Norris: Dobry dzień dla mnie i dobry początek testów

Lando Norris - McLaren F1 Team / © McLaren F1

Lando Norris oraz cały zespół McLaren nie mogli życzyć sobie lepszego początku przedsezonowych testów, uznając pierwszy dzień w Barcelonie za bardzo produktywny.

Brytyjczyk w trakcie środowej sesji przejechał 102 okrążenia, w trakcie których zapoznawał się ze swoim nowym bolidem i oceniał różne możliwości ustawienia samochodu.

W ostatnich minutach popołudniowych jazd, gdy poziom komfortu wzrósł, kierowca McLarena wykonał serię szybkich okrążeń na miękkiej mieszance C4, dzięki czemu wyprzedził kierowców Ferrari i uzyskał najszybszy czas dnia.

„Jestem naprawdę szczęśliwy, że wróciłem za kierownicę. Dobrze jest znów wejść do kokpitu bolidu i przesuwać granice możliwości” – powiedział Norris.

„Miło jest coś zmienić i był to bardzo owocny dla nas dzień. Dowiedzieliśmy się wielu rzeczy dla zespołu i zdobyliśmy wszystkie informacje, które chcieliśmy. Teraz możemy je porównać w symulatorze oraz tunelu aerodynamicznym. To był dobry dzień i dobry początek testów.”

Podczas poznawania swojego bolidu Norris zwrócił uwagę na dodatkową masę, jaką przewożą tegoroczne samochody F1 i na inne specyficzne odczucia, jakie wywołuje.

„Waga robi ogromną różnicę w prowadzeniu, w tym, jak samochód reaguje. Bolid jest o wiele cięższy niż w poprzednim sezonie. Czuje się, że jest trochę wolniejszy, bardziej ospały” – kontynuował.

„To trochę tak, jakbyśmy jechali z ilością paliwa na cały wyścig z zeszłego sezonu przed okrążeniem kwalifikacyjnym. Czuć to na przykład podczas hamowania i w niektórych innych miejscach. Osiągi też nie są takie same.”

„Jednak [dostosowanie się] nie powinno trwać zbyt długo i myślę, że pod koniec dnia byłem trochę bardziej przyzwyczajony i czułem się znowu prawie normalnie.”

James Key, dyrektor techniczny McLarena, był równie zadowolony przebiegiem dnia, podkreślając niezwykłą niezawodność, nie tylko samochodu ekipy z Woking, ale także większości maszyn w stawce.

„To niezwykłe, jak wiele okrążeń przejechały zespoły, biorąc pod uwagę, jak nowe są to samochody i jak wiele muszą się jeszcze nauczyć” - powiedział Key. „Dobrze jest widzieć, że zimowe testy F1 rozpoczynają się tak pomyślnie.”

„To był dla nas owocny pierwszy dzień. Na razie nie zwracamy uwagi na czasy okrążeń, chodzi tylko o naukę i podążanie za własnymi kierunkami i priorytetami.”

„Podczas pierwszego dnia testów zebraliśmy kilka ważnych danych i wiele się nauczyliśmy, zarówno do wykorzystania w dalszej części testów, jak i do dalszego rozwoju samochodu.”

„Podobnie jak wiele zespołów, rano rozpoczęliśmy pierwsze jazdy z mocowaniami aerodynamicznymi, które dostarczyły nam kilku przydatnych danych na temat korelacji powietrza.”

„Aerodynamika to największa zmiana w samochodach z tego roku, dlatego ważne jest, aby już na wczesnym etapie wykonać podstawowe pomiary wstępne.”

„Przez resztę dnia wykonaliśmy sporo pracy związanej z ustawieniami i próbami, zaczynając krok po kroku rozumieć bolid i nowe opony.”

„Myślę, że możemy być zadowoleni z liczby okrążeń, które przejechaliśmy pierwszego dnia z Lando i z niecierpliwością czekamy na kolejną jazdę z Danielem” – dodał.

Image: © McLaren F1