Sainz: Nowy regulamin to krok we właściwym kierunku

Carlos Sainz z zespołu Ferrari jest przekonany, że nowe konstrukcje na sezon 2022 będą z większą łatwością pokonywać zakręty, a także dadzą możliwość bliskiej walki na torze, tak, jak zakładał plan Formuły 1.
Tegoroczny sezon królowej sportów motorowych to kolejny kamień milowy w rywalizacji na najwyższym szczeblu, a nowe regulacje techniczne jeszcze bardziej mają zacieśni rywalizację na torze i dać kierowcom możliwość walki koło w koło.
W ostatnich latach wzrost skomplikowania aerodynamiki w bolidach F1 spowodował, że wyprzedzanie nawet wolniejszych rywali bardzo często okazywało się niemożliwe, z powodu utraty docisku spowodowanego zaburzonym przepływem powietrza.
Nowe przepisy i postawienie na efekt przypowierzchniowy ma zmienić tę sytuację i dać kierowcom więcej możliwości. To podczas jazd w Montmelo sprawdzał Carlos Sainz, który próbował jazdy za swoimi przeciwnikami w zakrętach, potwierdzając następnie, iż zauważył różnicę względem lat ubiegłych.
„Zrobiłem to celowo, oczywiście mogę powiedzieć, że już wyczułem pewne różnice” – przyznał Carlos Sainz.
„To jest całkiem oczywiste i jestem pozytywnie nastawiony. Jestem optymistą, że idzie to we właściwym kierunku.”
Podczas pierwszych dwóch dni testowych na torze Barcelona-Catalunya Hiszpan pokonał sto czterdzieści cztery okrążenia, przygotowując się do swojej drugiej kampanii z włoską marką.
Piątkowe jazdy pod Barceloną to jednak nie koniec pracy przed zbliżającą się kampanią 2022, ale już teraz Sainz jest w stanie dać zespołowi wiele zwrotnych informacji na temat konstrukcji F1-75.
Przed zespołami F1 jeszcze jeden, tym razem oficjalny test w Bahrajnie, gdzie składy będą kontynuować przygotowania, a to da kolejną możliwość Hiszpanowi na zapoznanie się z bolidem Ferrari i pomoc ekipie w dalszym rozwoju.
„Dla mnie sezon 2022 jest jednym z moich najbardziej wyczekiwanych w Formule 1, nie tylko ze względu na wyzwanie, jakie ze sobą niesie, ale także duży wkład, jaki może wnieść kierowca w rozwój samochodu” – dodał.
„Przyszedłem do Ferrari, kiedy samochód był już prawie całkowicie opracowany. Ten rok jest dla mnie zupełnie nowym początkiem i czuję, że to dobra okazja, aby rozwijać auto oraz przekazać swoją opinię na jego temat.”
Formuła 1, po zakończeniu piątkowej sesji w Barcelonie, powróci do testowania nowych bolidów na tor Bahrain International w dniach 10-12 marca, aby tydzień później rozpocząć tegoroczną kampanię wyścigową.
- Image: © Scuderia Ferrari