Nurburgring kolejnym poważnym kandydatem do uzupełnienia luki w tegorocznym kalendarzu

Tor Nurburgring może w tym roku niespodziewanie, po siedmiu latach od ostatniego wyścigu, powrócić do kalendarza Mistrzostw Świata Formuły 1.
Obiekt, na którym przed laty rozgrywano wyścig o Grand Prix Niemiec, to jedno z trzech miejsc, do których Formuła 1 ma zawitać po wyścigu w Sochi zaplanowanym na 27 września. O całej sprawie wiadomo na razie niewiele, ale jak donosi portal racefans.net, rzecznik toru potwierdził, że rozmowy z władzami Formuły 1 faktycznie miały miejsce.
Grand Prix Niemiec na torze Nurburgring ostatni raz odbyło się w sezonie 2013. Zwycięzcą tego wyścigu był startujący w barwach Red Bull Racing Sebastian Vettel, który finiszował przed swoim zespołowym partnerem Markiem Webberem oraz reprezentującym Ferrari Fernando Alonso.
Pętla toru Nurburgring, na której rozgrywane były ostatnie wyścigi Formuły 1, liczy sobie 5.148 km i składa się na nią piętnaście zakrętów. Układ toru został zmodyfikowany w roku 2002, a dotychczasowy rekord okrążenia w wyścigu ustanowiony w sezonie 2004 należy do Michaela Schumachera i wynosi 1:29.468 sekundy.
Dla porównania słynna północna pętla toru Nurburgring liczy sobie po przebudowie z roku 1984 25,378 km, a oficjalny najszybszy czas okrążenia w wyścigu został tam ustanowiony przez Dirka Wernera, który w sezonie 2018 podczas wyścigu 24 hours Nurburgring ustanowił czas 8:18.170, zasiadając za kierownicą Porsche 911 GT3 R.
Jeżeli scenariusz ten potwierdzi się, Nurburgring będzie kolejnym obiektem obok toru Algarve, Mugello oraz Imola, które na skutek reorganizacji tegorocznego kalendarza dołączą do cyklu Mistrzostw Świata Formuły 1.
- Image: © Scuderia Ferrari