Robert Kubica oficjalnie w Formule 1 jako etatowy kierowca Williamsa

Zespół Williams Martini Racing potwierdził, że Robert Kubica powróci po ośmiu latach przerwy do kokpitu bolidu Formuły 1 i w sezonie 2019 będzie rywalizował obok Georga Russella.
Robert Kubica w Formule 1 zadebiutował w 2006 roku z zespołem BMW Sauber podczas Grand Prix Węgier, zastępując Jacquesa Villeneuve'a, jednak już na początku roku podpisał z ekipą kontrakt kierowcy rezerwowego.
Czy był dumny z awansu do Formuły 1, po ciężkiej batalii w niższych seriach wyścigowych?
"Tak, bo do tego dążyłem przez całe życie - mówił Polak w książce "Robert Kubica - Moja Pasja". "Wyżej dojść się już nie da, bo Formuła 1 to najwyższa kategoria w wyścigach."
"Wiadomo, że nie jestem tutaj, żeby zamykać stawkę" - kontynuował. "Chcę wykonywać jak najlepiej moją robotę, zdobywać jak najwięcej punktów."
"Zawsze bardzo krytycznie podchodzę do swoich dokonań. Jestem szczęśliwy, kiedy wyskakując z kokpitu po wyścigu, mogę powiedzieć sam sobie, że zrobiłem dobrą robotę."
"Kiedyś, kiedy już osiągnę to, co chcę, będę mógł spokojnie powiedzieć, że dałem z siebie wszystko i osiągnąłem wszystko, co chciałem."
Polak kontynuował starty w 2006 roku i już podczas Grand Prix Włoch na torze Monza wywalczył swoje pierwsze podium, stając obok takich kierowców jak Michael Schumacher i Kimi Raikkonen.
Kolejne starty w Formule 1 przyniosły wiele miejsc na podium, wyśmienitych walk koło w koło, wyprzedzeń, a także upragnione pierwsze pole startowe w Bahrajnie oraz zwycięstwo w Grand Prix Kanady w 2008 roku.
Rywalizację w najwyższej klasie wyścigowej przerwał jednak bardzo poważny wypadek w Rajdzie di Andora w 2011 roku, po którym Polak musiał wycofać się ze startów.
Skomplikowane operacje prawej ręki i ciężka rehabilitacja nie przeszkodziły jednak, aby Robert powrócił do rywalizacji, choć Formuła 1 stała się odległym planem.
W 2013 roku przyszły pierwsze starty w Rajdowych Mistrzostwach Europy, a także starty w WRC2, w której Kubica wywalczył mistrzostwo. Robert zadebiutował w Rajdowych Mistrzostwach Świata WRC, w których startował do 2016 roku. Powrócił także na tory wyścigowe i wystartował w Mugello 12 Hours oraz Renault Sport Trophy na torze Spa-Francorchamps.
Rok 2017 przyniósł starty w 24-godzinnym wyścigu w Dubaju za kierownicą Porsche 911 GT3, podpisanie kontraktu z zespołem ByKolles na starty w Długodystansowych Mistrzostwach Świata w klasie LMP1, do których nie doszło, jak również testy w bolidzie Formuły E na torze Donington Park.
Piątego czerwca 2017 roku ogłoszono jednak, że Robert Kubica ponownie zasiądzie w bolidzie Formuły 1 podczas specjalnie zorganizowanego testu na torze Ricardo Tormo w Hiszpanii, co było oficjalnym powrotem Polaka do Formuły 1 od wypadku w 2011 roku.
Pierwszy oficjalny test Kubicy w Formule 1 odbył się po Grand Prix Węgier w 2017 roku na torze Hungaroring z zespołem Renault, podczas którego pokonał 142 okrążenia i wywalczył czwarty najszybszy czas, a kolejne możliwości testowania bolidu F1 przyszły z zespołem Williams, podczas jednodniowego testu na torze Silverstone i ponownie na Węgrzech oraz w Abu Zabi, gdzie testował po zakończonym sezonie 2017.
Długooczekiwany powrót Polaka do Formuły 1 stał się rzeczywistością, choć jedynie jako kierowca rezerwowy i testowy zespołu Williams Martini Racing na sezon 2018.
Robert Kubica nie spoczął jednak w walce o etatowy fotel wyścigowy i od sezonu 2019 ponownie będzie walczył na torach wyścigowych całego świata, powracając oficjalnie z zespołem Williams do Formuły 1.

Kubica etatowym kierowcą zespołu Williams w sezonie 2019
"Po pierwsze chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomogli mi w trudnym okresie mojego życia w ciągu ostatnich kilku lat. Droga powrotna do Formuły 1 była trudna, wydawało się to niemożliwe, jednak stało się możliwe. Jestem podekscytowany mogąc powiedzieć, że będę w Formule 1 w 2019 roku" - powiedział Robert Kubica.
"Na pewno była to długa droga, aby dotrzeć do tego punktu, ale ponieważ to wyzwanie kończy się wraz z ogłoszeniem, a nowe wyzwanie to praca z Williamsem na torze. Nie będzie to łatwe, ale dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu, zarówno Georga, jak i mojego, będziemy współpracować, aby spróbować pomóc zespołowi w uzyskaniu lepszej formy i awansować w górę stawki. W tym roku było ciężko, ale wiele się nauczyłem i chciałbym podziękować Sir Frankowi i Claire za tę okazję."
"Powrót do F1 w przyszłym sezonie będzie jednym z największych osiągnięć mojego życia i jestem przekonany, że dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu będziemy w stanie zmotywować zespół do wspólnego osiągania dobrych rzeczy. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali i wierzyli we mnie. W końcu wrócę do stawki za kierownicą bolidu F1 i nie mogę doczekać się powrotu do wyścigów."
Clair Williams, zastępca szefa zespołu dodała: "Miło mi ogłosić, że Robert będzie pełnił rolę etatowego kierowcy wyścigowego i będzie współpracował z George'em w 2019 roku. Wszyscy w Williamsie byli pod ogromnym wrażeniem tego, co osiągnął i jest to wielki kredyt dla jego siły charakteru i nieustępliwości w powrocie do Formuły 1."
"W tym sezonie jego oddanie zespołowi i praca, którą wykonał za kulisami, były niezmienne i stał się uznanym i szanowanym członkiem zespołu Williams. Ma niezwykły poziom determinacji; naprawdę ucieleśnia ducha walki Williamsa."
"Konsekwencja, z jaką Robert wkracza w tą nową rolę, będzie dla nas ważnym krokiem, ponieważ staramy się walczyć o powrót na czoło stawki. Jestem również podekscytowana tym, że mamy mieszankę młodości i doświadczenia, która zaprowadzi nas do 2019 roku i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co mogą osiągnąć na torze."
"Chciałabym także podziękować Lance'owi i Siergiejowi za ich ciężką pracę w trudnym sezonie. Życzymy im wszystkiego najlepszego w dalszej karierze."