Formuła 1

Kubica: Powinniśmy się cieszyć, że mamy Polaka w F1

Dziś w Warszawie Robert Kubica brał udział w finale loterii zorganizowanej przez PKN Orlen, podczas której wręczył zwycięzcom nagrody. Podczas zorganizowanej dzisiaj konferencji prasowej kierowca Williamsa podsumował swój dotychczasowy sezon, określając go mianem „bardzo trudnego”.

Kubica: Powinniśmy się cieszyć, że mamy Polaka w F1

Robert Kubica: Miałem duże problemy na hamowaniach

Robert Kubica był ostatnim sklasyfikowanym kierowcą podczas niedzielnego wyścigu o GP Kanady. Polak, po zakończonych zmaganiach, stwierdził jednak, że zmagał się z dużymi problemami na hamowaniach, a w związku z nimi musiał odpuszczać w wielu miejscach na torze, żeby nie rozbić bolidu.

Robert Kubica: Miałem duże problemy na hamowaniach

Kubica: Nowe zawieszenie zdało egzamin

Robert Kubica, który podczas drugiego treningu zadebiutował ponownie na torze w Montrealu, stwierdził, że największym problemem był asfalt i jego przyczepność, która nie była idealna.

Kubica: Nowe zawieszenie zdało egzamin

Kubica: GP Kanady jest dla mnie wyjątkowe

Kierowca Williamsa – Robert Kubica nie kryje swojej radości z powrotu na tor imienia Gillesa Villeneuve'a w Montrealu. Polak na tym obiekcie odniósł swoje pierwsze i jak na razie jedyne zwycięstwo w F1. Triumf z sezonu 2008 ma szczególne znaczenie, ponieważ rok wcześniej na tym samym torze krakowianin odniósł bardzo poważny wypadek, który mógł zakończyć jego karierę w królowej motorsportu.

Kubica: GP Kanady jest dla mnie wyjątkowe

Kubica: Miałem sporego pecha

Robert Kubica tuż po zakończeniu wyścigu w Monako stwierdził, że główną rolę podczas tegorocznych zmagań odegrały opony i ich degradacja, która stała na bardzo wysokim poziomie.

Kubica: Miałem sporego pecha

Kubica: Mamy spore problemy na torze w Monako

Robert Kubica mimo sporych problemów wyraził się optymistycznie na temat swojego powrotu do Monako. Krakowianin podkreśla, że pozostała część weekendu będzie jeszcze cięższa, a to wszystko przez problemy związane ze słabym dociskiem oraz przyczepnością, co jest bardzo istotne na tym torze.

Kubica: Mamy spore problemy na torze w Monako

Kubica: To nie był łatwy wyścig

Robert Kubica, który dojechał do mety jako ostatni sklasyfikowany kierowca, uważa, że dobrze wystartował podczas dzisiejszego wyścigu, jednak po chwili musiał odpuścić, ponieważ z obydwu stron w kleszcze brały go bolidy Racing Point.

Mój start do wyścigu oceniam dość dobrze, jednak po chwili zauważyłem, że z obydwu stron niebezpiecznie zbliżają się bolidy Racing Point, więc nie chciałem ryzykować odpadnięcia na samym starcie, dlatego też postanowiłem trochę odpuścić, przez co straciłem sporo prędkości. Momentalnie straciłem również pozycje na rzecz George’a, jednak szybko udało mi się ja odzyskać. Pozostała część wyścigu nie należała do najfajniejszych, ponieważ polegała ona nie tylko w naszym przypadku na oszczędzaniu opon - powiedział Robert Kubica po dzisiejszym wyścigu.

Hiszpania nie była pierwszym wyścigiem w tym sezonie, w którym kierowcy tego zespołu mogli rywalizować jedynie sami ze sobą. Według Roberta przegrał on dzisiejszą rywalizację ze swoim partnerem zespołowym, ponieważ zespół wysyłał mu przez radio polecania związane ze zmianą ustawień, przez co Polak bardziej koncertował się na przyciskach na kierownicy niż na jechaniu z odpowiednim tempem po torze, co wykorzystał George Russell, szybko odrabiając stratę do Polaka i wyprzedzając go w bezpośredniej ‘’walce’’ na torze.

W tej kwestii mogę powiedzieć tyle, że mogliśmy rozegrać lepiej to z moim zespołem. W trakcie wyścigu dostałem od inżyniera polecenie, żeby zmienić kilka ustawień w moim bolidzie, przez co większą uwagę przykładałem w tym momencie na poszczególne przyciski, które znajdują się na kierownicy niż na jechaniu z odpowiednim tempem. Przez to nie dostrzegłem jak szybko George, dojechał do mojego tylnego skrzydła, a wtedy było już za późno na jakąkolwiek wyrównaną walkę na torze.

Następną rudną tegorocznego kalendarza będzie najbardziej prestiżowy oraz wymagający wyścig na ulicach Monte Carlo. Robert Kubica z niecierpliwością czeka na ten wyścig oraz stwierdza, że w tym roku Monako będzie dużym wyzwaniem nie tylko dla Williamsa.

Wyścig w Monako jest czymś innym i nie można go porównać do żadnego innego wyścigu. Już nie mogę doczekać się, gdy znowu będę miał możliwość ścigania się na ulicach Monako. W tym roku zmagania na tym ulicznym torze będą dużym wyzwaniem nie tylko dla naszego zespołu, ponieważ tegoroczne bolidy są większe, a ulice Monako są strasznie wąskie - Podsumował Robert Kubica.

Kubica: To nie był łatwy wyścig

Robert Kubica: Postępy są kwestią czasu

Robert Kubica podczas czwartkowych spotkań z mediami przyznał, że jego zespół przywiózł również do Hiszpanii kilka nowych komponentów, które mają służyć w dalszych pracach związanych z poprawą wydajności tegorocznej konstrukcji Williamsa.

Robert Kubica: Postępy są kwestią czasu

Robert Kubica: Wiem jakie rzeczy muszę jeszcze poprawić

Nikt nie mówił, że początek będzie łatwy, zwłaszcza po tak długiej przerwie, jaką miał Robert Kubica od Formuły 1. Dla Polaka był to pierwszy weekend wyścigowy w roli głównego kierowcy Formuły 1 od ponad ośmiu lat. Jeszcze upłynie sporo czasu zanim "nagromadzona rdza" przez te wszystkie lata odpadnie, a na pewno nie będzie to proste, biorąc pod uwagę także dyspozycję ekipy Williams.

Robert Kubica: Wiem jakie rzeczy muszę jeszcze poprawić

Kubica: To bardzo trudny i smutny moment dla wszystkich osób związanych z Formułą 1

Poranek w Melbourne przyniósł dla wszystkich kibiców Formuły 1 bardzo przykrą wiadomość, jaką jest informacja o nagłej śmierci Charliego Whitinga, który zmarł w wyniku zatoru płucnego. Robert Kubica był bardzo zaskoczony i zasmucony taką informacją, i jak sam stwierdził, będzie brakowało w środowisku F1 takiej osoby jaką był Charlie Whiting, gdyż był jedną z ikon tego sportu.

Kubica: To bardzo trudny i smutny moment dla wszystkich osób związanych z Formułą 1

Robert Kubica: Adaptacja mentalna była najtrudniejszym wyzwaniem

Już za tydzień Robert Kubica weźmie udział w swoim pierwszym wyścigu Formuły 1 od momentu wypadku w Ronde di Andora w 2011 roku. Polski kierowca musiał pokonać wiele przeciwności, aby zrealizować swój największy cel, jakim był powrót na tory F1. W rozmowie z The Guardian przyznał, że to nie forma jego ciała i uporanie się z fizycznymi ograniczeniami było najtrudniejszym zadaniem, a psychiczne przystosowanie się do nowej sytuacji.

Robert Kubica: Adaptacja mentalna była najtrudniejszym wyzwaniem

Kubica: Jestem sfrustrowany

Robert Kubica, który podczas ostatniego dnia testowego na torze w Montmelo uzyskał czas 1:18.993 i zdołał pokonać 90 okrążeń, nie krył frustracji po kolejnej niezbyt udanej sesji. Według szefa działu technicznego zespołu, Paddy’ego Lowe’a do południa wszystko szło zgodnie z planem, jednak po przerwie obiadowej Williams napotkał problemy związane z zużyciem kilku części, których zamienników zespół nie posiadał na miejscu.

Kubica: Jestem sfrustrowany

Robert Kubica: Nie będę czekał do grudnia

Robert Kubica nadal celuje w wywalczenie fotela wyścigowego na sezon 2019, jednak twierdzi, że nie będzie czekał do ostateczności na decyzję zespołu Williams, który nie zdecydował, kto będzie bronił ich barw przyszłorocznym sezonie wyścigowym.

Robert Kubica: Nie będę czekał do grudnia

Kubica świadomy, że zespoły F1 mogą decydować się na bezpieczniejsze opcje na sezon 2019

Głównym celem Roberta Kubicy na sezon 2019 jest powrót na stałe za kierownicę bolidu Formuły 1. Polak jednak pozostaje ostrożny wobec swoich szans, ponieważ zdaje sobie sprawę, że wybór jego osoby do roli głównego kierowcy byłby bardziej ryzykowny niż w przypadku innego zawodnika.

W wywiadzie dla Motorsport Week powiedział: Przede wszystkim moim głównym celem jest możliwość jazdy. Na pewno w padoku nie jestem na najłatwiejszej pozycji, ponieważ byłem długo poza sportem.

Jeśli postawisz się w roli menedżera lub szefa zespołu, decyzja o posadzeniu mnie w samochodzie nie będzie łatwa, ponieważ mam kilka ograniczeń i dlatego ci ludzie zdecydowaliby się często na bezpieczniejsze opcje.

Jednak nadal uważam, że jest kilka możliwości, aby ścigać się w przyszłym roku i to jest mój priorytet.

Zapytany czy rozważa występy w innych seriach, odpowiedział: Najpierw chciałbym skupić się na F1 i na tym, co F1 może mi zaoferować.

Obecnie w zespole Williams Kubica pełni rolę kierowcy testowego i rezerwowego. Głównymi kierowcami są Lance Stroll i Siergiej Sirotkin. Wprawdzie to najmłodszy duet kierowców w stawce, lecz w miarę upływu sezonu zdobywają oni większe doświadczenie za kierownicą tegorocznego bolidu, w przeciwieństwie do Kubicy, który nie ma wielu możliwości na poprowadzenia tego auta.

Na mojej pozycji musisz być zdolny do poświęceń, powiedziałbym, ale mamy dwóch młodych kierowców, którzy naciskają - powiedział Kubica.

W tak trudnej sytuacji łatwo jest się poddać, ale nie w naszym przypadku.

Ich nastawienie jest dobre, ponieważ ścigają się ze sobą, choć jesteśmy z tyłu. Podtrzymuje to motywację oraz chęć pracy i poprawy.

Z mojego punktu widzenia, kiedy rozpoczyna się sezon kierowca z inżynierem lepiej poznają samochód, więc moja rola schodzi powoli na dalszy plan, ponieważ ostatecznie będą mieli więcej doświadczenia niż ja w tym samochodzie.

Kubica świadomy, że zespoły F1 mogą decydować się na bezpieczniejsze opcje na sezon 2019

Ostatnie