Latifi: Byłbym rozczarowany, gdyby Williams ze mnie zrezygnował

Nicholas Latifi - Williams Racing / © Williams F1

Nicholas Latifi przyznał, że byłby mocno rozczarowany, gdyby ekipa z Grove zrezygnowała z jego usług i zakończyła współpracę z końcem obecnego sezonu wyścigowego.

Kanadyjczyk zadebiutował w Formule 1 w 2020 roku, zastępując odchodzącego Roberta Kubicę. Był to jednak trudny okres dla kierowcy z Montrealu, który nie mógł liczyć na konkurencyjny bolid, co przekładało się na jego wyniki i brak punktów aż do ostatniego wyścigu na Hungaroringu.

Latifi podczas Grand Prix Węgier zajął znakomite siódme miejsce, pokonując przy tym swojego zespołowego kolegę, który zakończył rywalizację pozycję niżej.

Dobry start Williamsa na Węgrzech wyniósł skład na ósme miejsce w klasyfikacji konstruktorów, co jest znaczącą poprawą w porównaniu do ostatnich trzech sezonów, które ekipa z Grove kończyła na ostatnim, dziesiątym miejscu.

W przyszłej kampanii legendarny, brytyjski zespół ma szansę odmienić całkowicie swoje losy, ze względu na zmiany regulaminowe, które wejdą w życie od 2022 roku.

„Wynik z Budapesztu raczej nie zaszkodzi mojej sprawie” – powiedział Nicholas Latifi dla The Race.

„Zespół wie, co jestem w stanie im dać. Wyścig na Węgrzech był wyjątkową sytuacją, podczas którego pokazałem, że potrafię wykorzystać okazję, co jest bardzo ważne w Formule 1.”

„To jasne, że moim celem jest pozostanie z zespołem. Myślę, że to bardzo ekscytujące, biorąc pod uwagę kierunek, w którym zmierza” – stwierdził 26-latek.

„Gdybym nie był w przyszłym roku kierowcą Williamsa, byłbym bardzo rozczarowany. To byłoby wspaniałe uczucie, budować zespół we właściwym kierunku i być tego częścią. Miejmy nadzieję, że odniesiemy wiele sukcesów w przyszłości” – podsumował kanadyjski zawodnik.

Image: © Williams F1