Kubica, Deletraz i Yifei świętują drugie zwycięstwo po rundzie ELMS na torze Red Bull Ring

Zespół Team WRT w składzie Robert Kubica, Louis Deletraz i Yifei Ye, odnieśli drugie zwycięstwo podczas rundy Europejskiej Serii Le Mans na pętli Red Bull Ring, pokonując w bezpośrednim starciu G-Drive Racing #26.

Belgijski skład rywalizację na austriackim obiekcie rozpoczął z piątego pola, jednak pierwsze zakręty przyniosły spadek w klasyfikacji na dziewiąte miejsce. Samochód bezpieczeńtwa, a następnie restart, pozwolił chińskiemu zawodnikowi na odrobienie strat i awans na drugie miejsce.

Robert Kubica przejął prototyp Oreca 07 - Gibson oznaczony numerem #41 na sześćdziesiątym czwartym okrążeniu, na krótko przed silną burzą i opadami deszczu, co przyniosło chaos na torze oraz ponowną neutralizację. Dłuższy pobyt za samochodem bezpieczeństwa, a także zjazd lidera wyścigu na pit stop, dał awans Kubicy na pierwsze miejsce, co rozpoczęło zacięty pojedynek o wygraną z ekipą G-Drive Racing #26.

Trzecia i ostatnia zmiana w aucie Team WRT odbyła się na studwudziestym okrążeniu, a w kokpicie #41 zasiadł Louis Deletraz. Szwajcar odrobił straty do rosyjskiej ekipy, zwycięsko kończąc walkę o pozycję lidera i jako pierwszy minął linię mety, zapewniając zespołowi drugie zwycięstwo w sezonie.

„Jestem niezmiernie zadowolony z tego, co osiągnęliśmy, ponieważ warunki nie był łatwe” - przyznał Yifei Ye.

„To był pierwszy raz, kiedy rozpoczynałem wyścig z bardziej doświadczonymi zawodnikami, przez co straciłem kilka pozycji, jednak zachowałem spokój. Utknęliśmy trochę na pierwszym pit stopie, a potem nastała bardzo chaotyczna sytuacja z powodu deszczu, kiedy Robert był za kółkiem. Zespół podjął odpowiednie decyzje, a moi koledzy wykonali bardzo dobrą robotę. Wynik jest po prosty świetny!”

„Drugie zwycięstwo jest niesamowite i myślę, że nikt nie mógł sobie tego wyobrazić” - powiedział Robert Kubica.

„To nie była łatwa niedziela w fatalnych warunkach, ale w odpowiednim momencie podjęliśmy dobre decyzje i się opłaciło. Ciężko, aby wszystko było idealnie, ale w kluczowych momentach postąpiliśmy właściwie.”

„Przed nami Paul Ricard, skupmy się na tym i kontynuujmy dobrą pracę, jednak uważam, że przedtem zasługujemy na radość z tej chwili i świętowanie, ponieważ pod względem mentalnym był to dla nas wyczerpujący weekend.”

Louis Deletraz dodał: _„To niesamowite, że odnieśliśmy drugie zwycięstwo, a zespół i moi koledzy wykonali świetną robotę.

„To był ciężki wyścig, zwłaszcza dla Roberta, który musiał radzić sobie z deszczem, kiedy opady były najcięższe. Deszcz dopadł także mnie i musiałem pozostać na oponach pośrednich dłużej, niż bym chciał, ale udało mi się wyprzedzić Calapinto i dokończyć robotę.”