Porsche zamierza wystawić w klasie GTE Pro samochody fabryczne w retro barwach podczas zbliżającego się 24-godzinnego wyścigu Le Mans.
Zespół Racing for Poland udanie zadebiutował na torze Monza podczas Europejskiej serii Le Mans pod opieką techniczną ekipy Virage.
Ekipa z Woking być może ponownie zacznie startować w najbardziej prestiżowym wyścigu długodystansowym na świecie.
Szesnastokrotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych, Rafael Nadal, wystartuje tegoroczny 24-godzinny wyścig Le Mans, który odbędzie się 16-17 czerwca.
Racing for Poland to druga polska załoga, po Inter Europol Competition, która wystartuje w European Le Mans Series na torze Monza we Włoszech i tym samym zadebiutuje w klasie LMP3.
Zespół Rebellion Racing, lider klasy LMP1 wśród prywatnych zespołów przyznał, że najwyższa klasa w Długodystansowych Mistrzostw Świata w Super sezonie 2018/19 będzie nieatrakcyjna, dopóki niehybrydowe prototypy mają większe możliwości od strony technicznej.
Zespół Toyota Gazoo Racing rozpoczął Super Sezon FIA WEC 2018/19 od pierwszego i drugiego miejsca w 6-godzinnym wyścigu na torze Spa-Francorchamps.
Zespół Rebellion Racing #1 został wykluczony z wyników sześciogodzinnego wyścigu na torze Spa-Francorchamps Długodystansowych Mistrzostw Świata.
Obie Toyoty podczas sześciogodzinnej rundy na torze w SPA zdołały uzyskać dwa najlepsze wyniki. Górą w tym starciu byli jednak Fernando Alonso, Sebastien Buemi oraz Kazuki Nakajima.
Pietro Fittipaldi uległ poważnemu wypadkowi podczas kwalifikacji pierwszej rundy sezonu FIA WEC na torze Spa-Francorchamps. Młody Brazylijczykiem doznał złamania obu nóg.
Skład Toyoty oznaczony numerem #7 stracił pierwszą lokatę startową do sześciogodzinnego wyścigu Długodystansowych Mistrzostw Świata na torze Spa Francorchamps.
Mike Conway i Kamui Kobayashi ze składu Toyoty #7, wywalczyli pierwsze pole startowe do pierwszej rundy Super sezonu 2018/19 Długodystansowych Mistrzostw Świata na torze Spa-Francorchamps.
Przed sesją kwalifikacyjną, zespół Rebellion Racing zdołał uzyskać najlepszy czas pojedynczego okrążenia, wyprzedzając o mniej niż sekundę ekipę Toyoty.
Zespół Toyota Gazoo Racing powiększył przewagę podczas drugiej sesji treningowej na torze Spa-Francorchamps, pierwszej rundy Super Sezonu 2018/19 Długodystansowych Mistrzostw Świata.
Fernando Alonso ustanowił najlepszy czas podczas sesji treningowej sześciogodzinnej rundy na torze Spa.
Jenson Button dołączy do składu SMP Racing w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA.
Ewolucyjna wersja zwycięskiego w Le Mans Porsche 919 Hybrid ustanowiła nowy rekord toru Spa-Francorchamps.
Zespół Toyota Gazoo Racing z najlepszym czasem zakończył przedsezonowy Prolog Długodystansowych Mistrzostw Świata, który odbył się na francuskim torze Paul Ricard w Le Castellet.
Zespół AF Corse wystawi trzy samochody do 24-godzinnej rywalizacji w Le Mans na torze Circuit de la Sarthe, które będą rywalizowały w klasie LMGTE Pro.
Jan Antoszewski, wicemistrz pucharu LOTOS KIA oraz podopieczny Fundacji Wierczuk Race Promotion, zadebiutował za kierownicą prototypu LMP1, podczas przedsezonowego rozruchu zespołu ByKolles Racing.
Polak potwierdził podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie, że nie weźmie udziału w sezonie 2018 Długodystansowych Mistrzostw Świata.
Juan Pablo Montoya zadebiutuje w legendarnym 24-godzinnym wyścigu Le Mans z zespołem United Autosports. Kolumbijczyk poprowadzi prototyp LMP2 Ligier JS P217 Gibson wraz z Hugo de Sadeleerem i Willem Owenem.
Długodystansowe Mistrzostwa Świata FIA powrócą na tor Interlagos w Brazylii w sezonie 2019/2020.
Supersezon 2018/19 Mistrzostw Świata Wyścigów Długodystansowych (FIA WEC) rozpocznie się od oficjalnego prologu na torze Paul Ricard. Toyota Gazoo Racing wystawi dwa samochody i będzie konkurować w klasie LMP1 z takimi zespołami jak Rebellion Racing, ByKolles Racing czy CEFC TRSM Racing. Test 6 i 7 kwietnia będzie trwał bez przerwy przez 30 godzin.
Będzie to już drugi test Polaka z zespołem startującym w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Pierwszy przejazd Kubicy prototypem Ginetta-Mecachrome G60-LT-P1 został zakłócony przez awarię silnika, jednak kierowca rezerwowy Williamsa otrzyma kolejną możliwość testu, również jak poprzednio na torze Aragon.
Zespół Rebellion Racing zaprezentował nowy prototyp LMP1, którym będą rywalizować w Super Sezonie 2018/19 Długodystansowych Mistrzostw Świata.
Fernando Alonso wziął udział w trwających w tym tygodniu testach Formuły 1 na Circuit de Barcelona-Catalunya i przy okazji wypowiedział się na temat nadchodzącego sezonu, który dla Hiszpana będzie wyjątkowy. Dwukrotny mistrz świata Formuły 1 zawalczy w tym roku o drugą z trzech koron motorsportu – zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans.
Robert Kubica odbędzie drugi test w prototypie LMP1 z zespołem CEFC TRSM Racing, po tym jak jego pierwsze jazdy zostały skrócone z powodu problemów technicznych.
Robert Kubica, który w sezonie 2018 wrócił do Formuły 1 jako kierowca rezerwowy i rozwojowy zespołu Williams, otrzyma szansę przetestowania prototypu LMP1 zespołu Manor, po którym może zagwarantować sobie jeden z foteli wyścigowych w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
Fernando Alonso, dwukrotny mistrz Formuły 1, powiedział, że start w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans z Toyotą będzie dla niego spełnieniem marzeń.
Mistrz świata Formuły 1 z sezonu 2009 twierdzi, że decyzja Długodystansowych Mistrzostw Świata o przesunięciu siódmej rundy mistrzostw długodystansowych dla Fernando Alonso to "wstyd".
Po sezonie 2017, w którym zespół Rebellion Racing wywalczył mistrzowskie tytułu w klasyfikacji kierowców oraz zespołów klasy LMP2, szwajcarska ekipa ogłosiła, że wystartuje w Super Sezonie 2018/19 Długodystansowych Mistrzostw Świata, jednak nie będzie broniła mistrzowskich tytułów, a zmierzy się w najwyższej klasie LMP1.
Aż trzydzieści sześć samochodów zostało zgłoszonych do pełnego startu w Super Sezonie 2018/19 Długodystansowych Mistrzostw Świata, który rozpocznie się Prologiem na początku kwietnia.
Organizatorzy Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA przesunęli datę japońskiej rundy na Fuji aby umożliwić Fernando Alonso udział w wyścigu.
Zespół CEFC TRSM Racing poinformował, że Oliver Rowland dołączy do ekipy na Super Sezon 2018/19 Długodystansowych Mistrzostw Świata i będzie rywalizował w najwyższej klasie LMP1.
Zespół Toyota Gazoo Racing ujawnił nowy wygląd prototypu LMP1 TS050 Hybrid, którym będzie rywalizował w Super Sezonie 2018/10 Długodystansowych Mistrzostw Świata.
Giancarlo Fisichella, były kierowca Formuły 1, powróci do FIA WEC i w Super Sezonie 2018/19 wystartuje w klasie LMGTE Am z zespołem Spirit of Race.
Konstruktor Oreca został potwierdzony jako producent podwozia LMP1 dla zespołu Rebellion Racing, który powróci do najwyższej klasy Długodystansowych Mistrzostw Świata na Super Sezon 2018/19.
Fernando Alonso, który w super sezonie 2018/19 wystartuje w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, przetestował w zeszłym tygodniu nowy prototyp LMP1 zespołu Toyota Gazoo Racing na torze w Aragonii.
Przedstawiciele Długodystansowych Mistrzostw Świata rozważają zmianę kalendarza na super sezon 2018/19, aby uniknąć kolizji rywalizacji na torze Fuji i Grand Prix Stanów Zjednoczonych Formuły 1.
Anthony Davidson pozostanie w zespole Toyota Gazoo Racing i będzie pełnił rolę kierowcy rezerwowego oraz rozwojowego w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
Zespół McLaren potwierdził, że Fernando Alonso będzie mógł wziąć udział w Długodystansowych Mistrzostwach Świata i 24 godzinnej rywalizacji Le Mans wraz z zespołem Toyota Gazoo Racing.
Zespół Toyota Gazoo Racing ukończył pierwsze testy z najnowszą wersją prototypu LMP1 TS050 Hybrid, który będzie rywalizował w super sezonie Długodystansowych Mistrzostw Świata 2018/19.
Zespół AF Corse utrzyma dotychczasowy skład kierowców w Długodystansowych Mistrzostw Świata na Super Sezon 2018/19.
Zespół TF Sport potwierdził, że dołączy do Długodystansowych Mistrzostw Świata i będzie rywalizował w klasie LMGTE Am Astonem Martinem Vantage GTE.
Kierowca McLarena, Fernando Alonso przyznał, że jego debiut na Daytona to ocena wytrzymałościowa przed startem w Le Mans. Tym samym, jego powrót do Indianapolis 500 zostanie zrealizowany dopiero w roku 2019.
Porsche potwierdziło starty w pełnym super sezonie 2018/19 Długodystansowych Mistrzostw Świata oraz wystawienie aż czterech załóg podczas 24-godzinnej rywalizacji w Le Mans.
24-godzinny wyścig w Le Mans będzie liczony półtorakrotnie w super sezonie 2018/2019. Taką decyzję podjęli organizatorzy Długodystansowych Mistrzostw Świata.
Cztery lata minęły od ich powrotu do walki o najwyższe laury. Od tego momentu już trzykrotnie wygrali 24 Heures du Mans. Statystyki Porsche są w tym aspekcie znakomite. Chociaż ostatnie dwie edycje legendarnego wyścigu były szalone i ekipa ze Stuttgartu miała najwięcej szczęścia, to nie zmienia faktu, że to właśnie oni stawali na najwyższym stopniu podium.
Dla Earla Bambera, Timo Bernharda i Brendona Hartleya – oraz ich Porsche 919 Hybrid – 24-godzinny wyścig Le Mans wydawał się zakończony już w sobotę o godz. 18:30. Ich samochód stracił napęd przedniej osi, ponad godzinę spędził w alei serwisowej i wrócił do rywalizacji ze stratą osiemnastu okrążeń.
Zespół Rebellion Racing został pozbawiony podium w 24-godzinnym wyścigu Le Mans z powodu skorzystania z nadwozia bez homologacji (wykonano w nim otwór).
Zespół Porsche #2 zwyciężył w 85. edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans, który przez całą dobę trzymał w napięciu i kilkukrotnie zmieniał bieg wydarzeń.
Dramat nie ominął również garażu Porsche. Model 919 #1 w rękach Andre Lotterera na dokładnie 3 godziny i 50 minut przed zakończeniem wyścigu stracił moc w chwili rozpoczęcia okrążenia o numerze 319. Niemiec zdołał bardzo powoli dotoczyć się niemal do końca prostej Mulsanne, po drodze próbując uruchomić samochód. Te próby jednak nie dały żadnego rezultatu, a zespół musiał wycofać się z 85-tej edycji legendarnej rywalizacji.
Porsche LMP1 Team #1 i Jackie Chan DC Racing #38 pozostawały na czele klas LMP1 i LMP2, na sześć godzin przed zakończeniem legendarnego 24-godzinnego wyścigu Le Mans na torze Circuit de la Sarthe.
Porsche #1 bez obaw o swoją pozycję pokonywało kolejne okrążenia i kilometry w 24H wyścigu Le Mans. Również na czele LMP2 nie doszło do znaczących przetasowań. Natomiast wiele interesującego wydarzyło się w klasie GTE Pro, gdzie w walce o pierwszą pozycję liczy się siedem załóg.
Scenariusz wyścigu Le Mans zmienił się o 180 stopni po problemach Toyoty, dlatego w momencie rozpoczęcia 15 godziny rywalizacji na De la Sarthe nadal prowadziło Porsche #1, które kontynuowało bezpieczną jazdę.
Trzynasta godzina rywalizacji w legendarnym 24-godzinnym wyścigu Le Mans rozpoczęła się od prowadzenia składu Porsche LMP1 #1, przez Vaillante Rebellione'a #31 i Jakie Chan DC Racing #38.
Przeżywająca ogromny dramat załoga Toyoty TS050 Hybrid #7, za której sterami znajdował się Kamui Kobayashi, mimo kilkukrotnej próby zrestartowania oprogramowania w samochodzie nie dał rady dojechać do boksów. To oznaczało koniec marzeń o zwycięstwie dla tej ekipy. Na pozycję lidera awansował Nick Tandy w Porsche 919 #1.
Toyota #7 pewnie prowadziła w wyścigu 24H Le Mans. Do czasu awarii utrzymywała niezwykle wysoką, minutową przewagę nad Porsche #1. W wyniku tego, grono pretendentów do walki o zwycięstwo się zacieśniło do Porsche #1 i Toyoty #9.
Siódma godzina wyścigu Le Mans rozpoczęła się przy Slow Zone, lecz na prowadzeniu nadal niezmiennie utrzymywała się Toyota #7, prowadzona przez Stephane'a Sarrazina. Drugie Porsche #1 traciło niemal 28 sekund.