Lewis Hamilton z bezproblemowym zwycięstwem w GP Bahrajnu. Dramatyczny wypadek Romaina Grosjeana

Lewis Hamilton był bezkonkurencyjny w wyścigu o GP Bahrajnu i prowadząc od startu do mety, zapewnił sobie 95. zwycięstwo w Formule 1. Na podium znaleźli się jeszcze Max Verstappen i Alexander. W wyścigu pojawiła się również czerwona flaga po dramatycznym wypadku Romaina Grosjeana. Na szczęście Francuzowi nic poważnego się nie stało.
Romain Grosjean cudem wychodzi z wypadku
Wydawało się, że start do wyścigu o GP Bahrajnu przebiegł całkiem spokojnie. Najlepiej na krótko palące się czerwone światła zareagował Lewis Hamilton, który obronił pozycję lidera w pierwszym zakręcie. Z tą sytuacją nie poradził sobie natomiast ustawiony na drugim polu startowym Valtteri Bottas. Fin zaspał i spadł aż na szóste miejsce. Tym samym na drugą pozycję przesunął się Max Verstappen, na trzecią Sergio Perez, na czwartą Alexander Albon, a na piątą Daniel Ricciardo.
Wtedy jednak z trzeciego zakrętu wypadł Romain Grosjean, który przy zmianie kierunku jazdy uderzył w lewą, przednią oponę auta Daniiła Kwiata. Po tym kontakcie Francuz z impetem uderzył w bandę, a jego samochód natychmiast stanął w płomieniach. Szybko więc pojawiła się czerwona flaga, a wszyscy w napięciu czekali na informacje dotyczące kierowcy. Na szczęście po krótkim oczekiwaniu kamery pokazały, że Grosjean siedzi w samochodzie medycznym i rozmawia. Następnie Francuz o własnych siłach, choć będąc obolałym, przeszedł się do karetki i pojechał do szpitala na dalsze badania.
Gdy udało się ugasić pożar, oczom wszystkim ukazał się przecięty na pół samochód Romaina Grosjeana. Patrząc na to, na myśl przyszła tylko jedna myśl – to cud, że Francuz wyszedł z tego wypadku jedynie z niewielkimi oparzeniami na dłoniach i kostkach. O tych obrażeniach poinformował po kilku minutach zespół Haas. Jak później donosił Autosport, być może doszło też do złamania żeber.
Restart wyścigu o GP Bahrajnu i samochód bezpieczeństwa
Po długich, trwających ponad godzinę pracach nad bandą i uporządkowaniem toru pojawił się komunikat, że wyścig zostanie wznowiony o godzinie 16:35 czasu polskiego. Tym samym z pierwszego rzędu startowali Lewis Hamilton i Max Verstappen, z drugiego Sergio Perez i Valtteri Bottas, z trzeciego Alexander Albon i Daniel Ricciardo, z czwartego Lando Norris i Esteban Ocon, z piątego Pierre Gasly i Sebastian Vettel, z szóstego Lance Stroll i Charles Leclerc, z siódmego Carlos Sainz i Antonio Giovinazii, z ósmego Daniił Kwiat i Kimi Raikkonen, z dziewiątego Kevin Magnussen i George Russell, a z dziesiątego Nicholas Latifi.
Ponownie najlepiej wystartował Lewis Hamilton, który utrzymał się na prowadzeniu. Drugą pozycję zachował Max Verstappen, trzecią Sergio Perez, a czwartą Valtteri Bottas, który tym razem nie popełnił żadnego błędu. Nieco zyskali za to Lando Norris i Charles Leclerc. Brytyjczyk awansował bowiem na szóste miejsce, a Monakijczyk na ósme. Start nie wyszedł z kolei Sebastianowi Vettelowi, który pogubił się w tłoku i spadł na szesnastą pozycję.
Po chwili jednak na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Wszystko za sprawą wypadku Lance’a Strolla. Auto Kanadyjczyk przewróciło się do góry kołami po kontakcie z Daniiłem Kwiatem. Podczas neutralizacji do alei serwisowej zjechał natomiast Valtteri Bottas. Po powrocie na tor Fin zajmował szesnaste miejsce.
Wznowienie rywalizacji
Samochód bezpieczeństwa zjechał po ośmiu okrążeniach wyścigu. Po wznowieniu nie doszło do żadnych przetasowań w czołówce, a więc prowadził Lewis Hamilton przed Maxem Verstappenem i Sergio Perezem. W dalszej części stawki mogliśmy za to oglądać pojedynek Estebana Ocona z Charlesem Leclerkiem. Francuz obronił się jednak przed atakami Monakijczyka i zachował szóstą pozycję.
Kierowca Ferrari miał zdecydowanie problemy z tempem, gdyż kilka okrążeń później skutecznie zaatakowali go Carlos Sainz, Daniel Ricciardo i Pierre Gasly. W międzyczasie natomiast Daniił Kwiat otrzymał 10-sekundową karę za spowodowanie kolizji z Lance’em Strollem.
Lewis Hamilton kontroluje wyścig i odnosi 95. zwycięstwo. Pech Pereza
Od momentu zjazdu samochodu bezpieczeństwa Lewis Hamilton kontrolował sytuację. Jako pierwszy z czołówki zjechał do alei serwisowej na wymianę opon, niwecząc tym samym plan tzw. podcięcia przez Maxa Verstappena. Gdy również i Holender odbył planowy pit stop, różnica pomiędzy nim a Hamiltonem oscylowała w granicach 5 sekund. Kierowca Red Bulla dzierżył natomiast po trzydziestu okrążeniach najlepszy czas w wyścigu.
Powoli w stawce przebijał się za to Valtteri Bottas, który miał już za sobą drugą wizytę u mechaników. Na 33. okrążeniu Fin wyprzedził w końcu Charlesa Leclerca i awansował do czołowej dziesiątki. Na jego celowniku był wówczas Pierre Gasly, do którego tracił ok. 3 sekund.
Na drugą zmianę opon jako pierwszy z czołówki zdecydował się Red Bull, który po 34 okrążeniach ściągnął swoich obydwu kierowców. Niestety, postój Maxa Verstappena trwał nieco ponad 5 sekund, co nieco pokrzyżowało mu szyki. Na tę sytuację szybko zareagował jednak Mercedes, gdyż „kółko” później nowy komplet twardego ogumienia pojawił się w samochodzie Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk był w komfortowej sytuacji, gdyż na tor powrócił na pierwszej pozycji, tuż przed Sergio Perezem i ponad 3 sekundy przed Maxem Verstappenem.
Holender w pierwszej chwili starał się jak mógł, by odrobić straty do Lewisa Hamiltona, nawet poprawił najlepszy czas w wyścigu, ale siedmiokrotny mistrz świata wciąż utrzymywał bezpieczną przewagę 3 sekund. Co więcej, kierowca Red Bulla dość mocno zniszczył opony i po 46 okrążeniach znów pojawił się u swoich mechaników. Po wymianie opon jego strata do Hamiltona urosła do 27 sekund. Utrzymywał jednak za sobą Sergio Pereza, który jechał na trzeciej pozycji, tracąc blisko 5 sekund.
W międzyczasie na piąte miejsce przesunął się Lando Norris, który wyprzedził jadącego na mocno zużytych oponach Pierre'a Gasly'ego, a na dziewiąte awansował Valtteri Bottas. Fin kontynuował swoją pogoń, jednak wciąż miał spore straty do kolejnych zawodników w czołowej dziesiątce. Najbliżej niego jechał Daniel Ricciardo, który po 50 okrążeniach miał blisko 5 sekund przewagi nad kierowcą Mercedesa.
Na nowym komplecie pośrednich opon Max Verstappen jechał zdecydowanie najlepszym tempem, notując nowy najlepszy czas okrążenia, jednak jego strata do Lewisa Hamiltona była zbyt duża, by odrobić ją na pozostałym dystansie. Niemniej mógł czuć się niezagrożony na drugiej pozycji, gdyż powiększał swoją przewagę nad Sergio Perezem.
Niestety, Meksykanin nie zdołał utrzymać trzeciego miejsca, gdyż po 54 okrążeniach w jego samochodzie doszło do awarii silnika. Po pojawieniu się płomieni, kierowca zespołu Racing Point zatrzymał się na poboczu, a na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Tym samym też na trzecie miejsce awansował Alexander Albon.
Samochód bezpieczeństwa pozostał już do końca rywalizacji, więc zwycięzcą GP Bahrajnu został Lewis Hamilton, który tym samym ma już 95 triumfów w Formule 1. Na drugim miejscu finiszował Max Verstappen, a na trzecim Alexander Albon. Dla Taja było to dopiero drugie podium w królowej sportów motorowych.
Kolejne miejsca w czołowej dziesiątce zajęli: Lando Norris, Carlos Sainz, Pierre Gasly, Daniel Ricciardo, Valtteri Bottas, Esteban Ocon oraz Charles Leclerc.
Wyniki Grand Prix Bahrajnu:
Poz | Nr | Kierowca | Zespół | Czas | Okr | Strata | KM/H | Naj okr | ||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 44 | Lewis Hamilton | Mercedes AMG Petronas F1 Team | 2:59:47.515 | 57 | 102.864 | 1:32.864 | 38 | ||
2. | 33 | Max Verstappen | Aston Martin Red Bull Racing | 2:59:48.769 | 57 | 1.254 | 1.254 | 102.852 | 1:32.014 | 48 |
3. | 23 | Alexander Albon | Aston Martin Red Bull Racing | 2:59:55.520 | 57 | 8.005 | 6.751 | 102.788 | 1:33.684 | 41 |
4. | 4 | Lando Norris | McLaren F1 Team | 2:59:58.852 | 57 | 11.337 | 3.332 | 102.756 | 1:33.588 | 53 |
5. | 55 | Carlos Sainz | McLaren F1 Team | 2:59:59.302 | 57 | 11.787 | 0.450 | 102.752 | 1:33.411 | 46 |
6. | 10 | Pierre Gasly | Scuderia AlphaTauri Honda | 2:59:59.457 | 57 | 11.942 | 0.155 | 102.751 | 1:34.817 | 48 |
7. | 3 | Daniel Ricciardo | Renault DP World F1 Team | 3:00:06.883 | 57 | 19.368 | 7.426 | 102.680 | 1:32.827 | 38 |
8. | 77 | Valtteri Bottas | Mercedes AMG Petronas F1 Team | 3:00:07.195 | 57 | 19.680 | 0.312 | 102.677 | 1:33.352 | 28 |
9. | 31 | Esteban Ocon | Renault DP World F1 Team | 3:00:10.318 | 57 | 22.803 | 3.123 | 102.647 | 1:34.354 | 37 |
10. | 16 | Charles Leclerc | Scuderia Ferrari | 2:59:48.335 | 56 | +1 okr | +1 okr | 101.051 | 1:33.625 | 44 |
11. | 26 | Daniil Kvyat | Scuderia AlphaTauri Honda | 2:59:49.415 | 56 | +1 okr | 1.080 | 101.041 | 1:34.141 | 35 |
12. | 63 | George Russell | Williams Racing | 2:59:49.926 | 56 | +1 okr | 0.511 | 101.036 | 1:35.042 | 47 |
13. | 5 | Sebastian Vettel | Scuderia Ferrari | 2:59:52.774 | 56 | +1 okr | 2.848 | 101.009 | 1:33.861 | 41 |
14. | 6 | Nicholas Latifi | Williams Racing | 2:59:53.116 | 56 | +1 okr | 0.342 | 101.006 | 1:34.591 | 39 |
15. | 7 | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo Racing Orlen | 2:59:56.693 | 56 | +1 okr | 3.577 | 100.972 | 1:33.573 | 43 |
16. | 99 | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo Racing Orlen | 2:59:57.689 | 56 | +1 okr | 0.996 | 100.963 | 1:34.536 | 22 |
17. | 20 | Kevin Magnussen | Haas F1 Team | 3:00:09.772 | 56 | +1 okr | 12.083 | 100.850 | 1:35.241 | 29 |
18. | 11 | Sergio Perez | BWT Racing Point F1 Team | 2:51:46.894 | 53 | +4 okr | +3 okr | 100.100 | 1:33.629 | 40 |
Niesklasyfikowani | ||||||||||
18 | Lance Stroll | BWT Racing Point F1 Team | 1:25:06.986 | 2 | +55 okr | +51 okr | ||||
8 | Romain Grosjean | Haas F1 Team | ||||||||
Najszybsze okrążenie | ||||||||||
33 | Max Verstappen | Aston Martin Red Bull Racing | 1:32.014 | 211.741 KM/H | 48 |
- Image: © Mercedes AMG Petronas F1 Team / LAT Images