Powrót Formuły 1 do Malezji to kwestia czasu

Grand Prix Malezji 2017 / © Pirelli Motorsport

Według prezesa Motorsports Association Malaysia powrót Grand Prix Malezji do kalendarza Formuły 1 jest tylko kwestią czasu.

Wyścig na torze Sepang w Malezji zadebiutował w F1 w 1999 roku i co roku gościł kierowców aż do sezonu 2017. Ówczesny prezes, Najib Razak, wyjaśnił, że głównym powodem zniknięcia Grand Prix Malezji były rosnące koszty.

Jednak w ostatnim czasie Tan Sri Mokhzani Mahathir wyjawił, że Malezja ma aktualnie chęć powrócić do kalendarza, pod warunkiem, że będzie to miało sens z finansowego punktu widzenia.

„Jeśli chodzi o bycie gospodarzem, to nie jest to problem. Chodzi o to, kto zapłaci i czy nas na to stać, czy nie” – powiedział prezes MAM. „Nie mam pojęcia, jaki to jest w tej chwili koszt, ale na pewno jest wyższy, niż gdy odchodziliśmy w 2017 roku.”

„Otrzymujemy komentarze od samych kierowców, że Sepang jest jednym z wymagających torów, które chcieliby ponownie zobaczyć w kalendarzu.”

„Mamy dobre relacje z organizatorami, znamy ich od 1996 roku, kiedy rozpoczęliśmy dyskusję o organizacji wyścigu, więc jest to kwestia czasu.”

Mahathir uważa również, że znaczny wzrost popularności, który powstał dzięki serialowi „Drive to Survive”, zwiększył zapotrzebowanie na organizację wyścigu.

„Formuła 1 jest bardziej popularna niż kiedyś, ma nową publiczność po Drive to Survive, a wiele państw ubiega się o organizację wyścigu.”

Minister Młodzieży i Sportu Malezji, Hannah Yeoh, podkreśliła, że sporty motorowe mają możliwości rozwoju, jednak priorytetem musi być bezpieczeństwo.

„Odwiedziłam kilku akcjonariuszy motorsportu i uważam, że ta branża ma duży potencjał do rozwoju. Musimy jednak zadbać o to, aby bezpieczeństwo było głównym aspektem.”

We wrześniu ubiegłego roku Azhan Shafriman Hanif, dyrektor generalny toru Sepang, przyznał, że organizacja wyścigu Formuły 1 nie jest rozważana, dopóki sytuacja gospodarcza kraju nie ulegnie poprawie.

„W tym momencie odpowiedź brzmi nie, na razie nie” – powiedział. „Być może za kolejne dwa, trzy lata, kiedy gospodarka się ustabilizuje.”

Aktualnie Malezja nie znajduje się już w kalendarzu Formuły 1, jednak Sepang wciąż gości rundę MotoGP.

Image: © Pirelli Motorsport