Porsche wycofuje dwa dodatkowe składy z 24 godzinnego wyścigu Le Mans

Porsche potwierdziło, że nie wystawi czterech 911-stek RSR-19 podczas wrześniowego 24-godzinnego wyścigu Le Mans, czego powodem jest redukcja kosztów wywołana pandemią koronawirusa.

Niemiecka marka, podobnie jak miało to miejsce w poprzedniej edycji legendarnego wyścigu, chciała wystawić aż cztery Porsche 911 RSR-19, jednak finalnie zdecydowano się jedynie na dwa auta.

Obie dodatkowe ekipy miały wystartować z numerami #93 i #94, w których skład mieli wejść: Nick Tandy, Earl Bamber, Matt Campbell oraz Patrick Pilet, Mathieu Jaminet i Julien Andlauer.

Na liście startowej 24-godzinnego wyścigu Le Mans pozostają natomiast dwa podstawowe składy, które rywalizują w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA WEC - obok panujących mistrzów i zwycięzców klasy LMGTE Pro z 2018 roku Kevina Estra i Michaela Christensena, po raz kolejny zasiądzie Laurens Vanthoor, natomiast w drugim samochodzie wystartują Gianmaria Bruni, Richard Lietz i Fred Makowiecki.

To już dwa kolejne wycofania się ekip z 88. edycji tegorocznego Le Mans, po zrezygnowaniu składu z "Garażu 56", czyli zespołu SRT41 Racing Team.

Trzy rezygnacje oznaczają otwarcie furtki dla trzech ekip z listy rezerwowej. Na liście startowej, po potwierdzeniu, znajdą się: Spirit of Race #55 w Ferrari 488 GTE Evo, które będzie rywalizować w klasie LMGTE Am, ByKolles Racing #4 z LMP1 oraz IDEC Sport z LMP2.