Leclerc: Musimy zrozumieć skąd wynikała różnica pomiędzy nami a Red Bullem

Charles Leclerc powiedział, że Ferrari musi spróbować zrozumieć ogromną różnicę w tempie wyścigowym między swoim bolidem a RB19 Red Bulla.
W sobotniej sesji kwalifikacyjnej Leclerc zajął trzecie miejsce, tracąc 0.292 sekundy do Maxa Verstappena.
Podczas wyścigu różnica w osiągach między Verstappenem a Leclerkiem wynosiła aż jedną sekundę na okrążeniu.
Po wyścigu Monakijczyk przyznał, że deficyt Ferrari do Red Bulla wymaga poważnej analizy ze strony włoskiej ekipy.
„Dużo tracimy do Red Bulla, więc musimy naciskać i zrozumieć, co zrobili podczas tej zimowej przerwy, ponieważ jeśli chodzi o tempo wyścigowe, to nie mamy z nimi szans” – stwierdził Leclerc.
„Z jakiegoś powodu na jednym okrążeniu jesteśmy bardzo blisko nich, ale w wyścigu tracimy już bardzo dużo. To niesamowite i nie mam pojęcia, skąd wynika ta różnica.”
Sytuacja Ferrari pogorszyła się, gdy wyszły na jaw ich problemy z degradacją opon.
Leclerc uznał jednak, że szybko zużywające się opony jego bolidu były głównie konsekwencją tego, że musiał mocniej naciskać, aby nadążyć za rywalem.
„Myślę, że jesteśmy po prostu wolni” – przyznał. „Degradacja opon może być niewielka, ale ostatecznie po prostu brakuje nam wydajności.”
„Gdy mocno naciskamy, to pojawia się duża degradacja. Musimy się temu przyjrzeć, bo na razie jesteśmy naprawdę daleko od zwycięskiego tempa wyścigowego” – dodał kierowca włoskiej stajni.
„Jedynym pozytywem, jaki możemy wynieść z tego weekendu, jest to, że dokonaliśmy właściwego wyboru w kwalifikacjach, gdy postanowiliśmy oszczędzić świeże miękkie opony na wyścig.”
„Nie był to dobry początek sezonu i mam nadzieję, że w Arabii Saudyjskiej pójdzie nam zdecydowanie lepiej” – podsumował Leclerc.
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool