Kwiat: Nie spodziewałem się tego po kierowcy na jego poziomie

Daniił Kwiat i Alexander Albon / © Getty Images / Red Bull Content Pool

Daniił Kwiat z zespołu AlphaTauri przyznał po zakończeniu wyścigu o GP Eifelu, że nie spodziewał się po Albonie takiego manewru, który doprowadził do uszkodzeń w jego aucie, rujnując cały wyścig.

Zacięta rywalizacja pomiędzy Kwiatem a Albonem rozpoczęła się po wcześniejszym zjeździe tajskiego kierowcy do alei serwisowej. Zawodnik Red Bulla, próbując odzyskać stracone pozycje, wdał się w walkę z kierowcą AlphaTauri i po jego wyprzedzeniu źle ocenił odległość między bolidami, przedwcześnie powracając na linię wyścigową.

Taki błąd Albona spowodował kolizję z Kwiatem i uszkodzenie jego przedniego skrzydła, które ostatecznie odpadło i znalazło się pod podłogą bolidu. Całe zajście miało miejsce na wysokości zjazdu do alei serwisowej, dlatego też Kwiat musiał pokonać całe okrążenie bez przedniego skrzydła, tracąc tym samym szanse na jakiekolwiek punkty.

Rosjanin tuż po zakończeniu rywalizacji na torze Nurburgring przyznał, że nie rozumie takiego zachowania na torze i nie spodziewał się tego po tak profesjonalnym zawodniku, jakim jest Albon.

"Cóż, tak naprawdę nie rozumiem jego manewru. Myślę, że było to dość nieprofesjonalne z jego strony" - powiedział Daniił Kwiat.

"Nie spodziewałem się tego po kierowcy na jego poziomie - ściga się tak długo. W każdym razie od tamtej pory wyścig był praktycznie zrujnowany."

"Musiałem przejechać całe okrążenie bardzo wolno, z uszkodzonym przednim skrzydłem, a w konsekwencji wpadło pod podłogę, uszkodziło ją, podobnie jak chłodzenie hamulców."

"Wyścig od tamtej pory był naprawdę trudny, ponieważ siła docisku była bardzo ograniczona - po prostu liczyłem na deszcz lub coś innego" - dodał Rosjanin.

Albon, który po wyścigu narzekał na kierowcę AlphaTauri, mówiąc, że ścigał się "zbyt agresywnie" otrzymał pięć sekund kary oraz dwa punkty karne, a następnie wycofał się z rywalizacji, czego powodem była przebita chłodnica. Tajski zawodnik przyznał ostatecznie, że źle ocenił odległość między nim i Kwiatem, powodując kolizję.

Rosjanin tymczasem dojechał do mety dopiero na piętnastej lokacie za Nicholasem Latifim z zespołu Williams.

Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool