Pirelli wyjaśnia, jak doszło do wypadku Kwiata na torze Silverstone

Firma Pirelli wyjaśniła, że do wypadku Daniiła Kwiata podczas GP Wielkiej Brytanii doszło w wyniku usterki mechanicznej opony, a nie wady konstrukcyjnej.
Na dwunastym okrążeniu GP Wielkiej Brytanii Daniił Kwiat wypadł z zakrętu Maggotts i z dużą prędkością uderzył w bandę. Początkowo wydawało się, że był to błąd Rosjanina, jednak powtórki pokazały, iż tuż przed wypadkiem rozerwaniu uległa prawa tylna opona. Na szczęście kierowcy nic się nie stało.
Pirelli początkowo sądziło, że przyczyną rozerwania opony było przebicie. Firma zabrała ją jednak do swojego laboratorium w Mediolanie, gdzie przeprowadziła szczegółową analizę. Wyniki opublikowali w czwartek, w przededniu drugiej rundy na torze Silverstone – GP 70-lecia Formuły 1. Z analiz wynika, że to usterka mechaniczna doprowadziła do przegrzania felgi, która w konsekwencji sprawiła rozszczelnienie opony.
„Wraz z zespołem Scuderia AlphaTauri, Pirelli zakończyło śledztwo w sprawie dokładnej przyczyny incydentu, który doprowadził do tego, że Daniił Kwiat uderzył w ścianę podczas dwunastego okrążenia GP Wielkiej Brytanii” – czytamy w oświadczeniu Pirelli.
„Odrębny problem mechaniczny doprowadził do przegrzania wewnętrznej strony obręczy w prawym kole, co z kolei spowodowało spalenie stopki opony (części opony łączącej gumę z kołem – przyp. red.). W rezultacie stopka nie była już w stanie uszczelnić opony na feldze. To właśnie spowodowało późniejszą deflację, a sama opona nie odegrała żadnej roli w przyczynie tego wypadku”.
Przypomnijmy, że w trakcie GP Wielkiej Brytanii były dość spore problemy z oponami. W końcowej fazie wyścigu na przebiciu stracili Carlos Sainz, Valtteri Bottas i niewiele brakowało, a zwycięstwa nie odniósłby Lewis Hamilton. Pirelli uznało jednak, że winnemu były zbyt długie przejazdy na twardej mieszance, na tak wymagającym dla ogumienia torze, jak i ogromne osiągi współczesnych samochodów Formuły 1.
Mimo tych problemów Pirelli nie zdecydowało się na zmianę alokacji opon na GP 70-lecia. Tym samym kierowcy będą korzystać z ogumienia o stopień miększego. Prawdopodobnie więc czeka na nich strategia co najmniej dwóch postojów.
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool