Już w najbliższy weekend Karol Basz powróci do rywalizacji w Lamborghini Super Trofeo Europe. Tym razem seria zawita na włoskie Misano, gdzie odbędzie się ostatnia runda serii, a także zwieńczenie sezonu wszystkich edycji pucharu, czyli jedyny w swoim rodzaju World Final.
Krakowianin jest obecnie wiceliderem cyklu w klasie Pro-Am i w ostatniej rundzie pucharu ponownie utworzy parę z Andrzejem Lewandowskim. Polski duet będzie więc celował w najwyższe lokaty, zwłaszcza że Ci kierowcy są urzędującymi mistrzami włoskiego czempionatu.
Na Światowy Finał Karol przeskoczy jednak do klasy Pro! Tym razem jego zmiennikiem będzie Mattia Michelotto, a celem oczywiście będzie walka o tytuł najlepszych na świecie. Basz już wielokrotnie w tym sezonie pokazywał, że bez problemów może sięgać po czołowe lokaty w generalce, a Włoch ma na swoim koncie międzynarodowe zwycięstwa, więc duet jest bardziej niż przygotowany do tego wyzwania. Nie można także zapominać, że w obu przypadkach przygotowaniem samochodu zajmie się ekipa VSR, z którą Karol sięgał po zwycięstwa.
Areną zmagań będzie tym razem obiekt Misano - kibicom sportów motorowych jest on znany przede wszystkim z goszczenia MotoGP. Nie oznacza to jednak, że obiekt jest zarezerwowany tylko dla jednośladów i fani czterech kółek mogą go znać z wyścigów takich cykli, jak DTM czy Blancpain GT Series. Tor otwarto w 1972 roku i na 4,2 kilometra składa się szesnaście zakrętów.
Podwójny weekend rozpocznie się już w czwartek, kiedy zawodnicy wyjadą na tor, aby sprawdzić swoje samochody podczas sesji treningowej. Tego samego dnia zostanie rozegrany także drugi trening, jak i kwalifikacje, które zaplanowano na godzinę 17:30. W piątek zostaną natomiast rozegrane oba wyścigi Lamborghini Super Trofeo Europe – pierwszy o 12:05, a drugi o 16:50.
Zmagania podczas Światowego Finału ruszą w sobotę, praktycznie od razu od kwalifikacji, które zostaną poprzedzone jedynie krótką, 15-minutową, sesją rozgrzewkową. Walka o pola na starcie rozpocznie się o 13:00, natomiast światła przed pierwszym wyścigiem zgasną o 17:55. W niedzielę zostanie rozegrany natomiast drugi wyścig – o 14:25 – po którym to poznamy najlepszych zawodników na świecie.
„Przed nami zwieńczenie sezonu w Lamborghini i niezwykle się cieszę z podwójnego weekendu. Razem z Andrzejem będziemy celować w zwycięstwa podczas ostatniej rundy Lamborghini Super Trofeo Europe, aby postawić „kropkę nad i” tego wybornego roku” - powiedział Karol Basz.
„W World Final będę miał innego zmiennika, jednak współpraca z nowym kierowcą zawsze jest ekscytująca, a ekipa wielokrotnie przygotowywała nam fantastyczne auto, więc jestem dobrej myśli. Trzymajcie kciuki, bo na pewno będzie się działo” - dodał Polak.
Karol Basz
- Image: © Karol Basz