Krakowianin po testach na torze Barcelona-Catalunya przyznał, że zgromadzonych zostało wiele istotnych danych, które powinny pomóc w pracy nad poprawą osiągów maszyny FW41.
Zdaniem Roberta Kubicy, który wziął udział w pierwszym treningu GP Hiszpanii, bolid FW41 zespołu Williams jest bardzo trudny w prowadzeniu i ciężko utrzymać go na torze.
Zespół Williams podał nazwiska dwóch kierowców, którzy będą uczestniczyć w testach na torze w Barcelonie, a są nimi Oliver Rowland i Robert Kubica.
Polak potwierdził, że mistrz świata z sezonu 2016 wycofał się z jego zespołu menedżerskiego. Decyzja ta nie była spowodowana konfliktem, lecz innymi zobowiązaniami Nico Rosberga.
Krakowianin uznał, że jednoczesny udział w supersezonie Długodystansowych Mistrzostw Świata i współpraca z zespołem Williams mogłoby się okazać zbyt dużym wyzwaniem. Dlatego też postanowił poświęcić się drugiemu z tych zadań.
Inżynierowie Williamsa nie kryją zaskoczenia skalą niepowodzeń zespołu w dwóch pierwszych wyścigach sezonu 2018 Formuły 1.
Grupa Lotos została oficjalnym partnerem Roberta Kubicy. Umowa z polskim kierowcą została podpisana na rok podczas konferencji prasowej w Warszawie. Dotyczy sponsorowania kierowcy oraz działalności marketingowej.
Kanadyjczyk stwierdził, że Robert Kubica mógł celowo sprawić, że samochód ekipy z Grove stał się trudny w prowadzeniu, co miałoby zwiększyć jego szanse na zajęcie posady kierowcy etatowego.
Robert Kubica powrócił do Formuły 1 jako kierowca rezerwowy, jednak jego celem jest etat w fotelu wyścigowym, w pełnym wymiarze czasu.
Robert Kubica był bliski objęcia pozycji kierowcy wyścigowego w zespole Williams, lecz w ostatecznym wyścigu o tę rolę zwyciężył Siergiej Sirotkin.
Szefowa zespołu, Claire Williams poinformowała podczas piątkowej konferencji prasowej, że Robert Kubica dobrowolnie oddał fotel Lance’owi Strollowi w ostatni poranek przedsezonowych testów w Barcelonie.
Krakowianin pomimo tego, że drugiego dnia testów przedsezonowych uzyskał lepszy czas od Siergieja Sirotkina, postanowił wyjaśnić to, że nie powinno się wyciągać pochopnych wniosków.
Po dniu filmowym na torze Motorland Aragon w niedzielę, Robert Kubica powrócił za stery nowego bolidu Williamsa FW41 podczas popołudniowej sesji drugiego dnia przedsezonowych testów.
Robert Kubica dwukrotnie zasiądzie w bolidzie FW41 zespołu Williams podczas pierwszej tury przedsezonowych testów na torze Barcelona-Catalunya w Hiszpanii, dołączając do Lance'a Strolla i Sergeya Sirotkina.
Krakowianin potwierdził, że zobaczymy go podczas piątkowych sesji treningowych przed GP Hiszpanii, Austrii oraz Abu Zabi.
Tuż przed oficjalną prezentacją, która odbędzie się wieczorem w Londynie, Robert Kubica podzielił się swoimi odczuciami związanymi z powrotem do Formuły 1 oraz nowym sezonem z zespołem Williams.
Paddy Lowe, szef techniczny zespołu Williams oczekuje, że obecność Roberta Kubicy w sezonie 2018 jako kierowcy rezerwowego i rozwojowego, wzmocni skład z Grove, który zdecydował się na najmłodszy oraz najmniej doświadczonych etatowych kierowców.
Polak swój powrót do Formuły 1, po ciężkim wypadku 2011 roku, rozpoczął w ekipie Renault, a następnie zwrócił swoją uwagę na zespół Williams, w którym dwukrotnie odbył prywatne testy, a następnie wziął udział w jazdach testowych na torze Abu Zabi po zakończonych zmaganiach w 2017 roku.
Wszystko wskazywało na to, że Polak osiągnie swój cel i wróci do Formuły 1, w zastępstwie Felipe Massy, jednak do grona kandydatów wszedł Sergey Sirotkin, który zdołał przekonać włodarzy Williamsa i dołączył do Lance Strolla na sezon 2018.
Kubica nie został jednak odstawiony w zapomnienie, czego dowodem jest dalsza współpraca z Williamsem i podjęcie się przez Polaka roli kierowcy rezerwowego i rozwojowego, co zaowocuje wyjazdami na tor podczas przedsezonowych, jak i sezonowych testów oraz udział w kilku piątkowych treningach podczas wyznaczonych Grand Prix.
Szef techniczny Williamsa wierzy, że zatrudnienie Kubicy w Williamsie pozwoli ekipie na dynamiczniejszy rozwój w trakcie sezonu.
Przede wszystkim chcielibyśmy pogratulować Robertowi tego, co dotychczas osiągnął - powiedział Paddy Lowe.
Przezwyciężenie kontuzji, powrót do sprawności fizycznej i ponowne prowadzenie bolidu Formuły 1 to niezwykłe osiągnięcie.
Przewidujemy, że Robert wniesie duży techniczny wkład do zespołu, wykorzystując swoje bogate doświadczenie w testach torowych, pracę w symulatorze i wesprze kierowców wyścigowych oraz inżynierów podczas każdego wyścigu.
Jest kierowcą, którego podziwiam od wielu lat i osobiście bardzo się cieszę, że mogę z nim współpracować w związku z mistrzostwami 2018 - dodał Brytyjczyk.
Robert Kubica powraca do Formuły 1 wraz z zespołem Williams w roli kierowcy rezerwowego i rozwojowego - potwierdziła ekipa z Grove.
Polak weźmie udział w przedsezonowych testach w Barcelonie, testach odbywających się w trakcie sezonu oraz kilku sesjach treningowych podczas weekendów Grand Prix.
Doświadczenie Kubicy będzie niezwykle cenne dla zespołu i przyczyni się do rozwoju FW41.
W oświadczeniu zespół przyznał: _Robert będzie pomagał kierowcom wyścigowym, a inżynierowie zapewnią lepsze osiągi w kwalifikacjach i wyścigu. Oczywiście, jeśli będzie to wymagane, stanie się kierowcą etatowym. Będzie wspierał także dział medialny zespołu oraz sponsorski program wsparcia.
Jak powiedział Robert Kubica: Niezmiernie cieszę się, że dołączyłem do zespołu Williams jako rezerwowy i rozwojowy kierowca na ten sezon. Czuję, że jestem w lepszej kondycji fizycznej niż kiedykolwiek wcześniej, jednak zabrało mi sporo czasu aby dotrzeć tu gdzie jestem. Dlatego chciałbym podziękować zespołowi za możliwości, które od nich otrzymałem oraz wiarę we mnie.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy cieszyłem się powrotem do padoku Formuły 1, a obecnie nie mogę doczekać się pracy z technicznym zespołem Williamsa, zarówno w fabryce jak i na torze aby naprawdę pomóc w rozwoju FW41 oraz mieć wpływ na ich kampanię 2018.
Miałem możliwość prowadzić FW36 i FW40, więc nie mogę się doczekać aby zobaczyć jak FW41 spisuje się na torze, a także czekam z niecierpliwością na pracę z zespołem, by zapewnić maksymalizację osiągów samochodu.
Moim ostatecznym celem pozostają wyścigi w F1 i jest to kolejny ważny krok w tym kierunku: nie mogę się doczekać aby już zacząć.
Dyrektor wyścigowy Pirelli - Mario Isola - powiedział dla serwisów sieci Motorsport Network, że jego zdaniem Formuła 1 zmieniła się tak drastycznie na przestrzeni lat, że Robert Kubica potrzebuje czasu do adaptacji i dlatego nie powinno się go skreślać.
Krakowianin w listopadzie ubiegłego roku wziął udział w testach opon Pirelli na torze Yas Marina w Abu Zabi. Wówczas zespół Williams sprawdzał, czy Robert Kubica faktycznie jest w stanie powrócić do Formuły 1. Niemniej jednak chwilę później głównym kandydatem do zajęcia miejsca u boku Lance Strolla na sezon 2018 okazał się Sergey Sirotkin.
Rosjanin wspólnie z Robertem Kubicą testował w Abu Zabi i spisał się naprawdę z dobrej strony. Do tego jego rodzimy bank SMP zaoferował zdecydowanie wyższe wsparcie finansowe dla zespołu Williams. Nieoficjalnie mówi się o tym, że podpisanie kontraktu z tym zawodnikiem ma nastąpić w trakcie najbliższych dni.
Ze względu na to, że długo już nie jeździł, będzie potrzebował czasu na adaptację. Wierzę, że wykonał dobrą robotę, szczerze. Późniejsza decyzja o tym, żeby wybrać takiego, a nie innego kierowcę jest zupełnie inną historią. Nie krytykuję tego rozstrzygnięcia. Po prostu mówię, że Robert zasługuje na szansę, możliwość ponownego zaprezentowania swojego potencjału - powiedział Mario Isola.
Musiał uczyć się samochodu. Należy również zwrócić uwagę na to, że to były dwie sesje po pół dnia, więc zrozumienie całego pakietu nie było łatwe. Rozmawiamy o samochodzie z sezonu 2017, który bardzo się różnił od tego z 2011. Nie jest młodym kierowcą, ale potrzebuje trochę czasu, aby zaadaptować się do nowej sytuacji. Dla mnie, biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności, osiągi były lepsze niż można byłoby się spodziewać.
Nie da się ukryć, że jednak pewne ograniczenia w prawej dłoni Roberta Kubicy istnieją. Zarówno zespół Renault jak i Williams musiały odpowiednio dostosować maszynę do jego wymagań. Nie jest to jednak poważny problem, na co wskazał dyrektor wyścigowy Pirelli.
Nie wierzę w żadne ograniczenia. Był w stanie prowadzić samochód dokładnie tak jak inni. Nie widzę żadnych problemów - zakończył Isola.
Brytyjski dziennikarz Joe Saward uważa, że na liście potencjalnych sponsorów Roberta Kubicy znajduje się CVC Capital Partners.
Według fińskiej telewizji MTV Robert Kubica złożył ofertę 7 milionów dolarów za start w pierwszych siedmiu wyścigach sezonu 2018 w barwach Williamsa. Podobno dlatego właśnie zespół z Grove opóźnił czas podjęcia decyzji do stycznia.
Zespół Williams nie zamierza komentować nowych doniesień dotyczących drugiego kierowcy. W poniedziałek świat obiegły nieoficjalne informacje, że głównym kandydatem do roli kierowcy etatowego ekipy stał się Sergey Sirotkin, a Robert Kubica nie liczy się już w walce o fotel.
Jak podaje serwis BBC Sport, Robert Kubica ma pojawić się w tym tygodniu w fabryce Williamsa aby testować w symulatorze zespołu. Podobny test przejdzie Sergey Sirotkin.
Pozostaje jeszcze wiele znaków zapytania w kontekście powrotu Roberta Kubicy do Formuły 1. Niemniej jednak wiele osób decyduje się na wyrażenie swoich opinii odnośnie sytuacji polskiego kierowcy.
Rosjanin jednak pomimo miłych słów względem Krakowianina liczy na to, że zespół Williams zaangażuje właśnie jego do składu kierowców na sezon 2018.
Krakowianin zdecydował się na dość odważną wypowiedź, w której przyznał, że byłby rozczarowany tym, gdyby nie zdołał powrócić do Formuły 1 w sezonie 2018.
Robert Kubica kontynuuje pierwszy dzień testowy na torze Yas Marina w Abu Zabi z zespołem Williams, testując opony Pirelli, jak również ocenę przez ekipę z Grove jego możliwości w bolidzie z zakończonego w poprzedni weekend sezonu.