Kubica: Wyścigi sprinterskie nie uczynią F1 lepszym sportem – pełny zapis konferencji

Podczas konferencji prasowej, zorganizowanej w Teatrze Wielkim w Warszawie, kierowcy ARRO wraz z szefem zespołu i dyrektorem technicznym odpowiedzieli na wiele kluczowych pytań dotyczących m.in. koncepcji wyścigów sprinterskich i zbliżającej się rewolucji technicznej.
Co byliście w stanie znacząco poprawić w swojej konstrukcji pomimo ograniczeń związanych z rozwojem samochodu?
Frederic Vasseur (szef zespołu): „Skupiliśmy się głownie na aerodynamice. Nawet pomimo wielu ograniczeń mieliśmy nieco swobody w tym zakresie i skorzystaliśmy z tego.”
„Rozwijając samochód trzeba wykonać lepszą robotę niż inni. Udało się nam wprowadzić sporo poprawek. FIA postanowiła zmienić regulamin i spowolnić samochody, ale uważam, że nam udało się wrócić na ten sam poziom.”
Jan Monchaux (dyrektor techniczny): „Generalnie mieliśmy dużą swobodę, jeżeli chodzi o projekt aerodynamiki. Oczywiście regulaminowe zamrożenie niektórych części nieco nas ograniczyło, ale nadal mogliśmy swobodnie pracować nad nosem czy dyfuzorem.”
„Tym, co się zmieniło jest dalsze skrócenie listy elementów, jakie można testować zimą. Teraz można sprawdzać jakieś dwadzieścia procent mniej części, co oczywiście ma duży wpływ na rozwój zespołu.”
„Rok 2022 będzie innym wyzwaniem. Wiele drobnych części takich jak małe deflektory, aerodynamiczne struktury boczne i owiewki po prostu zniknie. To oznacza, że będziemy mieli znacznie mniejszą dowolność w sprawdzaniu różnych kształtów.”
Na co wydaliście żetony rozwojowe i jak wygląda wasz tegoroczny plan rozwojowy?
Jan Monchaux: „Żetony wydaliśmy na nowy nos. Zmiana jego projektu wymagała zainwestowania obydwu tokenów. Na zdjęciach można dostrzec, że nowy przód jest zaawansowaną ewolucją ubiegłorocznej koncepcji, ale w nieco bardziej ekstremalnym wydaniu.”
„W tym sezonie spodziewam się mniejszej intensywności w zakresie opracowywania nowych pakietów poprawek. Moim zdaniem wiele ekip już teraz myśli o pełnym skupieniu się na samochodach przygotowywanych na sezon 2022. Jak wiadomo obecne regulacje budżetowe nakładają na nas spore limity wydatków. Jeżeli poświęcimy osiemdziesiąt procent naszych pieniędzy na ten sezon, to pozostanie nam tylko dwadzieścia, aby móc pracować nad nowym projektem. Dlatego myślę, że w tym roku nastąpi gwałtowne przerzucenie zasobów i większość ekip wcześniej niż zazwyczaj przestanie rozwijać obecne bolidy.”
„Rok temu ostatnie poprawki przygotowaliśmy na Portugalię oraz Turcję i byłbym bardzo zaskoczony, gdyby teraz się to powtórzyło.”
„Bolid, który wystawimy w sezonie 2022 będzie dla nas wielkim krokiem milowym i wielką szansą na zmniejszenie straty do czołówki tego sportu.”
Czego oczekujecie po wyścigach sprinterskich?
Antonio Giovinazzi: „W przeszłości zetknąłem się z tym w Formule 2. Oczywiście to było coś innego, ponieważ startowaliśmy wtedy z odwrotną kolejnością, ale F1 zawsze stara się sprawdzić coś nowego. Zobaczymy, co się stanie, tak jak mówiłem spotkałem się już z tym i nie było to złe rozwiązanie.”
Kimi Raikkonen: „Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, co dokładnie jest w planach. Oczywiście będziemy starać się robić wszystko, co w naszej mocy, aby jak najlepiej dostosować się do nowego formatu.”
Robert Kubica: „Mogę się tutaj wypowiadać tylko jako widz, ponieważ nie planuję brać w nich udziału. Moim zdaniem nie zrobi to wielkiej różnicy. Uważam, że nowy format weekendu nie jest kluczem do uczynienia F1 bardziej widowiskowym sportem.”
„Na pewno są wady i zalety takiego rozwiązania, ale będąc szczerym, nie mam jasnej opinii na ten temat. Podoba mi się to, co mamy obecnie. Powszechnie mówi się, że sobotnie kwalifikacje i niedzielny wyścig stanowią DNA F1. Piątkowe kwalifikacje mogą być nieco dziwne, ale to tylko uwaga z punktu widzenia osoby oglądającej wszystko z boku.”
Jak bardzo wykorzystujecie symulator i jak go rozwijacie?
Jan Monchaux: „Docelowo planujemy w pełni wykorzystywać go w sezonie 2022. Niestety z powodu kryzysu musimy nasze pierwotne plany odłożyć na bok. W wyniku długiego wyłączenia straciliśmy jakieś trzy, cztery miesiące. Obecnie wkładamy wiele dodatkowego wysiłku, aby przyspieszyć prace rozwojowe.”
„Powoli wchodzimy na poziom, od którego wierzymy, że symulator stanie się użytecznym narzędziem. Niestety, ale samochód widoczny za moimi plecami nie skorzystał wiele na pracy symulatora.”
„Musimy być bardzo ostrożni. Jeżeli zbyt wcześnie zaczniemy korzystać z niedopracowanych narzędzi, które nie są należycie wykalibrowane i nie możemy być ich pewni, to cenę za nasze decyzje zapłaci przyszłoroczny bolid.”
„Obecnie planujemy sprawdzenie korelacji danych przed i po weekendzie wraz z kierowcami. To pozwoli nam zbudować pewność i krok po kroku włączyć symulator jako narzędzie pomagające w podejmowaniu ważnych decyzji.”
Jak wygląda obecnie wasza współpraca z Ferrari?
Frederic Vasseur: „Nasza współpraca z Ferrari układa się bardzo dobrze. Odbyliśmy tej zimy wiele długich i produktywnych spotkań. Dyskutowaliśmy na temat ubiegłego sezonu, który nie był najlepszy w naszym wykonaniu.”
„Obecnie jesteśmy na dobrej drodze. Ferrari uporało się z wieloma problemami, jakie mieli w tamtym roku, a nasza kooperacja staje się coraz lepsza. Tym razem nie braliśmy od nich niektórych części, ale uważam, że nie jest to najważniejszy warunek udanej współpracy. Prawdziwym celem jest możliwość uczenia się od siebie nawzajem w ramach obowiązujących przepisów.”
Jakie są najlepsze i najgorsze aspekty bycia kierowcą testowym?
Robert Kubica: „Najlepsze jest to, że można prowadzić samochód F1. Najgorsze to patrzeć, jak inni się ścigają. Obie te rzeczy łączą się ze sobą.”
„Będąc kierowcą wyścigowym chcesz się ścigać, to normalne. Dlatego przez cały czas łączę moje obowiązki w F1 z innymi seriami, w których mogę rywalizować. Dzięki temu mogę mieć jedno i drugie – jeździć bolidem i walczyć z innymi kierowcami.”
„F1 to coś, o czym marzą wszyscy zawodnicy. Ja miałem szansę w niej startować w przeszłości. Nie jestem już młody i moje priorytety są nieco inne, ale wciąż chęć stanięcia w niedzielę na polach startowych jest we mnie bardzo silna. W rzeczywistości muszę jednak znać swoją rolę w ekipie i wykonywać powierzone mi zadania najlepiej jak potrafię.”
Jak często będziesz zasiadał w samochodzie?
Robert Kubica: „To raczej nie jest pytanie do mnie. Zmiany w formacie weekendu bardzo wszystko komplikują. Musimy wszyscy usiąść i zastanowić się, ponieważ nie jest to łatwa decyzja. Jako zawodnik wiem, jak ważny jest czas spędzony w samochodzie. Nie zamierzam więc pozbawiać Kimiego i Antonio udziału w treningach, ale jeżeli dostanę taką szansę to z całą pewnością nie odmówię.”
Jakie masz cele związane z ELMS?
Robert Kubica: „To przede wszystkim wielka szansa, aby sprawdzić nowy samochód i kolejną serię. Dotychczas rywalizowałem w innych wyścigach. Tutaj będę dzielił maszynę z moimi kolegami.”
„Wyścigi endurance to w zasadzie bardzo długie sprinty z punktu widzenia osiągów. Stawka jest tam bardzo silna, ale staram się jak najlepiej przygotować do nowego wyzwania. Muszę przede wszystkim nauczyć się jak najwięcej w krótkim odstępie czasu, aby osiągnąć dobry rezultat. Zawsze, kiedy zakładasz kask i wskakujesz do auta, chcesz wywalczyć jak najwięcej.”
Kimi to będzie twój 19-sty sezon w F1. Jak spędziłeś zimową przerwę i jak zaopatrujesz się na nadchodzący sezon?
Kimi Raikkonen: „Spędzałem czas z rodziną, trenowałem i relaksowałem się. Wiodłem normalne życie, nic specjalnego.”
„Jesteśmy bardzo podekscytowani, ale jest przed nami sporo niewiadomych. Nie wiemy, gdzie będziemy na skutek zmian regulaminowych, ale przekonamy się o tym już za klika tygodni podczas testów.”
„Do pierwszego wyścigu pozostało niewiele czasu, więc musimy dobrze wykorzystać te trzy dni.”
Co cię nadal ekscytuje w F1?
Kimi Raikkonen: „Jazda i ściganie się. Nigdy nie byłem wielkim fanem całej reszty, ale oczywiście bez całej otoczki to nie byłoby już to samo.”
Jakich zysków oczekujecie po nowym nosie i czemu nie zdecydowaliście się na bardziej agresywny projekt, tak ja robią to inni?
Jan Monchaux: „Zmiana nosa to część nowej koncepcji przedniej sekcji i tego, jak zarządzamy wirem Y250 generowanym przez przednie skrzydło. Zmiany te pozwoliły nam lepiej wykorzystać zalety poziomych płatów wychodzących z nosa i poprawić kontrolę nad wirami generowanymi przez przednie koła.”
„Mamy swoje własne kryteria. Dysponujemy innym projektem przedniego skrzydła niż inni, a niektóre rozwiązania też znacząco odbiegają od pomysłów naszych rywali. Nie znaczy to, że oni się mylą, a my mamy rację. Nie dysponujemy szklaną kulą. Zdecydowaliśmy się na taki projekt, ponieważ naszym zdaniem miał on po prostu sens.”
Jak wygląda rozwój tunelu aerodynamicznego i symulatora?
Frederic Vasseur: „Inwestujemy wiele pieniędzy i energii w nowy symulator. Jesteśmy jeszcze na wczesnym etapie tego projektu i wkładamy w niego wiele wysiłku.”
„To długoterminowy projekt. Wiedzieliśmy o tym jeszcze przed uruchomieniem symulatora, ale wszystko idzie zgodnie z planem.”
Czy restrykcje epidemiologiczne w Szwajcarii mogą być problemem dla ekipy?
Frederic Vasseur: „Szczerze mówiąc to nie. Bardziej obawiam się drastycznych ograniczeń w Wielkiej Brytanii. Obecnie sytuacja jest jaka jest, a my trzymamy się procedur.”
„Musimy przestrzegać restrykcji, ale nie powinny być one dużym problemem.”
Jak radziliście sobie z ograniczeniami?
Antonio Giovinazzi: „Oczywiście nie było to łatwe.”
„Wszystko było zupełnie inne: dom, siłownia, dom, a potem wyjazd na wyścig. Pierwsza część tego sezonu będzie wyglądać podobnie, ale mam nadzieję, że w pewnym momencie wrócimy do normalności oraz że znów zobaczymy kibiców.”
„Obecność fanów była jedną z rzeczy, których najbardziej mi brakowało.”
Kimi Raikkonen: „Nie mam zbyt wiele do dodania.”
„Wiele rzeczy będzie podobnych do tego, czego byliśmy świadkami rok temu. To swego rodzaju nowa normalność.”
„Było trochę ciszej na torze, a w padoku znajdowało się mniej ludzi.”
„Ostatecznie możemy się ścigać, a każdy stara się zachować bezpieczeństwo.”
Robert Kubica: „To troszkę bardziej skomplikowane, jeżeli bierzesz udział w dwóch seriach jednocześnie.”
„Ostatecznie to jedyny sposób na walkę z wirusem i tak jak powiedział Fred, FIA i FOM wykonały świetną robotę organizując ubiegły sezon.”
„Cały personel na torze i poza nim świetnie sobie radzi. Podejrzewam, że zwłaszcza dla nich nie jest to łatwe. Ludzie muszą latać po całym świecie, a ich rodziny zostają w domu nie mogąc się z nimi zobaczyć.”
„Musimy trzymać się razem i mam nadzieję, że pewnego dnia znów powitamy kibiców i wrócimy do tego, co było dawniej. Na razie jednak priorytetem jest walka z pandemią i wiem, że każdy robi co w jego mocy.”
Fred, masz dwóch doświadczonych kierowców. Jak obecność Kimiego i Roberta pomaga w przygotowaniu się do rewolucji technologicznej?
Frederic Vasseur: „W porównaniu do lat ubiegłych, Formuła 1 zmierza teraz w zupełnie innym kierunku. Mamy coraz mniej testów, więc jadąc na tor musimy być już w pełni przygotowani.”
„Robert, nawet kiedy nie uczestniczył we wszystkich sesjach, był dla nas wielkim wsparciem. Teraz, kiedy możemy rozwijać nasz symulator, dużą częścią tego procesu będzie sprawdzanie korelacji z danymi zebranymi na torze.”
„Jestem przekonany, że połączenie doświadczenia chłopaków i Antonio, który jest nieco młodszy dobrze się sprawdzi.”
- Image: © PKN Orlen