Leclerc chętnie powitałby Vasseura jako szefa zespołu Ferrari

Charles Leclerc powiedział, że zawsze miał dobre relacje z Frederickiem Vasseurem, który jest typowany na nowego szefa ekipy z Maranello.
Od 2017 roku Francuz kieruje zespołem Saubera, obecnie występującym w Formule 1 jako Alfa Romeo. Właśnie w tej stajni zadebiutował w 2018 roku Leclerc, ale już w następnym roku przeniósł się do Ferrari.
W zeszłym miesiącu włoska ekipa ogłosiła, że dotychczasowy szef składu z Maranello, Mattia Binotto, zdecydował się ustąpić ze swojego stanowiska.
„Ferrari to zupełnie inny zespół w porównaniu do reszty ekip. Mogę tylko skomentować moje doświadczenia z Fredem, które oczywiście były dobre” – powiedział Leclerc, zapytany, czy Vasseur byłby odpowiednią osobą do przejęcia stanowiska po Binotto.
„Pracowałem z Fredem w kategoriach juniorskich, gdzie we mnie wierzył i zawsze mieliśmy dobre relacje. Oczywiście nie powinno to mieć wpływu na żadne decyzje.”
„Zawsze był bardzo bezpośredni, szczery i to jest coś, co mi się u niego podoba. Nie wiem, czy to będzie on lub nie. Przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy.”
Decyzję, kto zostanie nowym szefem zespołu, podejmą prezes Ferrari John Elkann i dyrektor generalny Benedetto Vigna, a Monakijczyk nie wyraził swojego poglądu na ten temat.
„Oczywiście to nie jest moja decyzja, John i Benedetto ją podejmą.”
„Wraz z zespołem staramy się po prostu skoncentrować na naszej pracy w symulatorze, aby mieć jak najlepszy samochód na przyszły rok.”
Leclerc przyznał również, że szanuje decyzję Binotto o odejściu z zespołu po czterech latach kierowania ekipą.
„Mattia zadzwonił do mnie, aby przekazać, że odchodzi. Szanuję jego decyzję i mogę mu tylko podziękować.”
„Oczywiście wierzył we mnie od samego początku. Dzięki niemu podpisaliśmy bardzo długi kontrakt. Zanim został szefem zespołu, był w Scuderii przez wiele, wiele lat i przyczynił się do sukcesu zespołu w ostatnich latach.”
„Życzę mu wszystkiego najlepszego i oczywiście teraz należy do nas skupienie się na przyszłości, podjęcie właściwych wyborów, aby w przyszłym roku stanowić większe wyzwanie dla Red Bulla.”
- Image: © Alfa Romeo F1 Team Orlen / DPPI