Sauber i Joest Racing wsparciem dla Glickenhaus przy budowie prototypu LMH

SCG 007 / © Scuderia Cameron Glickenhaus

Scuderia Cameron Glickenhaus skorzysta z pomocy zespołu Joest Racing i firmy Sauber przy pracy nad swoim samochodem kategorii Le Mans Hypercar, który wystawią w nadchodzących Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

Założyciel firmy Jim Glickenhaus ujawnił, że 15-krotny zwycięzca Le Mans, Joest Racing zapewni niezbędne zasoby oraz personel, podczas gdy Sauber będzie odpowiedzialny za prace aerodynamiczne przy konstrukcji SCG 007. Za rozwój samochodu odpowiada także włoska firma Podium Advanced Technologies.

Zespół Joest Racing czterokrotnie wygrał słynny 24-godzinny wyścig Le Mans, korzystając z samochodów Porsche, po czym odniósł kolejne jedenaście zwycięstw w ramach udanego programu Audi Motorsport w kategorii LMP1 zakończonego w 2016 roku. W ostatnich latach był także odpowiedzialny za samochody Mazda DPi w mistrzostwach IMSA WeatherTech SportsCar Championship.

"Jeśli chodzi o nas, to współpraca z kimś tak doświadczonym ma duży sens, tym bardziej, jeśli jesteś małą firmą. Byłoby kompletnym szaleństwem, gdybym kupił siedem ciężarówek i wszelkiego rodzaju sprzęt do boksów, jeśli ktoś już je posiada. To samo dotyczy badań nad aerodynamiką i budowy tunelu aerodynamicznego" – wyjaśnił Jim Glickenhaus.

"Poza tym, szczerze mówiąc, mają trochę więcej doświadczenia w wyścigach długodystansowych, szczególnie w startach w 24-godzinnym Le Mans. Są w tym temacie bardzo pomocni" – dodał.

Pomimo że dokładna skala wsparcia zespołu Joest nie jest znana, Glickenhaus zapewnił, że wystawi zespół całkowicie pod własnym szyldem.

Personel niemieckiego zespołu okaże się szczególnie przydatny podczas obowiązkowego dnia testowego na francuskim torze Circuit de la Sarthe, który w tym roku odbywa się w tym samym czasie co 24-godzinny wyścig na Nürburgringu. Zespół SCG od kilku lat nieprzerwanie rywalizuje na niemieckim torze i także w tym roku planuje start w tej imprezie.

"Ja i nasz szef zespołu WEC, Luca Cianchetii, będziemy obecni podczas wyścigu. Będziemy mieli do dyspozycji także kilku naszych inżynierów, także wsparcie ludzi Joesta podczas testów we Francji, co bardzo nam pomoże. Mają doświadczony skład ze wspaniałą historią i możliwościami. W tym roku nie prowadzą już DPi, mają więc jeszcze większe możliwości i zapas personelu" - powiedział Glickenhaus.

Szwajcarska firma Sauber, która zwyciężyła w Le Mans z Mercedesem w 1989 roku, wkrótce przeprowadzi pełnowymiarowy test samochodu w tunelu aerodynamicznym w ramach procesu homologacji LMH. W zeszłym roku przeprowadzono analizy modelu w skali 60%, aby określić profil aerodynamiczny prototypu SCG 007 z silnikiem V8.

"Sauber wykonał aerodynamikę dla 007. Myślę, że byli najlepszymi ludźmi w tej dziedzinie. Od razu chcieli podjąć z nami współpracę i dali nam uczciwą cenę. Posiadają także własny tunel aerodynamiczny, a to znacznie upraszcza i przyspiesza cały proces konstrukcyjny. Co prawda nie wykonaliśmy jeszcze testu samochodu w skali 1:1, ale jesteśmy przekonani, że wszystko pójdzie po naszej myśli i w nadchodzącym sezonie będziemy bardzo konkurencyjni" – zapewnił Jim Glickenhaus.

Pierwsze podwozie jest obecnie budowane przez Podium Advanced Technologies.

Glickenhaus jest przekonany, że dzięki różnym partnerstwom jego zespół może stać się poważnym rywalem w WEC. Oprócz Joesta, Saubera i Podium, SCG współpracuje również z producentem opon Michelin.

"Współpraca z Michelin układa się wspaniale. Byli bardzo zadowoleni z naszych wyników na torze Nürburgring. Otrzymamy od nich niezbędne wsparcie, a nasze samochody drogowe będą wyposażone w ich opony."

"Myślę, że dochodzimy do punktu, w którym ludzie traktują nas poważnie. Podoba im się nasza wytrwałość w dążeniu do celu. Wkrótce zdadzą sobie sprawę, że nasz 007 może wygrać 24-godzinny wyścig Le Mans. Miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie to się spełni" – podsumował Glickenhaus.

Image: © Scuderia Cameron Glickenhaus