Kubica: Nasze problemy mogą być jeszcze bardziej widoczne podczas jazd w Monako

Robert Kubica, startujący w tym sezonie w barwach zespołu Williams przyznał, że szósta runda będzie ciężka dla zespołu z Grove, czego powodem jest brak konkurencyjności FW42. Problemy mogą czekać również pozostałe ekipy, gdyż wąskie uliczki toru w Monako nie sprzyjają obecnym, dużym samochodom Formuły 1.
Kierowca Williamsa podczas środowej konferencji prasowej przed GP Monako odniósł się także do śmierci Nikiego Laudy, którego opisał jako wielką legendę tego sportu, a jego odejście wielką stratą dla całego środowiska.
"Śmierć Nikiego Laudy to wielki szok dla wszystkich. Zapisał się na kartach historii tego sportu, nie tylko jako wspaniały kierowca, ale również jako niesamowity człowiek" - powiedział Robert Kubica.
"Niki był człowiekiem, dla którego wyścigi były czymś więcej niż tylko weekendową rywalizacją na torze on po prostu żył tym 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Miałem dużą nadzieję, że po moim powrocie będzie dane mi spotkać go w padoku, ale niestety nie będę miał już takiej możliwości, nad czym bardzo ubolewam. Takie jest życie niestety."
Kubica w przeszłości zawsze bardzo oczekiwał wyścigu na ulicach księstwa Monako. Nie inaczej jest również w tym roku, jednak zdaniem Polaka nadchodzący weekend będzie ciężki zarówno dla Williamsa, jak i dla reszty zespołów. Powodem takiego stanu rzeczy są rozmiary obecnych bolidów, przez które wąskie uliczki Monako będą jeszcze węższe.
"Bardzo cieszę się z faktu, że ponownie wystartuje w tym niesamowitym wyścigu. Podczas moich ostatnich startów na tym obiekcie wydawał się on już i tak bardzo wąski, a w tym roku będzie jeszcze węższy, ponieważ tegoroczne bolidy zdecydowanie zmieniły swój rozmiar."
"W tym sezonie zmagamy się z wieloma problemami, które na takim torze mogą być jeszcze bardziej widoczne dla nas i dotkliwe. Jednak jest to tor wyjątkowy i mamy nadzieje, że przynajmniej w najmniejszym stopniu nasz bolid dostosuje się do konfiguracji tej pętli."
Polak wspomina Monako bardzo dobrze. W przeszłości stał tutaj dwukrotnie na podium, jeżeli chodzi o starty w Formule 1. Odnosił tutaj również duże sukcesy w kartingu oraz WRC.
"Z Monako mam zawsze bardzo dobre wspomnienia nie tylko z zawodowej kariery, ale również z początków mojej juniorskiej kariery. Dobrze wspominam mój pierwszy kartingowy wyścig w Monako, który miał miejsce w 1988 roku oraz pierwsze podium w F1 zdobyte na tym obiekcie. Takich rzeczy się nie zapomina, jest to coś wspaniałego" - dodał kierowca Williamsa.