Mercedes wierzy, że osiągnie lepsze wyniki w nadchodzących wyścigach

Ekipa z Brackley jest przekonana, że utrzyma swoją przewagę tempa w pozostałych wyścigach obecnego sezonu, mimo ostatnich lepszych wyników ich największego rywala, zespołu Red Bull Racing.
Max Verstappen zwyciężył w dwóch ostatnich wyścigach - Grand Prix Stanów Zjednoczonych i Meksyku - dzięki czemu powiększył swoją przewagę w klasyfikacji kierowców nad obrońcą tytułu mistrzowskiego, Lewisem Hamiltonem, do dziewiętnastu punktów.
Dzięki swojemu holenderskiemu kierowcy oraz Sergio Perezowi, stajnia z Milton Keynes dogoniła również Mercedesa w mistrzostwach konstruktorów i dzieli ich obecnie tylko jeden punkt.
Jednak Mercedes nie zniechęca się dobrymi wynikami Red Bulla, a wręcz przeciwnie – spodziewa się, że w pozostałych wyścigach ich bolid będzie najlepszy na torze, o czym mówi dyrektor ds. inżynierii torowej, Andrew Shovlin.
„To trudne, bo zwykle w tak późnej fazie sezonu osiągi nieco się stabilizują, a obecnie wahania nadal są duże” - powiedział Shovlin.
„Mieliśmy bardzo dobre wyścigi w Turcji i Soczi, a także wiele dobrych występów po letniej przerwie.”
„Więc będziemy mieć lepsze i gorsze momenty. Na pewno czeka nas dużo pracy, patrząc na wszystko. Oni [Red Bull] są od nas szybsi, ale wpływ ma też pogoda i temperatura nawierzchni toru.”
„Jednak najważniejszą rzeczą jest charakterystyka pętli. Wygląda na to, że kiedy jesteśmy na podsterownym torze, mamy tendencję do nieco lepszej jazdy, a w ostatnich dwóch wyścigach duży wpływ miało przegrzewanie się tylnych opon i jest to całkiem jasne, że mają nad nami przewagę, gdy jesteśmy w takiej sytuacji.”
Shovlin zasugerował, że dwa czołowe zespoły będą bliżej siebie w trakcie Grand Prix Brazylii, ale przedstawił też kluczowe okoliczności, które mogą im w tym pomóc.
„Pogoda z natury jest tam niestabilna. Jednego dnia na torze może być 50 stopni, a następnego może lać, jak z cebra” - przyznał.
„Myślę, że jeśli tor będzie gorący, to pomoże to Red Bullowi, za to trochę chmur będzie odpowiadać nam.”
„W Meksyku mieli przewagę, ponieważ mogli zwiększyć siłę docisku tylnego skrzydła, z którego zazwyczaj korzystają. Teraz jechali ze skrzydłem o maksymalnej sile docisku, a my jechaliśmy na naszym zwyczajowym skrzydle. Po prostu ich samochód ma większą siłę docisku niż nasz przy identycznych rozmiarach skrzydeł. Myślę, że to zadziałało na ich korzyść.”
„W Brazylii powinno to być mniejszym problemem, ale bardzo trudno to powiedzieć. Przyjrzymy się słabym punktom naszego bolidu i opracujemy, jak możemy je poprawić” – podsumował.
- Image: © Mercedes AMG Petronas F1 Team / LAT Images