Poznań Motor Show 2019: Podsumowanie największych targów motoryzacyjnych w Polsce

W dniach 28-31 marca na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbywała się kolejna już edycja Poznań Motor Show. Podczas czterech dni na tym motoryzacyjnym wydarzeniu pojawiło się 146718 osób, które miały okazję zobaczyć ponad 1000 pojazdów.
Poznań Motor Show to czwarta co do wielkości tego typu impreza w Europie. Jest więc to okazją dla zwiedzających, by poznać jak najwięcej ciekawych modeli samochodów, a dla wystawców możliwość ich jak najlepszego zaprezentowania. Tak więc bardzo często na targach można było spotkać osoby, które zdecydowały się już na kupno jednego z prezentowanych aut bądź też są potencjalnymi nabywcami. Nie mogło także zabraknąć pasjonatów danych marek, którzy byli specjalnie zapraszani na prośbę przedstawicieli firm.
Targi motoryzacyjne są również możliwością poznania sporej liczby samochodów, motocykli, kamperów czy też ciężarówek dla każdego fana motoryzacji. Wielu z odwiedzających już rok wcześniej rezerwuje sobie termin, w którym odbędzie się kolejna edycja Poznań Motor Show, by tylko odwiedzić stolicę Wielkopolski.
Najciekawsze stoiska
Każdy, kto pojawił się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w miniony weekend, mógł podziwiać samochody wielu producentów. Nie mogło zabraknąć Mercedesa, Volkswagena, BMW, Skody, Audi, Nissana, Mazdy czy Mitsubishi. W tym roku po raz pierwszy swoje stoisko miał McLaren, który pokazywał trzy modele: 570S Coupe, 600LT Spider oraz 720S Spider. Swoją wystawę przygotowało również Lamborghini, które przyjechało do Poznania z modelami Aventador oraz Urus.
Jednym z ciekawszych stoisk było stoisko Alfy Romeo. Wszystko to za sprawą samochodu Formuły 1. W Poznaniu pojawił się ubiegłoroczny model C37, lecz w tegorocznych malowaniach. Każdy mógł więc zobaczyć autentyczny samochód, jakim rywalizują kierowcy w królowej sportów motorowych. Poza tym pojawiły się też Stelvio oraz Giulia, ale również i koncepcyjny model Tonale. Koncept ten będzie wyposażony w hybrydowy napęd typu plug-in.
Jak co roku, tak i teraz, bardzo bogate stoisko miało Porsche. Zwiedzający mogli podziwiać m.in. różne wersje 911-tki, w tym również tę z 1968 roku (model F), dwa modele 935 (zarówno nową, jak i starą generację) czy też dwie rasowe „wyścigówki”: Porsche 911 GT 2 RS Clubsport i 718 Cayman GT4 Clubsport. Porsche przywiozło do Poznania także samochód, z którym chce rozpocząć rywalizację w kolejnym sezonie Formuły E.
Duże zainteresowanie odwiedzających budziło stoisko firmy Aston Martin. Brytyjski producent przyjechał do Poznania z fenomenalnymi modelami: DBS Superleggera oraz Vantage. Wrażenie robiła nie tylko sylwetka, ale również niesamowity lakier. Kto nie widział, ma okazję zobaczyć je na zdjęciach w naszej galerii.
W Poznaniu pojawił się także Dodge. Na wystawie oglądać można było potężnego Challengera Hellcata oraz Durango. Obok tej dwójki stał również bardzo ekscytujący pick-up – RAM 1500.
Bardzo bogate stoisko pokazało również BMW. Pojawiły się tutaj nowe modele X7 i X5 czy też nowa seria 8 w wersji cabrio oraz coupe. Nie zabrakło również sportowej Z4-ki czy X3 M oraz X4 M. Wrażenie na odwiedzających robił również futurystyczny koncept – Vision Next 100.
Jeśli już mowa o konceptach, to w Poznaniu pojawiło się właśnie wiele z napędem elektrycznym. Odwiedzający tegoroczną edycję Poznań Motor Show mogli podziwiać chociażby model Nissana - Leaf Nismo RC czy sportowe Audi PB18 e-tron. Audi pokazało również inne modele serii e-tron: Q4 oraz sportback. Z kolei na stoisku Mercedesa mogliśmy zobaczyć futurystycznego, w pełni elektrycznego Smarta. Ten model niedługo będzie dostępny na rynku tylko i wyłącznie z takim napędem.
Elektryczne modele zaprezentował również koncern Volkswagena – ID. BUZZ CARGO oraz ID. CROZZ. Również Skoda przywiozła do Poznania hybrydowe egzemplarze: VISION E oraz VISION X.
Niezliczone atrakcje
Oczywiście, na Poznań Motor Show dominowały samochody osobowe, ale tak, jak na początku wspomnieliśmy, nie zabrakło również motocykli, samochodów ciężarowych czy kamperów. Co ciekawe, w jednym z pawilonów mogliśmy zobaczyć także samolot. Co prawda nie ma on nic wspólnego z motoryzacją, ale w końcu to jeden ze środków transportu.
Organizatorzy targów zadbali o to, by zadowolić każdego odwiedzającego. W związku z tym przygotowano różnego typu atrakcje. Można było oczywiście pograć w gry wyścigowe na symulatorach, z czego jeden z nich wyposażony był w okulary wirtualnej rzeczywistości, wejść do symulatora jazdy samochodem Formuły 1, ale również odbyć przejażdżkę chociażby jednym z modeli Audi e-tron.
Na Poznań Motor Show nie mogło także zabraknąć pokazów motocyklowego stuntu. Z kolei członkowie PUT Motorsport, czyli studentów Politechniki Poznańskiej uczestniczących w zawodach Formuły Student, zaprezentowali na placu możliwości swojego wyścigowego samochodu.
Podczas pierwszego dnia targów konferencję odbył Krzysztof Hołowczyc. Polski kierowca rajdowy obecny był na stoisku Michelin, gdzie podzielił się z odwiedzającymi swoimi spostrzeżeniami z testu nowych opon francuskiego producenta: Michelin Pilot Sport 4 SUV oraz Pilot Sport Cup2 R. Ta druga była zaprezentowana na stoisku w Porsche GT3 RS.
W piątek na stoisku OTOMOTO pojawił się z kolei rywalizujący w MMA Mamed Chalidow. Każdy chętny mógł sobie zrobić z zawodnikiem zdjęcie lub zamienić z nim kilka słów. Oczywiście nie zabrakło również autografów.
Na Poznań Motor Show nie brakowało także stoiska TVN Turbo. Odbywały się tutaj panele dyskusyjne z bohaterami programów, można było podziwiać również przez nich używane samochody, jak i również zgłosić się do kolejnych edycji. Chętni mogli wziąć udział także w konkursach z nagrodami. 09
Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się również Arena Videoblogerów. W sobotę oraz niedzielę wystąpili na niej: Mateusz Borowski, Lolek Motopasje, Patryk Pachura, KickSter, Motosynteza, Robert Rogowski ze Ścigacza, Saturday Car Fever, Marcin Domagała OTOMOTO, Wojciech Sikora z Motobandy. Na Arenie pojawiła się również Gosia Rdest, która została zawodniczką wyścigowej serii przeznaczonej dla kobiet – W Series. Przeprowadzony z nią wywiad możecie przeczytać tutaj.
Z kolei w weekend na terenie otwartym pojawili się pasjonaci tuningu – Black Zone tradycyjnie rozstawiono przed pawilonem 5A. Prezentowali oni odwiedzającym efekty pracy na swoich samochodach. Można było zaobserwować tutaj przerobione chociażby Audi, BMW, Ople, Volkswageny czy też przepiękną, błękitną Mazdę RX-8.
W niedzielę zorganizowano również konkurs, w którym nagrodą był motocykl Junak 125 Racer. Aby go wygrać, trzeba było posiadać ważny bilet na Poznań Motor Show 2019, być obecnym na stoisku Junaka w trakcie konkursu oraz odpowiedzieć na pytanie: „Kogo zabrałbyś w pierwszą podróż motocyklem Junak?” w prywatnej wiadomości na Facebooku. Z grona wszystkich odpowiadających wybrano pięć osób, które później uczestniczyły w konkursie dot. wiedzy o motocyklach.
Kolejna edycja już za niespełna rok
Targi Poznań Motor Show 2019 przeszły już do historii. Były ciekawe, aczkolwiek czegoś w nich brakowało. Poprzednie edycje wydawały się bardziej ekscytujące, szczególnie w kwestii premier. W tym roku pokazano 60 modeli premierowych, w tym auta koncepcyjne. Wrażenie robiły jednak szczególnie koncepty.
Choć w Poznaniu po raz pierwszy swoje stoisko miał McLaren, tak też w tym roku zabrakło kilku ważnych producentów. W ostatniej chwili z udziału w targach wycofało się chociażby Ferrari. Próżno było także szukać stoisk Renault, Peugeota, Toyoty, Lexusa, Hondy, Volvo, Opla czy Forda. Biorąc pod uwagę, że pojawia się coraz więcej aut z napędem elektrycznym, może także dziwić brak Tesli.
Niemniej jednak ten, kto odwiedził Międzynarodowe Targi Poznańskie w ostatni weekend marca, nie może żałować spędzonego tutaj czasu. Atrakcji było bardzo dużo, a ciekawych stoisk nie brakowało. Organizatorzy zapowiedzieli już również datę przyszłorocznej edycji, która odbędzie się w dniach 26-29 marca.