Pirelli szuka nowego obiektu do przetestowania innowacyjnego formatu kwalifikacji

Jedyny dostawca opon do Formuły 1, firma Pirelli, przyznała, że będzie dążyć do zastąpienia Imoli jako lokalizacji dla przeprowadzenia próbnego formatu kwalifikacji.
Podczas czasówki do Grand Prix Emilii-Romanii Formuła 1 miała przetestować niewielką zmianę w formacie kwalifikacji, w których zespoły miały stosować przydział opon na daną cześć rywalizacji o pola startowe.
Gdyby kwalifikacje odbywały się na suchej nawierzchni, zespoły użyłyby twardej mieszanki w Q1, pośredniej w Q2 i miękkiej w Q3.
Nowe zmiany w formacie kwalifikacji, jeśli powiodłyby się próby w obecnym sezonie wyścigowym, a modyfikacje oficjalnie zostałyby zatwierdzone, umożliwiłyby Pirelli na zmniejszenie liczby opon używanych podczas weekendów Grand Prix, pomagając osiągnąć cele w zakresie zrównoważonego rozwoju.
Brak przetestowania nowego formatu kwalifikacji na torze Imola nie jest jednak dla Pirelli żadnym problemem, ponieważ włoski dostawca ogumienia zdradził, iż drugim miejscem, gdzie sprawdzi modyfikacje w systemie czasówki będzie tor Hungaroring i runda o Grand Prix Węgier.
Pirelli nie zamierza jednak poprzestać na jednej próbie w tej kampanii i chce zastąpić Imolę. Włoska firma potwierdziła, że rozpocznie rozmowy z Formułą 1 i FIA w celu znalezienia innego obiektu, na którym zmiany w formacie kwalifikacji mogłyby zostać przetestowane.
- Image: © Pirelli Motorsport