Norris: McLaren może powtórzyć sukces Astona Martina

Lando Norris uważa, że jego stajnia ma środki i możliwości, żeby dokonać podobnego przełomu w rozwoju swojego bolidu, jak zrobił to na początku sezonu 2023 zespół Aston Martin.
Już podczas testów ujawniły się słabości McLarena, z którymi zespół zmagał się także w poprzednim sezonie. Dodatkowo awaryjność samochodów brytyjskiej ekipy uniemożliwiła im w pełni wykorzystać czas podczas przedsezonowych jazd.
Najgorsze obawy potwierdziły się już w pierwszym wyścigu. Tempo kwalifikacyjne nie było zadowalające. Sama rywalizacja natomiast, przez żadnego z kierowców McLarena, nie może być uznana za udaną. Lando Norris cały wyścig zmagał się z problemami technicznymi, przez co musiał wiele razy zjeżdżać do alei serwisowej, natomiast debiutujący w barwach McLarena Oscar Piastri musiał wycofać się przedwcześnie z powodu problemów z elektroniką.
„Wyraźnie widzieliśmy, jak duży krok zrobił Aston Martin z roku na rok i jak duży krok zrobiło Ferrari od 2021 do 2022 roku” – powiedział Lando Norris.
„Wiem, że oba skoki miały miejsce poza sezonem i być może istnieje większy potencjał do wprowadzenia tak dużych zmian, ale nie ma powodu, dla którego 50% lub 75% tego nie mogłoby zostać wykonane w trakcie sezonu” – dodał Norris.
Szef zespołu McLaren, Andrea Stella, wyraził wiarę w możliwość zmniejszenia dystansu do samochodów z przodu.
„Myślę, że biorąc pod uwagę poziom talentu i dostępność, jaką mamy już w McLarenie, możemy dojść do siebie i wyprzedzić inne zespoły” – skomentował Stella.
„To, co obecnie obserwujemy w fazie rozwoju, to bardzo żywy samochód pod względem rozwoju. Są pewne obszary auta, które wydają się być w stanie generować dobrą siłę docisku.”
„Jak już powiedziałem, nie były gotowe na czas, aby stać się częścią specyfikacji startowej, ale ten samochód będzie ewoluował z wyścigu na wyścig, z kilkoma poważnymi ulepszeniami, które nadejdą… Powiedziałbym, że mniej więcej w czwartym wyścigu.”
- Image: © McLaren F1 / LAT