i będziemy się dobrze bawić. Oczywiście to nowy samochód, a ja nigdy nie byłem na tym torze, ale jestem pewny, że sobie poradzimy.”
Ku zdziwieniu fanów Raikkonen przyznał, że istniała opcja, by rywalizował już wcześniej, ale ostatecznie zdecydował się dopiero na sierpniowy wyścig na torze Watkins Glen.
„Były oczywiście opcje, aby wykonać więcej wyścigów w tym roku, ale myślę, że to przyszło trochę za szybko, aby spróbować zrobić to jak najlepiej” – kontynuował mistrz świata Formuły 1 z sezonu 2007.
„Myślę, że lepiej było poczekać do tego wyścigu, więc możemy przygotować się na wszystko i przynajmniej wykonać pracę w 100% poprawnie.”
„Jaki będzie wyniki, tego nikt nie wie. Przynajmniej damy sobie najlepszą możliwą szansę. Co będzie potem? Nie wiem, nikt nie wie. Postaramy się dobrze wypaść w wyścigu, cieszyć się nim i zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Nie mam innych planów. To jest to, co mam w tej chwili, a potem pójdziemy dalej” – dodał Raikkonen.
- Image: © Alfa Romeo F1 Team Orlen / DPPI