Kubica, Deletraz i Ye zwyciężają w debiucie podczas pierwszej rundy ELMS w Barcelonie

Robert Kubica, Louis Deletraz i Yifei Ye zdominowali pierwszą rundę tegorocznego sezonu Europejskiej Serii Le Mans, wygrywając czterogodzinną rywalizację na torze Barcelona-Catalunya.
Debiutujący w ELMS zespół Orlen Team WRT, korzystając z prototypu Oreca 07 - Gibson, z wysokiego „C” rozpoczął walkę w nowej dla siebie serii. Od pierwszych sesji treningowych ekipa z Belgii prezentowała bardzo dobre tempo w klasie LMP2, co finalnie potwierdził Louis Deletraz w kwalifikacjach, zdobywając drugie pole startowe.
Nie inaczej było podczas czterogodzinnego starcia, które rozpoczęło się obroną wywalczonej lokaty, przez rozpoczynającego wyścig Szwajcara, a następnie walką o pierwsze miejsce. Deletraz'owi wystarczyło zaledwie dziesięć okrążeń, by przejąć prowadzenie od Romana Rusinova z G-Drive Racing i rozpocząć budowanie przewagi nad rywalami podczas podwójnego przejazdu.
Yifei Ye przejął pałeczkę od zespołowego kolegi w połowie rywalizacji, powiększając prowadzenie nad pozostałymi ekipami, natomiast Robert Kubica dokończył robotę i dojechał do mety z przewagą ponad dwudziestu dwóch sekund nad składem Panis Racing #65.
„To niesamowite wygrać w debiutanckim wyścigu. Kilka dni temu nawet o tym nie marzyliśmy” - przyznał Louis Deletraz.
„Sam wyścig, po świetnych kwalifikacjach, przebiegł stosunkowo gładko i bez błędów. Nie było łatwo objąć prowadzenia, ponieważ Rusinov bronił się zaciekle, ale mój ruch był skuteczny i okazał się chyba kluczowym momentem wyścigu. Następnie udało nam się zbudować przewagę i dobrze zarządzać pit stopami oraz okresami żółtych flag.”
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi, to wspaniały początek sezonu i na pewno się tego nie spodziewaliśmy” - podkreślił Yifei Ye. „Nie było to łatwe w starciu z bardziej doświadczonym przeciwnikiem, ale udowodniliśmy, że jeśli ciężko pracujesz i wierzysz w to, co robisz, wszystko może pójść dobrze.”
Robert Kubica dodał: „Zwycięstwo z zewnątrz mogło wyglądać na łatwe, ale mogę powiedzieć, że za tym sukcesem stoi wiele dobrej pracy. Zespół wykonał ogromną robotę, ale to nigdy nie wystarczy, ponieważ wyścig może pójść w innym kierunku. Tutaj strategia, pit stopy i wszystko pozostałe były idealne, przez co mogliśmy jechać w czołówce. Wciąż się uczymy, a po zwycięstwie będziemy pod większą presją.”
„To dla zespołu i kierowców pierwszy sezon w wyścigach LMP i wciąż mamy wiele do odkrycia. Rywalizacja długodystansowa wymaga innego podejścia, zaczynając od kompromisu w ustawieniach oraz oponach, które pasują do trzech kierowców, którzy w tym przypadku mają bardzo różne pochodzenie. Muszę jednak powiedzieć, że praca z Louisem i Yifei'em była przyjemnością.”
Druga runda sezonu 2021 European Le Man Series odbędzie się na torze Red Bull Ring w Austrii i została zaplanowana na 15-16 maja.
- Image: © ELMS / Jakob Ebrey