Sainz wskazał, co może być problemem Ferrari podczas wyścigu na torze Zandvoort

Carlos Sainz zdradził, że na torze Zandvoort u Ferrari występuje przegrzewanie opon oraz problemy ze zbyt szybką degradacją, co może przełożyć się na różne kombinacje strategiczne w wyścigu o Grand Prix Holandii. Według Hiszpana te dwa czynniki będą kluczowe podczas niedzielnej rywalizacji.
28-latek ruszy do rywalizacji z trzeciego pola, ustępując w kwalifikacjach Maxowi Verstappenowi oraz zespołowemu partnerowi, Charlesowi Leclercowi. Hiszpan stracił do zwycięzcy czasówki zaledwie 0.092 sekundy i nie bardzo wiedział, skąd wynikała jego strata do kierowców w pierwszym rzędzie.
„To było czyste okrążenie bez błędów, po prostu zabrakło mi kilku setnych, żeby pokonać Charlesa i Maxa” – powiedział Sainz. „To było na granicy, liczył się każdy metr toru. To nie było łatwe kwalifikacje, ale myślę, że w końcu wykonaliśmy przyzwoitą robotę.”
Według kierowcy Ferrari charakterystyka toru Zandvoort może powodować problemy z przegrzewaniem się opon oraz ich zwiększoną degradacją, co z kolei przekłada się na więcej możliwości strategicznych.
„Nie jest tu łatwo, jeśli chodzi o opony, zwłaszcza z tymi cięższymi samochodami. To tor szczególnie wymagający dla ogumienia. Mamy dużo przegrzewania, także na długich dystansach oraz sporą degradację.”
„Myślę, że w niedzielę będzie ciekawy dzień i wiele się wydarzy, nawet jeśli nie będzie łatwo z wyprzedzaniem. Szykuje się wiele opcji strategicznych” – podsumował.
- Image: © Scuderia Ferrari