Prawo weta Ferrari oznaką wartości producenta

Scuderia Ferrari / © Scuderia Ferrari

Dla dużych koncernów, Formuła 1 jest tzw. trampoliną marketingową, która z czasem idzie w odstawkę. W dobie ogólnoświatowego kryzysu motoryzacyjnego i odejścia kolejnego producenta silnikowego, znów przed szereg wychodzi ekipa Ferrari, która pomimo wzlotów i upadków, jest przywiązana do startów w najwyższej kategorii wyścigowej na świecie.

Zamknięcie programu F1 przez Hondę wpisuje się w pewien trend charakterystyczny dla wielu dużych producentów, którzy pojawiają się w Formule 1 w celu osiągnięcia jasno sprecyzowanych korzyści, a następnie opuszczają jej szeregi.

Decyzja japońskiej marki nieoczekiwanie wzbudziła dyskusję na temat długoterminowej stabilności w najważniejszej serii wyścigowej świata. Analizując historię Formuły 1 okazuje się bowiem, że jedynym producentem, jaki nieprzerwanie związany jest z tą serią, jest Scuderia Ferrari, a to nakazuje raz jeszcze spojrzeć na kwestię prawa weta, jakim dysponuje zespół z Maranello.

Kwestia prawa weta Ferrari cyklicznie pojawia się w kolejnych dyskusjach regulaminowych i przez cały czas stanowi obiekt kontrowersji. Żaden inny zespół nie posiada tego typu uprawnień, więc nie może dziwić fakt, że podczas negocjacji nowego porozumienia Concorde, znaleźli się zwolennicy pozbawienia Ferrari tej wyróżniającej pozycji.

Przeciwnicy prawa weta zawsze podnoszą ten sam argument – dlaczego Ferrari ma być traktowane inaczej niż inne zespoły?

Odpowiedzi na to pytanie jest wiele, a jednej z nich udzieliła sama Honda, przedstawiając światu swoją decyzję. Nieco ponad 10 lat temu z Formuły 1 odeszły trzy duże marki: BMW, Toyota i Honda. Z całej tej trójki tylko koncern z siedzibą w Minato powrócił potem jako dostawca silników.

Duże koncerny motoryzacyjne traktują Formułę 1 jako jedno z wyzwań. Program wyścigowy to dla nich okazja do rozwoju technologicznego i promocji marketingowej. Jak każdy jednak projekt realizowany przez nastawione na maksymalizację zysków firmy o światowym zasięgu, program Formuły 1 może być w każdym momencie zamknięty, niezależnie od uzyskiwanych na torze wyników.

Komunikat Hondy był wyraźny – koncern potrzebuje zasobów finansowych, a Formuła 1 okazała się gałęzią, którą można było łatwo odciąć, nie licząc się z losem zostawionych na lodzie ekip.

W przypadku Ferrari taka sytuacja wydaje się nie do pomyślenia. Początki Scuderii wywodzą się właśnie z motorsportu, bez którego Ferrari nigdy nie wdrożyłoby produkcji seryjnej.

Dla Formuły 1 marka z Maranello nie jest tylko jednym z wielu zespołów – jest kluczowym elementem, na którym opiera się cała konstrukcja tego sportu. 

Ferrari uzyskało prawo weta w latach osiemdziesiątych za sprawą Berniego Ecclestone’a. Zostało ono przyznane właśnie w dowód uznania za nieprzerwane uczestnictwo w Formule 1, co sprawia, że w przeciwieństwie do innych producentów, włoska firma stanowi jeden z niewielu stabilnych filarów serii, co jest od lat bardzo cenione przez kolejne władze Formuły 1 oraz FIA, w kontekście planowania przyszłości. 

Image: © Scuderia Ferrari