Oficjalnie: Grand Prix Turcji odwołane

Max Verstappen - Red Bull Racing / © Getty Images / Red Bull Content Pool

Umieszczenie Turcji na czerwonej liście, przygotowanej przez rząd Wielkiej Brytanii, okazało się nie do przeskoczenia dla władz Formuły 1, które przekazały oficjalną informację o odwołaniu weekendu wyścigowego na torze Istanbul Park i zastąpieniu go Grand Prix Styrii.

Pierwotny harmonogram zakładał, że w drugi weekend czerwca królowa sportów motorowych zawita do Kanady, jednakże z powodu lokalnych obostrzeń epidemiologicznych siódma runda tegorocznej kampanii mistrzostw świata została anulowana. Turcja z automatu okazała się więc najlepszą alternatywą dla tego wydarzenia, uwzględniając zwłaszcza położenie geograficzne, ponieważ tydzień wcześniej odbędzie się wyścig w stolicy Azerbejdżanu.

Sytuacja znacząco skomplikowała się, gdy władze w Londynie postanowiły, że od 12 maja Turcja znajdzie się na tzw. czerwonej liście. W praktyce oznacza to, że każda osoba powracająca z tej części świata do Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii będzie zobowiązana do odbycia obowiązkowej, 10-dniowej kwarantanny. Największym problemem w tym przypadku była oczywiście lokalizacja siedzib większości zespołów, bowiem aż siedem ekip posiada swoje fabryki na Wyspach.

Formuła 1 potwierdziła jednak, że w obecnej kampanii wyścigowej odbędą się dwa wyścigi w Austrii - GP Styrii i GP Austrii, natomiast rywalizacja na torze Paul Ricard zostanie przeniesiona o tydzień wcześniej.

„Możemy potwierdzić, że odbędą się dwa wyścigi w Austrii, jeden po drugim. Grand Prix Styrii zostało zaplanowane na 25-27 czerwca, natomiast Grand Prix Austrii pozostanie w pierwotnym terminie 2-4 lipca. W wyniku tej zmiany Grand Prix Francji zostało przeniesione na 18-20 czerwca” - czytamy w komunikacie Formuły 1.

„Jesteśmy wdzięczni tureckiemu promotorowi za wsparcie w ostatnich dniach i uznanie, że obecna sytuacja w podróżowaniu uniemożliwia organizację wyścigu w czerwcu. Jesteśmy równie wdzięczni regionowi Prowancja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże i promotorowi Grand Prix Francji za ich elastyczność, natomiast organizatorom austriackiego wyścigu za entuzjazm do zorganizowania drugiej rywalizacji w tak krótkim czasie, po ogromnym sukcesie dwóch wyścigów w 2020 roku.”

„Obecna sytuacja pandemiczna pozostaje płynna i będziemy nadal monitorować sytuację z promotorami, zespołami, ale Formuła 1 ponownie pokazała, że jest w stanie sprostać tym wyzwaniom i szybko dostosować się, aby zmniejszyć wpływ na sezon.”

Stefano Domenicali, szef F1, dodał: „Wszyscy nie mogliśmy się doczekać wyścigu w Turcji, ale obowiązujące ograniczenia w podróżowaniu sprawiły, że nie możemy tam być w czerwcu. Cieszymy się, że w Austrii odbędą się dwa wyścigi, co oznacza, że sezon nadal będzie składał się z dwudziestu trzech rund.”

„Chciałbym podziękować organizatorowi i władzom Turcji za wszystkie ich wysiłki w ostatnich tygodniach i jestem wdzięczny promotorom we Francji oraz Austrii za ich szybkość, elastyczność i entuzjazm w dostosowaniu się do tego rozwiązania.”

„Od początku roku prowadziliśmy bardzo dobre rozmowy ze wszystkimi innymi organizatorami i nadal będziemy z nimi blisko współpracować w tym okresie.”

Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool