Tylko jeden samochód zespołu Inter Europol Competition został przyjęty do wyścigów Road to Le Mans. Ponieważ wszystkie numery przyznawane zwykle zespołowi – 13, 14, 34 i 43, były już zajęte, żółto-zielony Ligier LMP3 pojedzie z numerem 54.
Zespół Toyota Gazoo Racing wykorzystał jeden dzień testowy przed rywalizacją w legendarnym wyścigu 24 Hours of Le Mans, przygotowując prototyp GR010 Hybrid od strony aerodynamicznej oraz mechanicznej do starcia na Circuit de la Sarthe.
Zespół Prema Orlen Team zakończył przygotowania do 24-godzinnego wyścigu Le Mans i mimo kilku problemów, jest gotowy na rywalizację na Circuit de la Sarthe w przyszły weekend.
Po wielu miesiącach planowania i przygotowań zespół Inter Europol Competition udanie zakończył przygotowania do 24-godzinnego wyścigu Le Mans, który w przyszły weekend odbędzie się po raz dziewięćdziesiąty.
Jose Maria Lopez pozostał na czele niedzielnych przygotowań do 24-godzinnego wyścigu Le Mans, utrzymując wysokie tempo w popołudniowej sesji na Circuit de la Sarthe.
Jose Maria Lopez z zespołu Toyota Gazoo Racing #7 wyznaczył tempo podczas pierwszej sesji testowej przed 24-godzinnym wyścigiem Le Mans, wyprzedzając ekipę Glickenhaus Racing #708 oraz siostrzany skład z numerem osiem.
Włodarze serii NASCAR wraz z utytułowanym zespołem Hendrick Motorsports ogłosili chęć wystartowania w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 2023 roku. Ekipa ma wystawić zmodyfikowaną wersję samochodu nowej generacji – Chevroleta Camaro ZL1.
ACO zaprezentowało tegoroczną listę startową do 90. edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans, ujawniając aż sześćdziesiąt dwie ekipy, które będą rywalizować na torze Circuit de la Sarthe już w czerwcu.
Peugeot nie weźmie udziału w tegorocznym 24-godzinnym wyścigu Le Mans, ponieważ nadal koncentruje się na pracach rozwojowych swojej konstrukcji przed obowiązkową homologacją prototypu LMH.
Według szefa zespołu WRT Vincenta Vosse’a, który określił zaangażowanie aż czterech samochodów jako „niemożliwe”, ekipa nie będzie w stanie wykorzystać dwóch dodatkowych automatycznych zgłoszeń do 24-godzinnego wyścigu Le Mans.
Prototyp Oreca 07-Gibson nr #41 zespołu WRT, za kierownicą którego rywalizowali Robert Kubica, Louis Deletraz oraz Yifei Ye, zatrzymał się na ostatnim okrążeniu 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Do momentu awarii czujnika przepustnicy, która spowodowała wykluczenie z wyścigu, ekipa prowadziła w kategorii LMP2. Zwycięstwo przypadło ostatecznie siostrzanemu samochodowi nr #31.
Uszkodzony czujnik przepustnicy okazał się przyczyną nieukończenia 24-godzinnego wyścigu Le Mans przez Roberta Kubicę, Louisa Deletraza i Yifeia Ye, którzy w prototypie Oreca 07-Gibson zmierzali po swoje pierwsze zwycięstwo.
Polski zespół Inter Europol Competition zajął piąte miejsce w klasie LMP2 podczas tegorocznego 24-godzinnego wyścigu Le Mans, który zakończył się w niedzielę po południu. Kuba Śmiechowski, Alex Brundle i Renger van der Zande zostali jednocześnie sklasyfikowani na dziesiątej pozycji w klasyfikacji generalnej, na 61 załóg, które stanęły na starcie na torze Circuit de la Sarthe.
Kamui Kobayashi, Mike Conway i Jose Maria Lopez z ekipy Toyota Gazoo Racing #7 zwyciężyli w 89. edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans, pokonując swój siostrzany skład o dwa okrążenia oraz ekipę Alpine Elf Matmut #36, które zamknęło pierwszą trójkę.
Dwudziesta pierwsza godzina rywalizacji na torze Circuit de la Sarthe rozpoczęła się od prowadzenia Jose Marii Lopeza, który mimo niewielkich błędów przy wyprzedzaniu wolniejszych samochodów, powiększył przewagę nad siostrzanym składem do jednego okrążenia.
Kilka minut po godzinie dziesiątej na swojej zmianie w prototypie GR010 Hybrid Toyoty zameldował się Jose Maria Lopez, podmieniając Kamui Kobayashiego, który wykorzystał problemy „ósemki”, powiększając przewagę do prawie trzech minut.
Siedemnastą, a zarazem mglistą i pochmurną godzinę rywalizacji, na prowadzeniu rozpoczynał Mike Conway w Toyocie oznaczonej numerem 7, który chwilę wcześniej odbył u mechaników 20. postój swojej ekipy. Siostrzany skład z „ósemki” tracił wówczas ponad 35 sekund, mimo jednego pit stopu mniej. Trzecią pozycję utrzymywała ekipa Alpine Elf Matmut #36, która jednak traciła do prowadzącego duetu cztery okrążenia. Musieli więc skupić się bardziej obroną miejsca na podium – Glickenhaus #708 prowadzony wówczas przez Oliviera Pla znajdował się jedynie 8 sekund za nimi – niż walką o zwycięstwo w 24-godzinnej rywalizacji.
James Calado z zespołu AF Corse #51 z przewagą ponad czternastu sekund i pozycją lidera w klasie LMGTE Pro rozpoczął swoją zmianę za kierownicą Ferrari 488 GTE Evo, wyprzedzając ekipę Corvette Racing #63 oraz trzeci w klasyfikacji skład Porsche GT Team #92, w którym obecnie rywalizował Neel Jani.
Zmianą na pozycji lidera klasy LMP2 rozpoczęła się trzynasta godzina walki na Circuit de la Sarthe. Jadący za kierownicą Oreci 07 - Gibson #41 Yifei Ye poradził sobie z wyprzedzającym go Charlesem Milesim, z siostrzanego składu Team WRT #31 i wskoczył na prowadzenie kategorii oraz na piąte miejsce ogólnej klasyfikacji wyścigu.
Jedenasta godzina walki na torze Circuit de la Sarthe to dalsza rywalizacja Mike'a Conwaya i prototypu GR010 Hybrid oznaczonego numerem #7, który prowadził z przewagę ponad dwudziestu pięciu sekund nad siostrzanym składem oraz ekipą Team WRT #31, która broniła się przed Alpine Elf Matmut #36. W GTE na prowadzeniu pozostawała Corvette'a z numerem #63 oraz AF Corse #83, odpowiednio w kategorii Pro i Am.
Na początku dziewiątej godziny rywalizacji i przejechaniu 108 okrążeń, kierowca zespołu G-Drive Racing, Rui Andrade, stracił panowanie nad samochodem Aurus 01-Gibson nr #25 i z impetem uderzył w bariery przed szykaną Dunlopa. Incydent spowodował wprowadzenie kolejnego już okresu neutralizacji, a na tor oprócz samochodu bezpieczeństwa wyjechały także auta medyczne. Ostatecznie kierowca zdołał opuścić kompletnie zniszczony prototyp o własnych siłach.
Siódma godzina wyścigu rozpoczęła się z niezmiennie utrzymującą się na prowadzeniu Toyotą #7 i jej przewagą w postaci ponad minuty nad siostrzaną "ósemką", w której walkę na torze kontynuował Kazuki Nakajima.
Po czterech godzinach wyścigu, na 65 okrążeniu kontrolę nad swoją Orecą nr #20 stracił Dennis Andersen z zespołu High Class Racing, co spowodowało wywieszenie żółtej flagi.
Po ponad dwóch godzinach rywalizacji i przejechaniu 31 okrążeń, na wizytę u swoich mechaników zjechał Mike Conway, prowadzący prototyp GR010 nr #7 zespołu Toyota Gazoo Racing. Po ponownym wyjeździe na tor stracił chwilowo prowadzenie na rzecz siostrzanego samochodu nr #8, tracąc do niego 4,7 sekundy.
24-godzinna runda rozpoczęła się przy niesprzyjającej aurze. Ze względu na opady deszczu zarządzono dodatkowe okrążenie formujące, aby kierowcy mogli dostosować się do panujących warunków.
Zespół Toyota Gazoo Racing z pierwszego rzędu ruszy do 89. edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans, po niesamowitym przejeździe Kamui Kobayashiego, który nie dał szans swoim rywalom, pokonując siostrzany skład o niecałe trzy dziesiąte sekundy.
Kliencki skład Porsche, HubAuto Racing w osobie Driesa Vanthoora, wywalczył sensacyjne pole position to 89. edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans w klasie LMGTE, pokonując najszybsze okrążenie w czasie 3:46.882.
Toyota Gazoo Racing oznaczona numerem #8 okazała się najszybszym składem podczas czwartej i ostatniej sesji treningowej tegorocznego 24-godzinnego wyścigu Le Mans, kończąc tym samym przygotowania do legendarnego starcia.
Po swoich pierwszych nocnych jazdach na Circuit de la Sarthe Robert Kubica przyznał, że mimo posiadania tylko jednej mieszanki na suchą nawierzchnię, zespół WRT nie miał problemów z kontrolowaniem ich temperatury. Polak opisał również wady i zalety startowania w legendarnej rywalizacji wraz z siostrzanym składem.
Pliki Cookie i polityka prywatności Ta witryna korzysta z plików cookies, aby lepiej prezentować treści, zapewnić sprawne oraz bezpieczne działanie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj. Dbamy także o Twoją prywatność i pozostajemy w zgodzie z nowym prawem. W związku z tym prosimy Cię o zapoznanie się z nową Polityką Prywatności.