O’Ward chce dołączyć do Formuły 1 w ciągu dwóch lat

Pato O’Ward / © IndyCar

Pato O’Ward uważa, że ma maksymalnie dwa lata, aby dołączyć do Formuły 1 oraz zaznacza, iż jest zdeterminowany i będzie walczył o swoje marzenie.

Gwiazda zespołu Arrow McLaren SP była pod wrażeniem testów na torze Yas Marina, podczas których miała możliwość sprawdzenia bolidu Formuły 1 po raz pierwszy, w ramach umowy z szefem ekipy McLarena, Zakiem Brownem, który obiecał kierowcy jazdę, jeśli wywalczy swoje pierwsze zwycięstwo w IndyCar.

22-latek przyznał, że jest zachwycony możliwościami bolidu Formuły 1 oraz że było to najlepsze doświadczenie z samochodem wyścigowym w jego życiu.

„Brak mi słów, te samochody są niesamowite. Spodziewałem się szaleństwa oraz obłędu, ale to jest szaleństwo i obłęd razy dziesięć. Myślałem, że samochody Indy są szybkie, ale to było po prostu szalone. To było najlepsze doświadczenie, jakie kiedykolwiek miałem z samochodem wyścigowym w moim życiu” – powiedział Pato O'Ward.

Meksykanin podkreślił, że jest zdeterminowany, aby dać z siebie wszystko i dołączyć do królowej motorsportu, jednak pozostaje realistą i zdaje sobie sprawę z tego, że musi to osiągnąć w maksymalnie dwa lata.

„Będąc zupełnie szczerym, prawdopodobnie mam jeszcze maksymalnie dwa lata, aby dołączyć do Formuły 1. Nie mam więcej czasu” – przyznał.

„Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby tak się stało, ponieważ jest to szczyt szczytów, i moje marzenie.”

„Wszystko zaczęło się od jednego marzenia, a tym marzeniem było dostanie się do Formuły 1. Rozwijało się ono w różnych seriach, wyścigach wytrzymałościowych i wyścigach IndyCar. Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie chce tego, bo chcę.”

„Zamierzam zrobić wszystko, co w mojej mocy, i będę naciskać na moje absolutne maksimum, aby upewnić się, że nie zostawię nic na stole. Muszę to zrobić, bo jeśli odpuszczę, będę tego żałował do końca życia.”

Zapytany o najbliższe plany, kierowca powiedział, że chce skoncentrować się na przygotowaniach do nadchodzącego sezonu w IndyCar i powalczyć o kolejne zwycięstwa.

„Teraz wracam do IndyCar, zaczynam przygotowania, czas wygrać kilka wyścigów. Chcemy rzucić wyzwanie kolejnemu mistrzostwu i zobaczyć, czy udało nam się usprawnić nasz samochód, pod względem szybkości. Chcemy powalczyć o kolejne mistrzostwo i spróbować ponownie wygrać 500-tkę” - podsumował.

Image: © IndyCar