Organizatorzy GP Arabii Saudyjskiej proponują zmianę daty wyścigu w 2024 roku

Arabia Saudyjska rozważa przełożenie swojego wyścigu na dalszą część sezonu w przypadku, jeżeli odmówiona zostanie im możliwość otwarcia kampanii na torze Jeddah Corniche.

Przy okazji zeszłorocznego przedłużenia umowy na organizację Grand Prix przez australijski tor pojawiła się prośba arabskich organizatorów o możliwość uczynienia ich rywalizacji pierwszą w przyszłym kalendarzu F1.

Prośba ta motywowana jest religijnie. Przyszłoroczny Ramadan będzie trwać od 11 marca do 4 kwietnia, co uniemożliwi Arabii Saudyjskiej organizację wyścigu w tym okresie.

Prezes Saudi Motorsport Company – Książę Khalid Bin Sultan Al Abdullah Al-Faisal zaznacza, że nic w tej kwestii nie zostało jeszcze oficjalnie ustalone, a rozmowy są w toku.

„Jest jeszcze wcześnie, ale chcielibyśmy mieć wyścig otwierający. Jestem pewien, że jest to coś, o czym powinniśmy porozmawiać teraz, przed ogłoszeniem kalendarza” – powiedział.

„Chcemy zapoznać się z opiniami zespołów, ponieważ jak powiedziałem, chcemy tego, co najlepsze dla F1 i chcemy tego, co najlepsze dla ekip. Jeśli to najlepsze rozwiązanie, chcielibyśmy mieć wyścig otwierający.”

„Nic nie jest jeszcze ustalone i mam nadzieję, że wkrótce uda nam się to sfinalizować.”

Grand Prix Arabii Saudyjskiej może odbyć się więc tylko jako pierwsze lub zostać przeniesione na październik, kiedy temperatury będą znowu na akceptowalnym poziomie.

„Problem polega na tym, że będziemy mieli wtedy Ramadan. Ramadan co roku przesuwa się o 10-11 dni” – przyznał.

„I jedno z nas albo Arabia Saudyjska, albo Bahrajn mogą mieć wyścig przed Ramadanem, a po Ramadanie pogoda w kwietniu i maju jest za gorąca na wyścig, więc marzec to ostatni czas, kiedy pogoda jest odpowiednia. Widzieliśmy, jak wyścigi odbywały się w kwietniu w Bahrajnie i było zbyt gorąco.”

„Więc albo będziemy my, albo Bahrajn, ale tak jak powiedziałem, musimy przedyskutować z zespołami, a następnie podejmiemy decyzję. W przeciwnym razie przesunie się gdzieś na październik lub po październiku, kiedy pogoda zacznie się poprawiać w naszym regionie.”