Organizatorzy Grand Prix Miami rozważają przeprowadzenie nocnego wyścigu

Zaledwie po dwóch latach obecności w kalendarzu Formuły 1 organizatorzy Grand Prix Miami rozpoczęli rozmowy w sprawie przekształcenia imprezy w wyścig nocny.

Stawka po raz pierwszy zawitała na tor wokół Hard Rock Stadium w poprzednim roku. Wydarzenie jest pierwszym z trzech imprez w Stanach Zjednoczonych, znajdujących się w kalendarzu na 2023 rok, a celem Formuły 1 jest wykorzystanie dynamicznie rozwijającego się rynku w tym kraju.

Stałym elementem kalendarza jest Circuit of the Americas w Teksasie, natomiast w aktualnym sezonie zadebiutuje również rywalizacja na ulicznym obiekcie w Las Vegas.

Partner zarządzający Grand Prix Miami, Tom Garfinkel, ujawnił, że prowadzone były rozmowy nad zmianą rodzaju wydarzenia na nocne.

„Oczywiście o tej porze roku pogoda jest trochę nieprzewidywalna. W tym roku było całkiem ładnie, bryza bardzo pomaga. W zeszłym roku było wyjątkowo gorąco, ale składa się na to wiele czynników.”

„Musimy rozważyć wszystkie te rzeczy, ale z pewnością jesteśmy na to otwarci.”

Największą przeszkodą dla nocnego wyścigu w Miami byłaby godzina startu dla europejskiej publiczności, biorąc pod uwagę, że Floryda znajduje się pięć godzin za strefą czasową, w której znajduje się Londyn. Mogłoby to mieć negatywny wpływ na oglądalność.

„Nie jesteśmy w miejscu, w którym podejmujemy decyzję. Prowadzimy dyskusję na temat tego, jak by to wyglądało, gdybyśmy to zrobili.”