Lista startowa do 91. edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans ujrzała światło dzienne

Sześćdziesiąt dwie ekipy staną na starcie do tegorocznego 24-godzinnego wyścigu Le Mans, w tym szesnaście prototypów Hypercar oraz dwa składy polskiego zespołu Inter Europol Competition.
W sobotę 10 czerwca o godzinie 16:00 francuska flaga wystartuje dziewięćdziesiątą pierwszą edycję rywalizacji na Circuit de la Sarthe i rozpocznie stulecie 24-godzinnego wyścigu Le Mans.
Po raz kolejny w tym legendarnym starciu wezmą udział aż sześćdziesiąt dwie załogi. Stawkę otworzy szesnaście prototypów Hypercar, dwadzieścia cztery LMP2, dwadzieścia jeden aut w klasie LMGTE Am i jeden samochód innowacyjny. Chociaż lista 186 kierowców nie jest jeszcze kompletna, wiemy, że znajdzie się wśród nich dwunastu byłych zwycięzców oraz pięć kobiet.
Hypercar
O zwycięstwo w tegorocznym 24-godzinnym wyścigu Le Mans powalczy aż siedmiu producentów: Ferrari, Porsche, Peugeot, Cadillac, Vanwall, Glickenhaus i Toyota.
Japoński konstruktor będzie dążył do szóstej z rzędu wygranej, ale będzie musiał walczyć z niektórymi kultowymi markami oraz bardzo doświadczonymi rywalami.
Porsche będzie dążyło natomiast do swojego dwudziestego zwycięstwa w klasyfikacji generalnej, podczas gdy Ferrari powraca na najwyższy poziom w Le Mans po pięćdziesięciu latach przerwy. Włoski producent luksusowych samochodów może poszczycić się prawie 75-letnim doświadczeniem i chętnie doda dziesiąte zwycięstwo na Circuit de la Sarthe do swojej listy osiągnięć.
Po obiecującym starcie po drugiej stronie Atlantyku, Cadillac wystawi aż trzy samochody, licząc na utrzymanie tempa, natomiast Peugeot, którego Hypercar zadebiutował na torze Monza w zeszłym roku, a następnie ścigał się na torze Fuji i w Bahrajnie, będzie chciał dodać do swojego rekordu czwarte zwycięstwo.
Glickenhaus po raz pierwszy stanął na podium Le Mans w 2022 roku i będzie korzystał z doświadczenia zdobytego w ciągu ostatnich dwóch lat, wystawiając ponownie dwa prototypy.
Wreszcie Vanwall, który zadebiutuje we Francji i bez wątpienia ma nadzieję wywołać poruszenie.
Prócz wyżej wymienionych ekip do rywalizacji stanie także Hertz Team Jota w Porsche 963, które będzie startowało w pełnym sezonie FIA WEC.
LMP2
W kategorii LMP2 wystartują dwadzieścia cztery prototypy, z których osiem będzie kierowanych przez kierowców zawodowych i amatorów. Ta klasa jest bardzo konkurencyjna i rok po roku trzyma widzów w napięciu aż do ostatnich chwil. Wiele ekip ma realne szanse na wygraną, co udowodniły poprzednie lata, kiedy losy wygranej ważyły się od ostatniego okrążenia.
Alpine, który w przyszłym roku powróci do najwyższej klasy, rozpocznie dwutorowy atak, aby odzyskać koronę od Joty, a swoją kolejną próbę na dobry rezultat podejmie także zespół Inter Europol Competition, który ponownie wystawi dwa prototypy z Jakubem Śmiechowskim na czele.
LMGTE Am
Siatka klasy LMGTE Am w 24-godzinnym wyścigu Le Mans obejmie dwadzieścia jeden samochodów. Ta kategoria po raz ostatni w tym roku wystartuje we francuskim klasyku wytrzymałościowym, zanim zostanie zastąpiona przez LMGT3 w 2024 roku.
Na torze w Le Mans zmierzą się cztery prestiżowe marki: osiem Porsche 911 RSR-19, siedem Ferrari 488 GTE-EVO, pięć samochodów Aston Martin Vantage AMR i jeden Chavrolet Corvette C8.R.
Wszyscy będą chcieli przejść do historii, stając się ostatnim zwycięzcą tej klasy.
Innowacyjny samochód
Garage 56, zarezerwowany dla innowacyjnego samochodu, niesklasyfikowanego w oficjalnym zestawieniu, będzie gościł Chevroleta Camaro ZL1 zgłoszonego przez zespół Hendrick Motorsports.
Będzie to zmodyfikowana wersja samochodu nowej generacji, który brał udział w NASCAR Cup Series 2022.
Auto jest oznaką coraz bliższej przyjaźni między Francją a Stanami Zjednoczonymi w wyścigach długodystansowych i zostanie powierzony trzem wyśmienitym zawodnikom: Jensonowi Buttonowi, Mike'owi Rockenfellerowi oraz Jimmiemu Jonsonowi.
„W czerwcu 24-godzinny wyścig Le Mans będzie obchodzić setną rocznicę, podczas czwartej rundy Długodystansowych Mistrzostw Świata. Oprócz niezwykłego programu rozrywkowego, obchodzenie stulecia odbędzie się także na torze, gdzie możemy spodziewać się serii widowiskowych starć” – powiedział prezes Automobile Club de l’Ouest, Pierre Fillon.
„Bycie świadkiem setnej rocznicy tak kultowego wyścigu to jedyne w swoim rodzaju przeżycie. Niewiele wydarzeń może pochwalić się taką długowiecznością i oferować to, co zapowiada się na jedną z największych imprez sportowych w historii.”
„Lista zgłoszeń na tegoroczną, setną edycję 24-godzinnego wyścigu Le Mans, który stanowi czwartą rundę FIA WEC, jest niesamowita” – dodał Frederic Lequien, dyrektor generalny FIA WEC.
„Historia, pasja i atmosfera w Le Mans są naprawdę wyjątkowe i cieszymy się, że możemy świętować 100 lat tego kultowego wyścigu wraz z ACO.”
„Dla naszych zespołów i kierowców rywalizacja w Le Mans jest zawsze najważniejszym punktem kalendarza WEC, a ten rok będzie naprawdę wyjątkowy.”
- Image: © FIA WEC / Harry Parvin/focuspackmedia.com