Max Verstappen wywalczył pierwsze pole startowe do Grand Prix Japonii

Max Verstappen popisał się najszybszym czasem sobotnich kwalifikacji podczas osiemnastej rundy sezonu 2022 na japońskim torze Suzuka. Holender pokonał obu reprezentantów stajni z Maranello i pewnie zmierza po swój drugi tytuł mistrzowski.

Q1

Podczas gdy przez cały piątek kierowcy musieli zmagać się z dość trudnymi deszczowymi warunkami, które pokonały między innymi Micka Schumachera podczas pierwszego treningu, sobota rozpoczęła się w korzystniejszy sposób dla zawodników królowej motorsportu.

Dwudziestu najszybszych kierowców na świecie miało tylko godzinę przejazdów podczas ostatniej sesji treningowej, aby zaaklimatyzować się na suchej nawierzchni japońskiego obiektu.

Jako pierwszy ze swojego garażu na okrążenie zapoznawcze wyjechał Nicholas Latifi. Tuż za nim swoich mechaników opuścili Pierre Gasly oraz Yuki Tsunoda, który od początku weekendu otrzymuje ogromne wsparcie miejscowej publiczności.

Para kierowców AlphaTauri postanowiła wykonać swoje pierwsze pomiarowe okrążenia. Jedyny Japończyk w obecnej stawce osiągnął czas 1:31.631, natomiast nowy nabytek Alpine tracił do swojego obecnego partnera z zespołu mniej niż pół sekundy 1:32.049.

Niedługo po tym, jak rzeczona dwójka zakończyła swoje szybkie kółka, do głosu doszli pozostali. Max Verstappen przodował w klasyfikacji z czasem 1:30.224, uzyskując nieznaczną przewagę nad kierowcami Ferrari, kolejno Carlosem Sainzem (1:30.336) oraz Charlesem Leclerkiem (1:30.402).

Bardzo dobrym okrążeniem popisał się również Fernando Alonso, który wskoczył na czwartą lokatę oraz zawodnicy Mercedesa, którzy po pierwszych pomiarowych kółkach na pośredniej mieszance, powrócili na tor na miękkim ogumieniu, co pozwoliło osiągnąć pozycje – siódmą w przypadku Russella (1:30.865) oraz jedenastą, jeśli chodzi o Hamiltona (1:30.906).

Dobrym tempem popisał się także Daniel Ricciardo. Australijczyk swoje najlepsze kółko pokonał w czasie 1:30.880 i wyprzedził zespołowego partnera o zaledwie jedną tysięczną sekundy, plasując się finalnie na ósmym miejscu.

Z kwalifikacjami przedwcześnie pożegnali się Nicholas Latifi, Lance Stroll, Kevin Magnussen, Pierre Gasly, który przez cały czas trwania pierwszego segmentu czasówki musiał mierzyć się z problemami z hamulcami oraz Alex Albon.

Q2

Pierwsze promienie słońca w kwalifikacjach przywitały reprezentantów stajni z Maranello, kiedy to kierowcy Ferrari wyjechali z alei serwisowej jako pierwsi spośród piętnastki czołowych zawodników dzisiejszych kwalifikacji.

Carlos Sainz wyznaczył tempo drugiego segmentu czasówki na poziomie 1:30.444, a Monakijczyk tracił do niego mniej niż pół dziesiątej sekundy 1:30.486, jednak po raz kolejny to aktualny mistrz świata popisał się najlepszym wynikiem.

Esteban Ocon popisał się dość konkurencyjnym czasem podczas swojego pierwszego przejazdu. Francuz znajdował się na czwartej pozycji. Czołową piątkę uzupełnił dość niespodziewanie Daniel Ricciardo, który wyjechał ostatni na swoją ostatnią próbę w czasie piętnastominutowego segmentu.

Pierwszym zawodnikiem, który złamał granicę 1:30, został Sergio Perez (1:29.925). Fernando Alonso ze swoim czasem 1:30.343 również znalazł się przed Maxem Verstappenem, który nie pojawił się ponownie na torze, oszczędzając tym samym dodatkowy komplet świeżych miękkich opon.

Drugi z kierowców Alpine okupował czwartą pozycję, a niewątpliwą niespodzianką tej części czasówki był awans Sebastiana Vettela z dziesiątego miejsca do rywalizacji o pole position. Czterokrotny mistrz świata pokonał Australijczyka w barwach McLarena tylko o trzy tysięczne sekundy.

Na dwunastym polu startowym do niedzielnego wyścigu ustawi się Valtteri Bottas. Yuki Tsunoda oraz Zhou Guanyu podzielili smutny los 33-letniego Fina, natomiast Mick Schumacher uzyskał piętnasty czas.

Q3

Praktycznie natychmiast po zapaleniu się zielonego światła na końcu alei serwisowej tor zapełnił się pretendentami do wygranej w kwalifikacjach do Grand Prix Japonii. Jedynie Sebastian Vettel pozostał przez pierwsze kilka minut u swoich mechaników.

Charles Leclerc z czasem 1:29.557 uzyskał pierwszy szybki czas spośród czołowej dziesiątki, jednak bardzo szybko Max Verstappen zdołał poprawić rezultat zawodnika Ferrari, wskakując na prowizoryczne pole position. Na ten moment na trzeciej pozycji znajdował się Carlos Sainz (1:29.702).

24-latek, który już w ten weekend może zdobyć swój drugi tytuł mistrza świata, wdał się w dość niebezpiecznie wyglądający incydent z Lando Norrisem. Holender gwałtownie skręcił przed nadjeżdżającym Brytyjczykiem, który popisał się niewiarygodnym refleksem, ratując się wyjazdem na trawę, aby uniknąć zderzenia.

Nie przeszkodziło to kierowcy Red Bulla w zdobyciu pierwszego pola startowego do niedzielnego wyścigu. Charles Leclerc stracił do Verstappena tylko jedną setną sekundy, a Carlos Sainz dopełnił czołową trójkę kwalifikacji.

W drugim rzędzie zaraz obok Hiszpana ustawi się Sergio Perez, który wyprzedził znajdującego się na piątym miejscu Estebana Ocona. Lewis Hamilton rozdzielił parę stajni z Enstone.

Fernando Alonso z siódmego miejsca stracił już ponad sekundę do najszybszego czasu weekendu. Czołową dziesiątkę uzupełnili George Russell, Sebastian Vettel oraz Lando Norris.

Wyniki sesji kwalifikacyjnej: