Mercedes wprowadzi zaplanowane poprawki już w Monako

Zespół zarządzany przez Toto Wolffa potwierdził, iż ulepszenia, które pierwotnie miały trafić do W14 podczas weekendu na torze Imola, zostaną wprowadzone na Grand Prix Monako.
Formuła 1 potwierdziła odwołanie Grand Prix Emilii-Romanii z powodu podtopień w tym regionie Włoch. Mercedes, podobnie jak większość stawki, zamierzał w ten weekend przetestować nowy pakiet poprawek.
Przedstawiciele stajni z Brackley określili te modyfikacje jako pierwszy etap na drodze, aby powrócić do czołówki mistrzostw po trudnym początku kampanii 2023.
„To, co zamierzamy ściągnąć na Imolę, będzie inauguracją naszej pracy [w tym zakresie]” – wyjaśnił Andrew Shovlin, dyrektor ds. inżynierii torowej Mercedesa przed odwołanym weekendem na pętli Imola..
„Opracowanie tego w tunelu aerodynamicznym zajmuje dość dużo czasu i nie można tego zrobić z dnia na dzień. Pakiet Imola to pierwszy krok w tym kierunku. Mamy nadzieję wprowadzić inne aktualizacje w dalszej części roku.”
„Wierzymy w to, że [nasza konstrukcja] będzie szybsza i lepsza pod względem tempa kwalifikacyjnego i wyścigowego. Kluczową rzeczą jest jednak to, iż nie chcemy tylko poprawiać czasu okrążenia, ale także obrać inny kierunek rozwoju, który naszym zdaniem daje nam większe szanse w dłuższej perspektywie na rywalizację o zwycięstwa w wyścigach i mistrzostwach świata” – przyznał.
Po odwołaniu szóstej rundy obecnego sezonu spekulowano wprowadzenie udoskonaleń dopiero na Grand Prix Hiszpanii, a więc tydzień później niż najbliższy wyścig w Monako. Rzecznik Mercedesa potwierdził jednak w rozmowie z serwisem Motorsport Week, iż nowe części zostaną wdrożone już w ojczyźnie Charlesa Leclerca.
Decyzja ta może wydawać się niezrozumiała, biorąc pod uwagę charakterystykę tego niezwykle wolnego i krętego toru ulicznego oraz wyzwań, jakie obecnie stoją przed inżynierami Mercedesa, którzy będą próbowali zrozumieć działanie zmienionych obszarów samochodu.
Ponadto większe prawdopodobieństwo wystąpienia kolizji lub kontaktów z bandami, po błędzie kierowcy na tym wąskim torze, może sprawić, że zespołowi po prostu zabraknie części zamiennych w nowej specyfikacji.
Na razie nie wiadomo, czy inne ekipy zdecydują się na tak śmiały pomysł. Ferrari ma opóźnić wprowadzenie zmian w obrębie zawieszenia. Stajnia z Maranello wystawi odmienioną wersję SF-23 dopiero na Barcelonę.
- Image: © Mercedes-AMG Petronas Formula One Team / LAT Images