Perez o decyzji Red Bulla dotyczącej braku walki z Maxem: Zespół podjął słuszną decyzję

Sergio Perez i Max Verstappen - Oracle Red Bull Racing / © Getty Images / Red Bull Content Pool

Po bardzo dobrym weekendzie w Monako Sergio Perez przyjechał do Azerbejdżanu ze sporymi nadziejami, a fantastyczny występ w kwalifikacjach, na ulicznym torze Baku City, tylko zwiększyły oczekiwania na świetny rezultat w wyścigu.

Drugi raz z rzędu Sergio Perez okazał się lepszy w sobotniej czasówce od swojego zespołowego partnera Maxa Verstappena. Meksykanin startował do wyścigu o GP Azerbejdżanu z drugiego pola, co dawało mu ogromną szansę na powtórzenie sukcesu z Monako.

Na okrążeniu formującym zespół powiedział Perezowi, aby zaraz po starcie „mocno się rozpychał”. Ten zastosował się do słów ekipy i już w pierwszym zakręcie wyprzedził, startującego z pole position, Charlesa Leclerca, który zblokował lewą przednią oponę.

Leclerc, wykorzystując wirtualny samochód bezpieczeństwa, zjechał na swój pit stop, zostawiając na dwóch pierwszych miejscach bolidy Red Bulla: Pereza na pozycji lidera, a Verstappena na drugim miejscu. Kończąc czternaste okrążenie, Perez otrzymał jednak od zespołu polecenie „bez walki”, co sprawiło, że Max bez większego problemu, objął prowadzenie w wyścigu.

Na dwudziestym pierwszym okrążeniu koszmar Ferrari przybrał jeszcze większe rozmiary. Nie mieli już Sainza, którego bolid miał problemy z hydrauliką, a później przyszedł czas na Leclerca, u którego doszło do awarii jednostki napędowej.

Po zakończeniu wyścigu Sergio Perez podkreślał, że nie ma pretensji o strategię zespołu, która kosztowała go utratę szans na zwycięstwo.

„Myślę, że zespół podjął słuszną decyzję” – stwierdził Meksykanin. „Max był nieco szybszy, a to z perspektywy zespołu, była po prostu dobra decyzja.”

„Wszyscy jesteśmy ukontentowani tym, że zdołaliśmy zdobyć dublet w Azerbejdżanie” – dodał Perez.

Kierowca Red Bulla wyjawił również, że niestety z powodu problemów w komunikacji, zespół nie był w stanie ściągnąć Meksykanina na pit stop podczas wirtualnego samochodu bezpieczeństwa.

„Niestety nie zdążyliśmy zjechać podczas wirtualnego samochodu bezpieczeństwa” – wyjaśnił. „Doszło do pewnych problemów, a gdy już chcieliśmy zjechać, było trochę za późno.”

„Mam wrażenie, że na pośredniej mieszance degradacja opon była bardzo wysoka. Musimy zrozumieć, co się tam stało, ponieważ widziałem, że na tej samej mieszance Max był dużo szybszy.”

Sergio Perez podczas GP Azerbejdżanu zdołał również wywalczyć dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie, czego nie mógł zrobić Verstappen, ponieważ ewentualny zjazd po świeże opony, wiązałby się z utratą prowadzenia.

Dzięki bardzo dobrej jeździe Perez awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Dotychczas Meksykanin zgromadził 129 punktów, ma 13 punktów przewagi nad Charlesem Leclerciem i traci 21 punktów do lidera mistrzostw – Maxa Verstappena.

W klasyfikacji konstruktorów na prowadzeniu umocnił się Red Bull, mając 80 punktów przewagi nad drugim Ferrari i 118 punktów nad Mercedesem, który jest na trzecim miejscu.

Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool