Schumacher obwinia deszcz za swój wypadek po pierwszym treningu

Mick Schumacher - Haas F1 Team / © Haas F1 / LAT Images

Mick Schumacher uważa, że za jego wypadek po zakończeniu pierwszego treningu na torze Suzuka odpowiada woda, która została rozpylona przez samochód znajdujący się przed nim.

Po pojawieniu się flagi w szachownicę kierowca Haas’a wykonał treningowy start i zmierzał do alei serwisowej, jednak stracił kontrolę nad bolidem w zakręcie numer siedem. Niemiec przejechał przez kałużę wody, co skutkowało wystąpieniem aquaplaningu i uderzeniem w barierę.

Wypadek wykluczył Schumachera z drugich piątkowych przygotowań, ponieważ jego zespół został zmuszony do wymiany podwozia.

Młody Niemiec przyznał, że podczas próbnego startu stracił temperaturę opon, jednak za główny powód incydentu podał wodę rozpyloną przez inny samochód z mokrej nawierzchni toru.

„Z pewnością nie było to dobre, że straciliśmy temperaturę podczas próbnego startu, ale większym problemem było to, iż mieliśmy przed sobą samochód, który rozpylał dużo wody i dlatego nie widzieliśmy, gdzie umieścić bolid” – powiedział Schumacher.

„Dodatkowo byliśmy w trybie, gdzie chcieliśmy jak najwięcej się dowiedzieć, aby mieć odpowiednie ustawienia na niedzielny wyścig.”

Kolizja podała w wątpliwość dalszą obecność Niemca w Formule 1, sprzyjając doniesieniom sugerującym, że opuści on stawkę na koniec 2022 roku. Kierowca zaprzeczył jednak, jakby incydent miał zwiększyć presję w trakcie najbliższego Grand Prix.

„Presja to coś, z czym mam do czynienia od dłuższego czasu, powiedziałbym, że nawet przez całe życie” – wyjaśnił.

„Nie przeszkadza mi to, ale z drugiej strony zawsze chcę dać z siebie wszystko. Nie ma znaczenia, co wydarzyło się wcześniej. Teraz skupiamy się na trzecim treningu i kwalifikacjach.”

Pomimo trudności na początku weekendu, Schumacher za swój cel uważa awans do Q3 w sesji kwalifikacyjnej.

„Bylibyśmy na czwartej pozycji w treningu, gdyby nie korek, jaki napotkaliśmy w ostatnim sektorze. To bardzo obiecujące i myślę, że w tej chwili deszcz pasuje do naszego samochodu.”

„Nie mogę się doczekać jutra, to niesamowite miejsce. Mam nadzieję, że z samochodem, jaki mamy, wejdziemy do Q3.”

„Myślę, że to będzie nasz cel, a potem mam nadzieję na kilka punktów w wyścigu” – zakończył Niemiec.

Image: © Haas F1 / LAT Images