Mercedes musi się zastanowić nad koncepcją samochodu na 2023 rok

Szef Mercedesa, Toto Wolff, przyznał, że niemiecka ekipa stoi przed trudną decyzją dotyczącą koncepcji samochodu na sezon 2023, ponieważ chcą uniknąć kłopotów, które występują w aktualnej kampanii.
Ośmiokrotni zwycięzcy klasyfikacji konstruktorów mają problemy ze zrozumieniem swojego bolidu, wahaniami osiągów i trudnością rozgrzewania opon w kwalifikacjach. W trakcie pierwszej części sezonu występował u nich także duży problem z odbijaniem samochodu.
Lewis Hamilton i George Russell dość regularnie zdobywają miejsca na podium, jednak może to być pierwszy sezon Mercedesa od 2011 roku, gdy nie wygrają żadnego wyścigu. Byłby to również pierwszy w karierze sezon siedmiokrotnego mistrza świata bez zwycięstwa w choćby jednej rywalizacji.
Samochód Mercedesa wyróżnia się w stawce – ich konstrukcja posiada minimalne sekcje boczne, jednak ten zamysł nie jest najlepszym rozwiązaniem. Wolff uważa, że zespół w ciągu najbliższych tygodni musi zdecydować, w jakim kierunku rozwijać bolid na następny sezon.
„To bardzo trudna sytuacja, ponieważ mamy pewną koncepcję samochodu, ale nie możemy dużo eksperymentować [z powodu limitów budżetowych] i po prostu wybieramy inne rzeczy” – powiedział Toto Wolff.
„Cokolwiek zdecydujemy na następny rok, musimy to dokładnie ocenić, ponieważ nasze dane nie dają nam dobrych wyników i nie funkcjonują w rzeczywistości.”
„Mamy ogromne wahania osiągów, których tak naprawdę nie możemy przezwyciężyć.”
„W tym momencie, podejmując decyzję na następny rok, skąd możemy być pewni, że będzie to lepszy kierunek i się nie cofniemy?”
„To będzie część decyzji. W najbliższych tygodniach podejmiemy kolejne, co chcemy zrobić. Na ten moment nie podjęliśmy postanowień w sprawie koncepcji, rozmowy wciąż trwają.”
„Trudno powiedzieć, jaka będzie koncepcja. Czy byłoby to podwozie w obecnym kształcie, jaki byłby rozkład masy, jak rozwiązać problem z balansem między mechaniką a aerodynamiką i koncepcją nadwozia?”
„Może być tak, że część z tych składowych samochodu zostaną na następny rok, a część z nich się zmieni. Na to właśnie patrzymy” – dodał szef Mercedesa.
Wolff stwierdził również, że jego ekipie kończy się czas na podjęcie decyzji, ponieważ Mercedes chce wrócić na zwycięski szlak w 2023 roku.
„Musimy zwrócić uwagę na takie części samochodu, jak podwozie, układ zawieszenia oraz jak chcemy ułożyć chłodzenie i części silnika. To coś, na co musimy spojrzeć w najbliższych tygodniach.”
Szef Mercedesa podał termin decyzji na wrzesień lub początek października, aby zespół mógł zdecydować w sprawie bolidu W14. Austriak sprzeciwia się również jakimkolwiek późnym zmianom regulacji.
„Zasady to zasady i nie chcę, żeby jakkolwiek przesuwano je w jedną, bądź drugą stronę.”
„Musimy po prostu być lepsi, spełnić własne oczekiwania i pokonać ich [Red Bulla] na ich zasadach” – podsumował Wolff.
- Image: © Mercedes-AMG Petronas Formula One Team / LAT Images