Początek programu klienckiego Audi w seriach FIA WEC i IMSA w 2023 roku

Audi Sport LMDh / © Audi AG

Według dyrektora ds. zespołów prywatnych Audi Sport, Chrisa Reinkena, niemiecki producent jest w trakcie finalizowania struktury wyścigowego zespołu fabrycznego oraz ekip klienckich dla nadchodzącego programu LMDh.

Marka, która trzynastokrotnie zwyciężała w 24 Hours of Le Mans, powróci do rywalizacji we francuskim klasyku w ramach występów w pełnym sezonie Długodystansowych Mistrzostw Świata oraz amerykańskiej serii IMSA WeatherTech SportsCar Championship w 2023 roku.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że zespoły fabryczne znajdą się w obu seriach, natomiast struktura pozostałych ekip klienckich będzie zależała w głównej mierze od zainteresowania programem.

„Nie mamy jeszcze jasno zdefiniowanego podziału na zespoły fabryczne i samochody wystawiane dla zawodników prywatnych. Wiadomo jednak, że to ci pierwsi mają pierwszeństwo w decyzjach dotyczących poszczególnych wariantów startów w seriach FIA WEC i IMSA. Gdy odpowiednie decyzje zostaną już podjęte, zajmiemy się organizacją struktur ekip klienckich” – powiedział Reinke.

Reinke, który wcześniej zajmował kierownicze stanowisko w programie fabrycznym Audi LMP1, przedstawił zalety i wady obu operacji.

„Zawodnicy z zespołów prywatnych to bardzo dobry model pracy dla świata GT3, w którym jako partnerzy prowadzimy działalność zorientowaną na biznes. Z drugiej strony, osoby uczestniczące w DTM lub LMP miały bardzo dobry przykład tego, jak efektywnie prowadzić programy fabryczne. Dlatego wspólnie musimy szukać kompromisów, aby stworzyć model odpowiadający wszystkim.”

Pomimo pogłosek dotyczących wystawienia przez Porsche i Audi w pierwszym sezonie startów maksymalnie czterech samochodów klasy LMDh dla klientów prywatnych – po dwa w IMSA i WEC – Chris Reinke przyznał, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, a liczba samochodów pozostaje „otwarta”.

„Nie omówiliśmy jeszcze pewnych limitów ani ostatecznych celów. Kiedy potrzebujemy jakiegoś produktu, musimy określić obszary działania i pozycjonowania samochodu w ramach określonej strategii marketingowej i pewnej logiki” – tłumaczył.

Według dyrektora ds. zespołów klienckich Audi Sport, zainteresowanie nowym samochodem LMDh jest dokładnie na tym poziomie, jakiego się spodziewali i opiera się głównie na obecnych klientach marki startujących m.in. w seriach GT3. Reinke przyznał, że trwają także rozmowy z czołowymi zespołami wystawiającymi obecnie prototypy LMP2.

Zapytany, czy Audi będzie w stanie dostarczyć samochody do pierwszych klientów na rozgrywany w 2023 roku 24-godzinny wyścig Rolex 24 na torze Daytona, powiedział: „Tak, jest to mój główny cel. Jest on bardzo ambitny, ale nie niemożliwy.”

Kolejnym etapem mającym ułatwić stworzenie zespołów fabrycznych jest niedawna restrukturyzacja i ujednolicenie działu firmy odpowiedzialnego za sporty motorowe. Wcześniej kierowcy LMP, DTM i Formuły E byli zakontraktowani przez Audi AG, natomiast fabryczni zawodnicy GT3 podlegali Audi Sport GmbH.

„W przypadku przyszłych kontraktów będzie to jedna pula kierowców. Działamy już jako jedność, a to bardzo ułatwi dobór przyszłych składów kierowców” – podsumował Reinke.

Image: © Audi AG