Lewis Hamilton cofnięty na starcie wyścigu o GP Austrii

Lewis Hamilton został ukarany cofnięciem na piątą pozycję (o trzy miejsca w dół) na starcie wyścigu do GP Austrii. Po ponownym przeanalizowaniu sytuacji z sobotnich kwalifikacji - na wniosek zespołu Red Bull Racing - sędziowie postanowili zmienić wczorajszą decyzję.
W trzeciej części kwalifikacji Lewis Hamilton jechał za Valtterim Bottasem, który nagle w czwartym zakręcie znalazł się na żwirowym poboczu. Wtedy - co zrozumiałe - pojawiły się na tym obszarze toru żółte flagi. Obrońca mistrzowskiego tytułu jednak nie zwolnił i ostatecznie przejechał swoje najszybsze okrążenie. Mimo to był wolniejszy od swojego zespołowego kolegi o 12 tysięcznych sekundy.
Z tego względu sędziowie wezwali do siebie kierowcę Mercedesa. Ten tłumaczył, że z powodu chmury kurzu nie widział żółtej flagi. Natomiast materiały wideo sugerowały, że Lewis Hamilton otrzymywał sprzeczne znaki - w jednym momencie miały powiewać żółte flagi, a panel wskazywał zielone światło. Tym samym sędziowie postanowili nie podejmować żadnych kolejnych decyzji.
W niedzielę zespół Red Bull Racing złożył jednak wniosek o ponowne przeanalizowanie sytuacji, dostarczając innego nagrania. Miało ono dowodzić, że Lewis Hamilton nie zastosował się do żółtych flag i wystarczająco nie zwolnił. Ostatecznie więc o 13:45 rozpoczęło się ponowne przesłuchanie, po którym sędziowie zmienili swoją decyzję i nałożyli na kierowcę Mercedesa karę cofnięcia o trzy pozycje. Tym samym Brytyjczyk rozpocznie wyścig o GP Austrii z piątego pola. Do licencji Hamiltona doliczono również 2 punkty karne.
„Nowe nagranie wideo jasno pokazuje, że po lewej stronie 5. zakrętu świecił się żółty panel świetlny” – czytamy w oświadczeniu sędziów.
Ze względu na karę, jaką otrzymał Lewis Hamilton, na drugie miejsce awansował Max Verstappen, na trzecie Lando Norris, a na czwarte Alexander Albon.
- Image: © Mercedes AMG Petronas Motorsport / LAT Images