Zespół McLaren wkrótce może pojawić się na torach kolejnej serii wyścigowej, tym razem ekipa z Woking planuje wystawić swój fabryczny zespół w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
McLaren podejmie decyzję o ewentualnym wejściu do najwyższej klasy mistrzostw świata FIA World Endurance w pierwszej połowie 2019 roku. Dyrektor generalny zespołu Zak Brown, cały czas nadzoruje ekspansje swojej ekipy po różnych seriach wyścigowych, wynikiem tego jest start w Indianapolis 500 w sezonie 2017 oraz obecność ekipy w wyścigach IndyCar w sezonie 2019.
McLaren uczestniczył w rozmowach z przedstawicielami WEC i ACO dotyczących możliwego powrotu na najwyższy poziom wyścigów samochodów sportowych. Brown w 2018 roku potwierdził, że McLaren nie będzie gotowy do przyłączenia się do stawki WEC na początku sezonu 2019, ale powiedział, że otwierałby się na dołączenie na początku 2021 roku lub na początku sezonu 2021-22.
W ubiegłym tygodniu podczas wypowiedzi dla serwisu "Autosport" Zak Brown poinformował, że decyzja w sprawie startów zespołu w wyścigach długodystansowych zostanie podjęta jeszcze w bieżącym roku.
"Z racji wprowadzania naszego zespołu do różnych serii wyścigowych, ostatnim czasem odbyłem wraz z resztą zarządu wiele spotkań oraz przeprowadziliśmy wielu symulacji kosztów, wprowadzania naszego zespołu do np. wyścigów długodystansowych" - przyznał Zak Brown.
"Jest to drogi biznes, nie ukrywamy tego, dlatego potrzebujemy jeszcze trochę czasu na podjęcie odpowiedniej dla nas decyzji."
"Aktualnie naszym najważniejszym projektem jest Formuła 1 i na niej skupiamy się najbardziej, ponieważ zainwestowaliśmy w to bardzo dużo pieniędzy, które po prostu chcemy dobrze spożytkować i odbić się od dolnej części stawki."
"Emocjonalnie chciałbym widzieć zespół McLarena ścigający się we wszystkich możliwych dostępnych seriach wyścigowych, ale żeby do tego doszło, musimy się upewnić, czy czas będzie nam sprzyjał oraz finanse. Z racji dużej inwestycji w F1 nie możemy pozwolić sobie na zbyt duże ruchy w tym samym czasie" - dodał.