Red Bull chciałby uniknąć sytuacji, w której musiałby pozbawić Pereza zwycięstwa u siebie

Red Bull liczy na to, że podczas niedzielnego GP Meksyku nie będzie musiał dokonywać między swoimi kierowcami takiej zamiany pozycji, która skrzywdziłaby Sergio Pereza w sytuacji, gdyby Meksykanin miał zwycięstwo przed własną publicznością na wyciągnięcie ręki. Szef ekipy z Milton Keynes, Christian Horner, nie wyklucza jednak takiej możliwości.
Zwycięstwo Sergio Pereza na torze Autodromo Hermanos Rodriguez byłoby swego rodzaju sensacją, ale kierowca z Guadalajary w ostatnich tygodniach prezentuje dobrą formę, co pozwala sądzić, że w swoim domowym wyścigu będzie chciał dać z siebie wszystko.
Jednak coraz bardziej zacięta walka o tytuł mistrzowski między Lewisem Hamiltonem a Maxem Verstappenem sprawia, że ich partnerzy zespołowi będą mieć coraz większe znaczenie podczas pozostałych do końca sezonu pięciu wyścigów. Zarówno Perez, jak i Bottas muszą skupić się teraz bardziej na pracy dla zespołu.
W przypadku, gdyby Meksykanin jechał w niedzielę po zwycięstwo, mając za plecami liderującego w klasyfikacji kierowców Holendra, Red Bull musiałby ocenić, co jest ważniejsze dla zespołu. Szef austriackiej stajni, Christian Horner, zasugerował, czym powinna kierować się jego ekipa w takiej sytuacji.
„Trzeba zrozumieć, że to sport zespołowy” – powiedział w rozmowie ze Sky. „Walczymy zarówno o mistrzostwo świata konstruktorów, jak i kierowców.”
„To jest tylko jeden z dwudziestu dwóch wyścigów i tak się akurat składa, że to domowy wyścig Checo. Nikt nie chciałby być w sytuacji, w której musi prosić o to kierowcę…” – mówił Brytyjczyk, mając na myśli polecenie Perezowi zamiany pozycji z Maxem Verstappenem.
„Naszym celem tutaj jest zdobycie maksymalnej liczby punktów. W tym momencie mistrzostw nie możemy pozwolić sobie na oddanie ani jednego punktu. To sport zespołowy i każdy odgrywa swoją rolę w ekipie. Chcąc zmaksymalizować nasze punkty, będziemy musieli podjąć takie, a nie inne decyzje.”
Horner oczekuje też od Pereza, że ten wie, czego będzie od niego wymagał zespół podczas rywalizacji.
„Na pewno omówimy te rzeczy, jak zawsze przed każdym Grand Prix. Sergio wie, jaka jest jego praca i że zespół może bardziej wspierać jego kolegę z ekipy.”
„Potrzebujemy go w walce. W Austin to, że Sergio był w odpowiednim miejscu, nie pozwoliło Lewisowi jechać dłużej podczas pierwszego przejazdu. Nie mógł go przedłużyć, musiał zjechać do boksów, żeby nie stracić miejsca na rzecz Checo.”
„Strategicznie dwóch kierowców z przodu daje ci więcej opcji. I właśnie tego desperacko szukaliśmy przez cały sezon. Teraz jest idealny czas dla Sergio na zwyżkę formy” – podsumował 47-latek.
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool